2. Eliogabalus... (24:40)
Czas całkowity: 45:10
- Edoardo Beato ( piano, keyboards )
- Roberto Dani ( drums )
- Katia Giubbilei ( violon )
- Rick Bosco ( drums )
- Albert Dorigo ( guitar )
- Bor Zuljan ( guitar )
oraz:
- Jurij ToniI ( tuba )
- Paolo Zizich ( duet "THE MIRROR" WITH MR. DOCTOR )
THE DEVIL CHORUS conducted by Marian Bunic: Paolo Zizich, Marian Bunic, Polona Sever, Beti Roblek, Helena Pancur, Gregor Oblak, Jure Strencan, Borut Usenik, Valentina Blazinsek, Mr. Doctor.
1 komentarz
-
Czasem dochodzę do smutnej konstatacji, iż rock symfoniczny się skończył. Większą część rzeczy do zrobienia uczyniono w latach 70., potem jeszcze Anglagard z płytą Hybris w roku 1992. Później można wymienić z ciekawszych rzeczy album Symphonic Holocaust supergrupy Morte Macabre powstałej z członków Anekdoten i Lanberk. Mimo wszystko sprawia wrażenie, że to już jest dopisywanie miejsc po przecinku w zdefiniowanych wcześniej stałych... Jednakże trochę się zastanawiam nad surowością swojej opinii w momencie, kiedy postanawiam posłuchać sobie Devil's Doll.
Edwin Sieredziński wtorek, 30, wrzesień 2014 21:18 Link do komentarza
Tutaj jest dużo mroku jak u zarania King Crimson, utwory rozbudowane jak klasyczne Yes czy ELP, powplatane różne wątki, od klasycznych po metalowe, mimo wszystko sprawia to wrażenie spójnej całości. Drugi album Eliogabalus jest na to dobrym przykładem.
Słuchając go, miałem wrażenie, że MR Doctor nieco inspirował się albumem In Oblivion (Celtic Frost), tylko dołożył więcej typowego symfoniczno-rockowego myślenia znanego z klasyków lat siedemdziesiątych oraz więcej wstawek czysto klasycznych. Bardzo dużo jest tutaj fortepianu i partii na skrzypcach. Na przykład drugi utwór na płycie (tytułowy "Eliogabalus") otwiera najpierw powolne wygrywanie na fortepianie, a później partia na skrzypcach. Gitara wchodzi dopiero po 3 minutach. Zresztą utwór zrealizowany głównie w oparciu o partie akustyczne o różnej stylistyce. Natomiast wejścia gitar elektrycznych mają typowo metalową moc brzmienia. Smaku dodaje zachrypnięta wokaliza MR Doctora. To taka muzyczna opowieść o Heliogabalu, rzymskim cesarzu znanym ze swoich seksualnych upodobań. Pierwszy utwór natomiast bardziej bazuje na klawiaturach i partiach chóralnych. Pojawia się też więcej gitary elektrycznej, również delikatniej brzmiącej. Zauważalne są również partie czelesty. Sprawiać może wrażenie mniej spójnego niż pierwszy, lecz z reguły sprawa się wyjaśnia po kilkudziesięciu sekundach. Możliwości wokalne MR Doctora również robią wrażenie. Więcej tu również podróży po różnych nastrojach - od powolnego kontemplacyjnego w stylu muzyki kameralnej po monumentalny (choć zimny) rodem z albumu Metropolis Pt. 1 zespołu Dream Theater.
Nie jest to muzyka monotonna. Devil Doll nie stanowi w żaden sposób męczybuły. Album ze wszech miar godny polecenia każdemu miłośnikowi rocka progresywnego, zwłaszcza polecałbym go miłośnikom rocka symfonicznego i metalu progresywnego. Obydwie formuły można bowiem w bardzo ciekawy i niesztampowy sposób rozwinąć. Ocena nie może być inna niż 5.
