Omnia

Oceń ten artykuł
(5 głosów)
(2014, albun studyjny)

01. Before the Horizon - 6:03
02. Solace - 5:30
03. Impulse - 8:49
04. Arctic - 4:47
05. Forbidden - 4:34
06. Grip - 4:16
07. Drag - 3:46
08. Shapes - 6:04
09. Waves - 4:44
10. Coriolis - 3:45
11. Afferent - 1:40
12. Echo - 5:13
13. Beyond the Horizon - 10:43

Czas całkowity - 1:09:54

 


Brian Vees - wokal, gitara

Arnold Peña - gitara
James Wolf - gitara basowa
Cameron Ellis - perkusja

 

Media

1 komentarz

  • Łukasz 'Geralt' Jakubiak

    Tak właściwie, to niewiele można powiedzieć o Zeroclient. Wiadomo, że pochodzą z Kalifornii, grają ogólno pojęty metal z domieszką progresu i za stworzenie zespołu odpowiada czwórka ludzi: Brian Vees (wokal, gitara rytmiczna), Arnold Peña (gitara prowadząca), James Wolf (gitara basowa) oraz Cameron Ellis (perkusja). Panowie są debiutantami i o ile ich historia może nie jest zbyt porywająca (przynajmniej na tę chwilę), to co innego mogę powiedzieć o ich premierowym krążku zatytułowanym „Omnia”.

    Rozpoczynający „Before The Horizon” kładzie nacisk na dynamikę, ale nie ucieka też od delikatniejszych fragmentów. Stylowo utwór przypomina nieco dokonania Deftones oraz A Perfect Circle. Nieco hardrockowego szaleństwa (ten riff!) panowie pokazują na „Solace”, który powinien zostać wykorzystany jako singiel promocyjny. Dalej mamy polirytmiczny „Impulse” oraz skłaniający się w stronę mainstreamowego metalu - „Arctic”. Ten drugi to jeden z moich ulubionych utworów z albumu – przebojowy, ale mający też artystyczne zacięcie (wielogłosy w bridge’u – rewelacja!). Niestety po świetnym początku muzyka Zeroclient zaczyna podążać utartymi schematami i przestaje już zaskakiwać. „Forbidden” przegina z dudniącym basem i nie pozwala skupić się na reszcie detali w instrumentarium, natomiast taki „Drag” za bardzo stara się naśladować Tool, niestety z miernym skutkiem. Takich zapychaczy jest na płycie jeszcze kilka, ale na szczęście panowie nie dają się ponieść rutynie. Świetnie wypada „Shapes”, który pomimo niespiesznego tempa potrafi intensywnie zapiec, szczególnie w końcowych fragmentach. Melodia w intrze do „Coriolis” podkreśla dynamikę utworu, wpływając nie tylko na atmosferę, ale też rytmikę utworu. Jednak największe zaskoczenie czeka nas przy finale w postaci „Beyond The Horizon”. Powolny riff, utrzymany w post-rockowej tonacji, szybko staje się tłem dla popisów sekcji rytmicznej, które utrzymują się przez większość numeru. Ciężar gitar poczujemy dopiero w refrenie i rozbudowanych partiach solowych (popis Arnolda Peñy). Iście mistrzowskie pożegnanie.

    „Omnia” posiada większość błędów każdego debiutu (niesprecyzowany charakter, kilka słabszych pomysłów, gatunkowy miszmasz), jednak jedyną rzeczą, która go wyróżnia jest imponująca strona realizacyjna. Master został wykonany bardzo starannie, a zespół pod kątem brzmienia nie odstaje od starszych kolegów po fachu pokroju A Perfect Circle czy Tool. Panowie z Zeroclient to także dobrzy rzemieślnicy, co doskonale słychać na bardziej rozbudowanych kompozycjach. Szkoda tylko, że ich forma bywa nierówna… Z jednej strony mamy ogromne twórcze zaangażowanie, a z drugiej próbę doścignięcia wcześniej wspomnianych wykonawców. Na drugim krążku porzuciłbym tę ambitną krucjatę na korzyść indywidualnego charakteru.

    Troszkę ponarzekałem, ale generalnie „Omnia” to całkiem udane wydawnictwo, które przy bliższym kontakcie daje sporo satysfakcji. Zawodowe brzmienie oraz kilka świetnych kompozycji dobrze wróżą chłopakom z Zeroclient. Niezły start, któremu do cieplejszego przyjęcia zabrakło… pewności siebie.

    3.5/5

    Łukasz 'Geralt' Jakubiak czwartek, 13, listopad 2014 18:42 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Metal Progresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.