Piąty studyjny album Holendrów. Nie jest to może progresywny metal w pełnym tego słowa znaczeniu, posiada jednak pewne jego elementy. Wykonywana muzyka kojarzy mi się niestety z zespołem Nightwish (symfoniczny metal gotycki), jednak wokal jest mniej krzykliwy i bardziej ciepły. W sumie o muzyce więcej pisać nie trzeba, bo przecież każdy Nightwish zna i lubi ;) Na deser zostały nam 'smaczki progresywne', mianowicie przeglądając skład zespołu polecam zwrócić uwagę na dwa nazwiska - wokalistki Floor Jansen i klawiszowca Joosta van der Broeka. Otóż pani Jansen powinna być znana wszystkim z dwóch projektów Arjena Lusaccena - Ayreon (The Universal Migrator Pt. I: The Dream Sequencer, 01011001) i Star One (Space Metal), natomiast van der Broek gra w typowo progmetalowej grupie Sun Caged (dwa studyjne albumy), która w roku 2007 wydała swoją sotatnią płytę. Po uwzględnieniu tych wszystkich informacji i smaczków można zasiąść przed odtwarzaczem i oddać się we władanie dźwiękom. Osobiście nie przepadam jednak za tego rodzaju muzyką, także o albumie zapomniałem kilka dni po odsłuchu..... Na koniec chciałbym jeszcze dodać, że Progarchives błędnie zamieściła w składzie nazwisko Lando van Gilsa, bowiem odszedł on z zespołu w 2004 roku a na jego miejsce przyszedł właśnie van der Broek. Zapewne szanowny kolega, który dodał tą płytę wkleił skład właśnie z Progarchives, czyli z błędem.
Marcin Wójcik czwartek, 25, wrzesień 2008 14:05 Link do komentarza