2. Through My Veins (5:09)
3. Holy War (6:00)
4. Ever Yours (4:05)
5. Listen Children (5:56)
6. End of the World (5:32)
7. Light the Way (5:00)
8. Emily (5:12)
9. Still the Same (4:38)
10. There was a Time (5:57)
11. I Believe (4:43)
12. Don't Wanna Lose You Now (4:36)
Czas całowity: 61:17
- Steve Howe g(uitars)
- Geoff Downes (keyboards)
- Carl Palmer (drums)
1 komentarz
-
'To dobry prezent na imieniny dla Wojciecha'- tak sobie pomyślał ktoś z moich znajomych kupując mi najnowszy album grupy ASIA, zatytułowany 'Omega'(światowa premiera 23 kwietnia 2010). A to wcale nie jest mój ulubiony zespól. Żadna z ich płyt nie podobała mi się w całości. Pojedyncze utwory - owszem. Tak wiec sceptycznie odłożyłem prezent na półkę. Ale gdy goście już sobie poszli włożyłem płytę do odtwarzacza. Pierwsze wrażenie: fajne brzmienie. Drugie: super melodie. Trzecie: jednak się nie nudzi. Ponad godzinna dawka melodyjnego AOR spod skrzydeł Frontiers, z głowa tygrysa na okładce, charakterystycznym logo grupy: dla fanów zespołu normalka - dla mnie pozytywne zaskoczenie. Z licznych recenzji płyt przeciwników grupy można było się dowiedzieć, że ASIA specjalizuje się w kiczowatej, muzykopodobnej, nadymanej mieszaninie stylu pop z rockiem progresywnym. Słowem: nie do słuchania. To oczywiście może nas źle nastroić. Posłuchajcie jednak 'Omegi'. Mike Paxman (Uriah Heep, Status Quo) wiedział, że ASIA musi brzmieć jak ASIA. Ponieważ sam nie lubił 'plastiku' nadal grupie rockowe brzmienie. Bębny Palmera nareszcie są na przodzie, gitary Howe'a nie da sie podrobić, głosu Wettona też nie. Downes jest słyszalny w rożnych wariantach. Chórki nadal dodają kolorytu muzyce (znak firmowy grupy). Pora na opis 12 utworów.
Wojtek Ludwig wtorek, 27, kwiecień 2010 20:38 Link do komentarza
1. Na dobry początek typowy 'bombascik' - 'Finger On The Trigger'. Co prawda jest to cover projektu Wettona i Downes'a ICON wybrany na życzenie szefa wytworni Frontiers, ale nie każdy o tym wie. A utwór jest bomba.
2. Drugi na płycie to najczęściej najsłabszy kawałek (wg starej teorii P. Kaczkowskiego). 'Through My Veins' ma rzeczywiście charakter sączonego z mozołem wypełniacza.
3. W 'Holy War' jednak wraca tempo: są przejścia, są smaczki z udziałem Downes'a i Palmera. Jest zaangażowany tekst, przeciwko fanatyzmowi religijnemu, odpowiednio odśpiewany przez Wettona.
4. 'Ever Yours' to czterominutowa ballada jakby z repertuaru ICON (znowu?), ociekająca słodyczą, z klawiszami na pierwszym planie.
5. 'Listen Children' jest już szybsze, z typowym 'asia-tyckim' refrenem, trochę kotleciarskie, trochę dziecinne, ale po dobrych 3 minutach coś fajnego zaczyna się dziać: Howe 'rzeźbi' jak na 'yesmana' przystało. Tak trzymać panowie.
6. 'End Of The World' i od razu wiemy jaki to zespól gra. Spirytualny tekst (patrz N.Morse), fajna gitara, majestatyczna perkusja i 'yesowskie' zakończenie.
7. W 'Light The Way' supergrupa 'dokłada do pieca'. Jest rockowo i gitarowo, ale nie za ostro (przecież to AOR).
8. 'Emily' to rytmiczna ballada, całkiem sympatyczna, ale może trochę za długa. Jednak na miano wypełniacza nie zasługuje.
9. 'I'm Still The Same' jest rzeczywiście średniakiem, jednak fajne brzmienie ratuje sytuacje.
10. Epicki 'There Was A Time' to zupełnie inna bajka. Fortepian, flet, śpiew Wettona, później gitara, dramaturgia. Do tego utworu chce się wracać.
11. 'I Believe' jest być może najbardziej w stylu dawnej Asii.
Spokojnie pasowałby np. do płyty 'Alpha'. Na pewno będzie grany na koncertach. A europejska trasa już się przecież rozpoczęła 21 kwietnia w Helsinkach. W Polsce tym razem nie wystąpią (najbliżej będą w Pradze 26 kwietnia)
12. 'I Don't Wanna Lose You Now' jest wyrafinowana pop-ballada (trochę w stylu B. Adamsa) w sam raz na zakończenie płyty. Smakowity kasek dla radia (z beatlesowska końcówka), a dla nas podpowiedz: musisz zagrać 'Omegę' od początku.