Albumy wg lat
Recenzje Varia
- Wielce ciekawy to zespół, całe to Omni. Kiedy bowiem tryumfy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Omni (Omni)
- Nigdy nie byłem i do dziś nie jestem zagorzałym fanem… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Ozzmosis (Ozzy Osbourne)
- Zanim przejdę do sedna, muszę szczerze przyznać, że ogarnęło mnie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Leidenschaft (Lacrimosa)
- Swego czasu powstał w mojej głowie osobliwy podział twórczości Lacrimosy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Lichtgestalt (Lacrimosa)
- Kiedy po raz pierwszy usłyszłem "Echos", a było to zaraz… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Echos (Lacrimosa)
- Z twórczością zespołu Lion Shepherd mam przyjemność zapoznać się po… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska III (Lion Shepherd)
- Chyba żaden album Metus nie powstawał tak długo i w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Time Will Dissolves Our Shadows (Metus)
- Długo zabierałem się do napisania tej recenzji, może nawet trochę… Skomentowane przez Bartek Musielak III (Lion Shepherd)
- Jeśli miałbym wskazać jakieś państwa na świecie, które otacza aura… Skomentowane przez Bartek Musielak Unortheta (Zhrine)
- O Seasonal, jednoosobowym projekcie pochodzącego z Białegostoku Macieja Sochonia pisaliśmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Heartvoid (Seasonal)
- Szanse, że Adam Płotnicki będzie wciąż kojarzony jako wokalista Crystal… Skomentowane przez Gabriel Koleński 4.3. (Plotnicky)
- Czasem zdarza mi się słuchać albumów, przy których myślę sobie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Silent Sacrifice (Seasonal)
- To miał być singiel, ewentualnie maxi singiel, potem epka, ostatecznie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under the Fragmented Sky (Lunatic Soul)
- Istnieją takie zespoły czy projekty muzyczne, które powstają z potrzeby… Skomentowane przez Gabriel Koleński Radio Voltaire (Kino)
- Chciałem rozpocząć podniosłym „Polak potrafi!”, ale w sumie to nie… Skomentowane przez Bartek Musielak Litourgiya (Batushka)
- Szczerze mówiąc, nigdy nie potrafiłem zrozumieć pojęcia jesiennych wieczorów oraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Black Butterflies (Metus)
- Premiera płyty ”Fractured” to dobry moment na przypomnienie sobie całej… Skomentowane przez Wolrad Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Zdarzają się takie albumy, do których podchodzę ze sporym dystansem… Skomentowane przez Bartek Musielak Heat (Lion Shepherd)
- Z reguły bywam ostrożny w stosunku do albumów przygotowanych w… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Live 1 (Security Project, The)
- We Come From the Mountains to jedna z najnowszych propozycji… Skomentowane przez Krzysztof Pabis We Come From the Mountains (Tiebreaker)
- Kiedy dotarła do mnie nowa płyta projektu Yagull ucieszyłem się.… Skomentowane przez jacek chudzik Kai (Yagull)
- Rok 1974 okazał się bardzo wyczerpujący dla Mike'a Oldfielda. Artysta,… Skomentowane przez Michał Jurek Ommadawn (Oldfield, Mike)
- Zawsze bardzo się cieszę, kiedy w ręce wpada mi coś… Skomentowane przez Paweł Caniboł Loneliness Manual (Seasonal)
- Swego czasu przemierzając internetowe portale streamingowe, bo miewam czasami takie… Skomentowane przez Bartek Musielak Krimhera (KRIMH)
- Konsekwentnie szukam ciekawych rzeczy na obrzeżach muzycznego rynku. Bo rynek… Skomentowane przez Paweł Tryba Crashendo (Fryvolic Art)
- Generalnie staram się na nie recenzować bezpłatnych dałnlołdów, ale zrobię… Skomentowane przez Paweł Tryba #I’mNotAddicted (Ordinary Brainwash)
- Na ten album czekałem z niecierpliwością. Kiedy Mariusz Duda ogłosił,… Skomentowane przez Bartek Musielak Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Dies irae... dzień gniewu, popularny motyw sztuki średniowiecznej i barokowej;… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dies Irae (Devil Doll)
- Czasem się zastanawiam, dlaczego niektóre zespoły są niszowe bądź po… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Sacrilege of Fatal Arms (Devil Doll)
- W poprzednich recenzjach przedstawiłem Devil Doll jako pogrobowca starego dobrego… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Sacrilegium (Devil Doll)