2. Birth of Venus Illegitima [5:15]
3. Wine of Aluqah [5:05]
4. Clavicula Nox [8:50]
5. The Wild Hunt [3:49]
6. Eye of Shiva [6:20]
7. Black Sun [5:11]
Draconian Trilogy:
8. The Opening [1:29]
9. Morning Star [3:35]
10. Black Diamonds [2:39]
11. Raven of Dispersion [5:57]
- Christofer Johnsson (guitar, keyboards)
- Jan Kazda (bass)
- Wolf Simons (drums)
Goście:
- Lorentz Aspen (Hammond organ)
- Siggi Bemm (additional guitars )
- Sarah Jeizibel Deva (solo & duet alto & soprano voices)
- Martina Hornbacher (solo & duet alto & soprano voices)
- Ralf Scheepers (lead vocals)
- Waldemar Sorychta (additional guitars)
1 komentarz
-
Rozpisujemy się w uniesieniach nad 'Theli': punkt zwrotny w historii Therion... Trudno się z tym nie zgodzić, jednakże Bestia to nie tylko 'Theli'. Każda płyta jest nie tylko muzyczną ucztą - w każdej z nich jest treść i to w każdej inna treść. 'Vovin' odbieram jako następujące przesłanie:'The Rise of Sodom and Gomorra'. Jet to pierwszy utwór z płyty 'Vovin' i w zasadzie określać powinien treść całej płyty. W zasadzie też powinienem napisać, iż to kolejny krok na muzycznej drodze Therion, kolejne przekroczenie jakiejś bariery na tej scenie; użycie tak bogatego instrumentarium oraz dość rozbudowanych partii wokalnych jest tu w pełni uzasadnione. Sodoma i Gomora - grzech - świat oświetla
Artur Miścicki niedziela, 07, marzec 2010 21:40 Link do komentarza
gwiazda grzechu, w nicość odeszły i moralność, i subtelność. Nastał czas chaosu.Słychać krzyk boga, krzyk potępiający grzech. Ale czy my słyszymy ten głos? Czym jest dla nas gnoza? I w zamierzeniu utwór ten miał wywołać takie wrażenie, ukazać właśnie świat w totalnym chaosie. Czyż nie jest on taki dzisiaj w całej tej plastikowo hamburgerowej rzeczywistości?
Następnie - 'Birth of Venus Illegitima' - czyli zastanowienie się dlaczego powstał ten chaos, kto lub co jest przyczyną? Pojawia się Venus, piękno nieskazitelne, wabi, mami urodą. Czy rzeczywiście jest pięknem...? Czy chodzi tu o Venus, czy może o coś innego? Może o nasze powierzchowne widzenie świata? O to, że podoba się ludziom to, co piękne na pierwszy rzut oka? A gdzie głębia? Tak, to materia, nasza zachłanność i pogoń za kolejnymi zdobyczami. Tak, ona ma nad nami władzę.
Trzecia odsłona. Najbardziej metalowy utwór na tej płycie i chyba jeden z ostatnich w tym klimacie w całej przyszłej twórczości zespołu -'Wine of Aluqah'. Docieram do tego, że stare prawdy, utarte schematy są kłamstwem! Świat idzie naprzód i prawdy czy nakazy zapisane w starych księgach nie są już aktualne. Nie ma dziś proroków - każdy z nas może być swoim prorokiem. Bo każdy buduje swój los, swoją przyszłość... Oczywiście według starych ksiąg istnieje raj, który jest nagrodą, ale wiosna czyli nowe życie, nowe, bo świadome, obala stare mity... i głęboko w swoim wnętrzu wierzymy już tylko w swoje sny. To pozwala marzyć i budować drogę dla swych marzeń. I następuje mroczna, ciemna, 'Clavicula Nox'. Oto zbliża się wieczór, spokój, pora przemyśleń. Klucz do zrozumienia jest tuż tuż... klucz do zrozumienia świata. Otwierasz bramę stare misterium staje się
zrozumiałe. Kluczem jest własna jaźń - przemyślenia, one są koniecznym warunkiem rozwoju. Im bardziej się zagłębiasz, tym więcej rozumiesz. Ta podróż nie ma końca... Lecz
pamiętaj człowieku: tyle dostaniesz od życia ile mu dasz z siebie. Tyle nienawiści ile sam dasz, tyle miłości ile możesz dać. Tolerancja? To tolerancja jest kluczem do otwarcia bramy i zrozumienia świata. Tak rozumiem ten utwór...