Jak wspominał niedawno Carl Palmer - ASIA nie nagrywa już płyt dla pieniędzy. Poprzedni album 'Phoenix' sprzedał sie zaledwie w nakładzie 100 tys. sztuk. Tych 4 dostojnych muzyków spotyka się wiec tylko dlatego, bo jeszcze chcą tworzyć coś nowego. 'Stale te same dropsy tez się moga znudzić' - to dalej Palmer. Atmosfera w grupie się wyraźnie poprawiła, solówki Howe'a tym razem nie były dograne na innym kontynencie z trzymiesięcznym poślizgiem. Zespól nagrywał w komplecie...
Nie wiem czy ta recenzja przekona was do kupna 'Omegi', wiem jednak, że ten zakup się opłaca.
Albumy wg lat
Recenzje Varia
- Wielce ciekawy to zespół, całe to Omni. Kiedy bowiem tryumfy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Omni (Omni)
- Nigdy nie byłem i do dziś nie jestem zagorzałym fanem… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Ozzmosis (Ozzy Osbourne)
- Zanim przejdę do sedna, muszę szczerze przyznać, że ogarnęło mnie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Leidenschaft (Lacrimosa)
- Swego czasu powstał w mojej głowie osobliwy podział twórczości Lacrimosy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Lichtgestalt (Lacrimosa)
- Kiedy po raz pierwszy usłyszłem "Echos", a było to zaraz… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Echos (Lacrimosa)
- Z twórczością zespołu Lion Shepherd mam przyjemność zapoznać się po… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska III (Lion Shepherd)
- Chyba żaden album Metus nie powstawał tak długo i w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Time Will Dissolves Our Shadows (Metus)
- Długo zabierałem się do napisania tej recenzji, może nawet trochę… Skomentowane przez Bartek Musielak III (Lion Shepherd)
- Jeśli miałbym wskazać jakieś państwa na świecie, które otacza aura… Skomentowane przez Bartek Musielak Unortheta (Zhrine)
- O Seasonal, jednoosobowym projekcie pochodzącego z Białegostoku Macieja Sochonia pisaliśmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Heartvoid (Seasonal)
- Szanse, że Adam Płotnicki będzie wciąż kojarzony jako wokalista Crystal… Skomentowane przez Gabriel Koleński 4.3. (Plotnicky)
- Czasem zdarza mi się słuchać albumów, przy których myślę sobie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Silent Sacrifice (Seasonal)
- To miał być singiel, ewentualnie maxi singiel, potem epka, ostatecznie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under the Fragmented Sky (Lunatic Soul)
- Istnieją takie zespoły czy projekty muzyczne, które powstają z potrzeby… Skomentowane przez Gabriel Koleński Radio Voltaire (Kino)
- Chciałem rozpocząć podniosłym „Polak potrafi!”, ale w sumie to nie… Skomentowane przez Bartek Musielak Litourgiya (Batushka)
- Szczerze mówiąc, nigdy nie potrafiłem zrozumieć pojęcia jesiennych wieczorów oraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Black Butterflies (Metus)
- Premiera płyty ”Fractured” to dobry moment na przypomnienie sobie całej… Skomentowane przez Wolrad Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Zdarzają się takie albumy, do których podchodzę ze sporym dystansem… Skomentowane przez Bartek Musielak Heat (Lion Shepherd)
- Z reguły bywam ostrożny w stosunku do albumów przygotowanych w… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Live 1 (Security Project, The)
- We Come From the Mountains to jedna z najnowszych propozycji… Skomentowane przez Krzysztof Pabis We Come From the Mountains (Tiebreaker)
- Kiedy dotarła do mnie nowa płyta projektu Yagull ucieszyłem się.… Skomentowane przez jacek chudzik Kai (Yagull)
- Rok 1974 okazał się bardzo wyczerpujący dla Mike'a Oldfielda. Artysta,… Skomentowane przez Michał Jurek Ommadawn (Oldfield, Mike)
- Zawsze bardzo się cieszę, kiedy w ręce wpada mi coś… Skomentowane przez Paweł Caniboł Loneliness Manual (Seasonal)
- Swego czasu przemierzając internetowe portale streamingowe, bo miewam czasami takie… Skomentowane przez Bartek Musielak Krimhera (KRIMH)
- Konsekwentnie szukam ciekawych rzeczy na obrzeżach muzycznego rynku. Bo rynek… Skomentowane przez Paweł Tryba Crashendo (Fryvolic Art)
- Generalnie staram się na nie recenzować bezpłatnych dałnlołdów, ale zrobię… Skomentowane przez Paweł Tryba #I’mNotAddicted (Ordinary Brainwash)
- Na ten album czekałem z niecierpliwością. Kiedy Mariusz Duda ogłosił,… Skomentowane przez Bartek Musielak Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Dies irae... dzień gniewu, popularny motyw sztuki średniowiecznej i barokowej;… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dies Irae (Devil Doll)
- Czasem się zastanawiam, dlaczego niektóre zespoły są niszowe bądź po… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Sacrilege of Fatal Arms (Devil Doll)
- W poprzednich recenzjach przedstawiłem Devil Doll jako pogrobowca starego dobrego… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Sacrilegium (Devil Doll)