ProgRock.org.pl

Switch to desktop

01011001

Oceń ten artykuł
(87 głosów)
(2008, album studyjny)
Dysk 1 - Y (50:10)
1. Age Of Shadows (incl. "We Are Forever') (10:47)
2. Comatose (4:26)
3. Liquid Eternity (8:10)
4. Connect The Dots (4:13)
5. Beneath The Waves (8:26)
 (a) Beneath The Waves
 (b) Face The Facts
 (c) But A Memory...
 (d) World Without Walls
 (e) Reality Bleeds
6. Newborn Race (7:49)
 (a) The Incentive
 (b) The Vision
 (c) The Procedure
 (d) Another Life
 (e) Newborn Race
 (f) The Conclusion
7. Ride The Comet (3:29)
8. Web Of Lies (2:50)

Dysk 2 - Earth (51:59)
1. The Fifth Extinction (10:29)
 (a) Glimmer of Hope
 (b) World of Tomorrow Dreams
 (c) Collision Course
 (d) From the Ashes
 (e) Glimmer of Hope (reprise)
2. Waking Dreams (6:31)
3. The Truth Is In Here (5:12)
4. Unnatural Selection (7:15)
5. River of Time (4:24)
6. E=MC2 (5:50)
7. The Sixth Extinction (12:18)
 (a) Echoes On The Wind
 (b) Radioactive Grave
 (c) 2085
 (d) To The Planet Of Red
 (e) Spirit On The Wind
 (f) Complete The Circle

album dostępny jako 2 CD, 2 CD + bonus DVD oraz jako limitowana edycja 2 CD + DVD + extra artwork (Cover left)

Bonus DVD - Limited Edition
- Behind the Scenes
- Making of 01011001
- Beneath the Waves
- CGI Movie (5.1/2.0)
- Guide Demos (audio) - feat. Arjen on vocals
- Ed Warby's Session - Recording drums
- Bloopers (audio)
wokaliści:
- Arjen Anthony Lucassen
- Anneke Van Giersbergen (Agua De Annique, ex-The Gathering)
- Bob Catley (Magnum)
- Daniel Gildenlöw (Pain Of Salvation, Genius)
- Floor Jansen (After Forever, Star One)
- Hansi Kürsch (Blind Guardian, Demons & Wizards)
- Jonas Renkse (Katatonia, Bloodbath, ex-October Tide))
- Jorn Lande (solo, ex-Masterplan, ARK, Beyond Twilight, Millenium, ...)
- Liselotte Hegt (Dial) ( vocals
- Magali Luyten (Virus IV, Beautiful Sin)
- Marjan Welman (Elister)
- Phideaux Xavier (solo)
- Simone Simons (Epica)
- Steve Lee (Gotthard)
- Tom S. Englund (Evergrey)
- Ty Tabor (solo, King's X, Platypus, Jelly Jam, Xenuphobe,...)
- Wudstik (solo)

instrumentaliści:
- Arjen Anthony Lucassen ( guitars, bass, keyboards, synths and programming )
- Lori Linstruth (ex-Stream Of Passion) ( guitars )
- Michael Romeo (Symphony X) ( guitars )
- Ben Mathot (Dis) ( Violin )
- David Faber ( Violoncello )
- Jeroen Goossens (Flairck) ( Flute )
- Derek Sherinian (solo, Planet X, ex-Dream Theater, Yngwie Mamlsteen, ...) ( keyboards )
- Joost van den Broek (After Forever, Star One) ( keyboards )
- Tomas Bodin (Flower Kings, Karmakanic, Circus Brimstone) ( keyboards )
- Ed Warby (Gorefest, Elegy, Star One, Orphanage, Thanatos) ( drum )
Więcej w tej kategorii: « The Human Equation Timeline »

1 komentarz

  • Mateusz Stypułkowski

    Ostatnia płyta studyjna Ayreon była dla mnie sporym zaskoczeniem. Po pierwszych 2 minutach słuchania wiedziałem, że Arjen postanowił zaserwować nam coś zupełnie nowego. Album jest ciężki, mroczny i dosyć melodramatyczny. Tak jak przy poprzednich dokonaniach, mamy tutaj koncept album, którego fabuła nawiązuje do wszystkich poprzednich rock oper ( wszystkich z wyjątkiem 'Actual Fantasy'). '01011001' zbiera te wszystkie historie i stanowi coś w rodzaju łącznika, dzięki któremu poznajemy wszystkie tajemnice przedstawionej tu rasy Obcych.
    Rozpisywanie się o fabule, zajęłoby jednak zbyt dużo miejsca, gdyż wtedy musiałbym streścić też poprzednie albumy. Zwrócę zatem uwagę na to, co moim zdaniem najważniejsze.
    Wspomniałem już o muzyce. Arjen przyznał w wywiadzie, że w czasie nagrywania popadł w depresję i uzewnętrznił swoje uczucia na płycie. Co do tego nie mam wątpliwości. Nie usłyszymy tutaj skocznych, folkowych motywów, znanych z 'Human Equation'. Dominują ciężkie riffy gitarowe i mroczne, wręcz mechaniczne partie klawiszy. Potraficie sobie wyobrazić 'Gwiezdne Wojny' tylko w formie horroru? Jeśli tak, to wiecie czego można się spodziewać. Efekt jest moim zdaniem świetny.
    Jeśli chodzi o teksty, to tutaj również wielkie brawa. Słychać pesymizm i dramaturgię, Arjen popracował chyba nad swoim stylem. W porównaniu do 'Human Equation', gdzie teksty były dosyć frywolne, tutaj mamy głębokie refleksje nad ceną jaką płacimy za postęp, oraz wyraźną krytykę ludzkiej natury. Głębi dodają niezwykle poetyckie i przepełnione metaforami zwrotki.
    Kolejny aspekt to liczba zaproszonych muzyków. 17 wokalistów i 10 instrumentalistów. Trudno czuć niedosyt. Jednak momentami trochę to przeszkadza, gdyż nie zawsze jesteśmy w stanie stwierdzić, czyj głos akurat słyszymy. Na poprzednich płytach dobór muzyków był tak zróżnicowany, że nie było z tym problemu. Na szczęście nazwiska, które się tutaj pojawiają, w pełni nam to rekompensują.
    Podsumowując. '01011001' To płyta niesamowita, wykonana z rozmachem i dopracowana w każdym szczególe. Moim zdaniem to najlepszy album roku 2008 i poważny rywal dla 'Into The Electric Castle'.

    Mateusz Stypułkowski niedziela, 15, luty 2009 15:21 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.

Top Desktop version