A jak z 'The Wild Hunt'? Wystarczą dwa pierwsze wersy tekstu, dalej przemawia muzyka i to o wiele lepiej niż tekst. Mimo przemyśleń potrzebujemy jakiegoś źródła, kogoś kto poprowadzi, gdy zabraknie nici Ariadny. Znów dopada nas chaos, chaos myślenia. Gubimy się w labiryncie życia. Gonimy własny cień. Znów czai się w mroku potwór, który tylko czyha na nasz błąd. Potrzebujemy przewodnika, by zwalczyć własne demony, by móc pójść dalej.
Spójrzmy teraz na świat innymi oczami.'Eye of Shiva'. Połowa płyty. Dlaczego akurat teraz właśnie to?Bo widzenie świata tymi oczami daje nam szansę na samodzielność, na podejmowanie decyzji, nawet tych trudnych. Odsłaniamy całą iluzoryczność, cały ukryty blichtr i już nie ma wabików, nie ma szeptania po kątach. Ale do tego trzeba dotrzeć samemu. Oko Shivy - nasze własne widzenie. Lecz jeśli ktoś nie widzi samodzielnie, jeśli świat widzi za niego ktoś...
'Vovin' to tylko jeden krok. Ya płyta jest trudna w odbiorze. W następnym utworze użyto słowa Deggial. Nie ma jego dosłownego tłumaczenia. Deggial to antybóg, nie szatan, ale właśnie antybóg. Black Sun - a co z tym Czarnym Słońcem? Czy długo ma tak trwać... Czy należy oddać mu hołd? Poddając się? Czy to Deggial będzie zapalał ognie zwycięstw? No i wreszcie kwintesencja tej płyty - jej sens i sedno: 'Draconian Trilogy'. Trzy kolejne utwory, ale stanowiące jakby wyodrębniona całość. Taka płyta w płycie.
1.The Opening
2.Morning Star
3.Black Diamonds
Tu każdy musi określić sam swoje doznania. Ta trylogia brzmi wspólnotą chóru, przeplataną głosami ludzi. Wołanie, nadzieja, rozpacz - wszystko miesza się w niej. To pochaosowy świat.
I na zakończenie płyty - 'Raven of Dispersion'. Gdzie znajdę inny dzień? Lecę wysoko do miejsca wyżej, do nieba. Lecę daleko gdzie znajduję inny dzień. Czarna droga nie przeraża mnie, gdy przeprowadzasz mnie na swoich skrzydłach. To chyba dobra pointa płyty. Pointa
przesłania?
Zaproszono do pracy nad tą płytą wielu muzyków. Mówi się, że to 'Theli' jest w dorobku Therion płytą przełomową. Ale 'Theli' była jedynie wprawką. Przełom nastąpił już na 'Lepaca Kliffoth' - bardzo jeszcze blackowym albumie. Tam określono już drogę. 'Vovin', czyli smok, jest pierwszą płytą Therion'u w 'pełnym' brzmieniu. To na 'Vovin' Christofer Johnsson powiedział czym będzie Therion. Każda następna płyta zespołu jest olbrzymim krokiem naprzód. Jest niesłychane jak zespół ten konsekwentnie rozwija się - wydaje się, że nie obawia się zmian. Z czym zresztą zgadzają się fani. 'Bestia' gra...
Albumy wg lat
Recenzje Metal Progresywny
- Siódmego czerwca ukazała się czternasta studyjna płyta Evergrey, zatytułowana "Theories… Skomentowane przez Gabriel Koleński Theories Of Emptiness (Evergrey)
- W historii muzyki rockowej i metalowej doświadczyliśmy już wielu prób… Skomentowane przez Mikołaj Gołembiowski Ihsahn (Ihsahn)
- Pochodzący z Jaworzna zespół Animations istnieje oficjalnie od 2006 roku,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Contemporary Guide To Modern Living (Animations)
- „Soen”, słowo to oznacza „mówić”, jednak wcale nie jest to… Skomentowane przez Marcin Humbla Memorial (Soen)
- Trzeba było trochę poczekać na nową płytę Here On Earth,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Nic nam się nie należy (Here on Earth)
- Najnowsze dzieło Riverside to album z rodzaju tych, których nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga ID.Entity (Riverside)
- Recenzowanie płyt takich zespołów jak Riverside nie jest łatwe, ponieważ… Skomentowane przez Gabriel Koleński ID.Entity (Riverside)
- Leszczyńska formacja Retrospective, to jeden z najbardziej zapracowanych, polskich zespołów… Skomentowane przez Krzysztof Baran iNtrovErt (Retrospective)
- Po raz kolejny nie mogę się powstrzymać od przytoczenia cytatu… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Blackwater Park (Opeth)
- W dobie bardzo intensywnej cyfryzacji branży muzycznej i wszechobecnego podejścia… Skomentowane przez Gabriel Koleński Mantrakora (ATME)
- Recenzowanie płyty, która doczekała się setek artykułów, recenzji i ocen… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Images And Words (Dream Theater)
- Raczej nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że jest to jedna… Skomentowane przez Gabriel Koleński Infinite Imaginations (Animate)
- Soen ma już tak mocno ugruntowaną pozycję na współczesnej scenie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Imperial (Soen)
- Osada Vida - intrygująca nazwa, a za tą nazwą podąża… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Variomatic (Osada Vida)
- Znam dużo ludzi, którzy czekali na tę płytę. W końcu… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love & Hate (AnVision)
- Gretchen Menn amerykańska gitarzystka i kompozytorka, udzielając wywiadu na łamach… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska 10,000 Days (Tool)
- Love, Fear and The Time Machine, czyli wszystko to nad… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Love, Fear And The Time Machine (Riverside)
- Chciałabym potraktować album Wasteland jako odrębne dzieło, nie porównując go… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Wasteland (Riverside)
- Czasem, żeby zrobić coś dobrze, trzeba wziąć sprawy w swoje… Skomentowane przez Gabriel Koleński Prototype (Perihellium)
- Mam problem z tym nowym albumem Leprous. Stoję w rozdarciu… Skomentowane przez Bartek Musielak Pitfalls (Leprous)
- Bydgoski zespół Alhena kojarzę z występu podczas zeszłorocznego Festiwalu Rocka… Skomentowane przez Gabriel Koleński Breaking the Silence... ...by Scream (Alhena)
- Zaczynam pisać tę recenzję już po raz n-ty, bo zwyczajnie… Skomentowane przez Bartek Musielak Latent Avidity (Retrospective)
- Retrospective należy do tych zespołów, których karierę śledzę od dość… Skomentowane przez Gabriel Koleński Latent Avidity (Retrospective)
- Jeszcze do niedawna poznański Abstrakt miał jedną poważną wadę. Mianowicie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Post Sapiens 101 (Abstrakt)
- Czasem dostaję płyty do recenzji w dziwnych okolicznościach. Może koncert… Skomentowane przez Gabriel Koleński State Of Necessity (ATME)
- Słowo się rzekło, recenzja na stronie, parafrazując staropolskie (tak sądzę)… Skomentowane przez Gabriel Koleński Entering The Invisible Light (Mechanism)
- Odnoszę wrażenie, że pochodzący z Gdańska zespół Mechanism jest trochę… Skomentowane przez Gabriel Koleński Between The Words (Mechanism)
- Kiedy już byłem pewien, że wygrzebałem się z zaległości z… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fighting The Gravity (Bright Ophidia)
- Nie mam żadnych wątpliwości, że twórczość pewnego amerykańskiego zespołu, którego… Skomentowane przez Bartek Musielak Passage (Frontal Cortex)
- Pisząc kilka lat temu w recenzji albumu "Affinity", że Leprous… Skomentowane przez Bartek Musielak Vector (Haken)