01. State Of Lacuna (9:10)
02. Once Divine (5:06)
03. Our Floods (6:47)
04. Benandanti (7:26)
05. Flow (6:35)
06. The Lucid (7:52)
07. Red (11:24)
Czas całkowity:54:20
- Erik Skoglund (vocal)
- Henrik von Harten (guitar)
- Mårten Bergkvist (guitar, keyboards)
- Mikael Mangs Edwardsso (bass)
- Mattias Axelsson (drums)
1 komentarz
-
Wytwórnia Lion Music wyspecjalizowała się w promowaniu muzyki z pogranicza rocka progresywnego i muzyki metalowej. Różnorodność tej mieszanki jest jednak tak duża, że czasami trudno niektóre zespoły jednoznacznie zaszufladkować. Choć nie przepadam za kategoryzacją, to jednak czasami jest konieczna i taki kłopot miałem przy okazji płyty szwedzkiego zespołu Miosis, zatytułowanej "Albedo Adaptation". Ostatecznie dopasowałem do nich miano grupy dark progmetalowej.
Arkadiusz Cieślak piątek, 03, lipiec 2009 00:03 Link do komentarza
Ta młoda szwedzka grupa cieszy się na swoim lokalnym rynku dość sporą renomą, głównie dzięki regularnemu koncertowaniu. Omawiana przeze mnie płyta jest tak naprawdę debiutem Miosis, a poprzednie wydawnictwo Szwedów miało format EP-ki wydanej własnym sumptem. Miałem okazję zapoznać się z tamtym materiałem i dzięki temu wiem, że w grze zespołu wiele się zmieniło. Najbardziej rzucającą się w uszy rzeczą jest o wiele lepsze brzmienie, co wynika z profesjonalnej produkcji i masteringu. Muzyka Miosis nabrała mięsistości i właśnie tego ciemnego, ponurego wręcz momentami charakteru. Gdybym miał do czegoś porównywać tą twórczość, to na myśl przyszedłby mi natychmiast zespół Tool. Miosis jednakże stawia mniej na wirtuozerię, a bardziej na subtelne budowanie nastroju, nie tylko zresztą muzycznie, ale również lirycznie. Właśnie warstwa liryczna wprowadza ten aspekt niepokoju i dość pesymistycznego nastroju, budowanych na bazie własnych, osobistych refleksji podmiotu lirycznego.
Płyta składa się z 7 utworów, których wspólną cechą jest transowy niemalże rytm tworzony przez pulsujący bas i dość przybrudzone brzmienie gitar. Zespół lubi stawiać taką charakterystyczną ścianę dźwięku, próbując niejako odepchnąć otaczającą nas rzeczywistość. Z drugiej strony muzycy nie unikają wyciszenia, spowolnienia i wielu zmian tempa. Nagrania początkowo wydają się być bardzo monotonne i podobne do siebie. Miałem wręcz problem z rozróżnianiem ich. Wynika to jednak głównie z charakteru tej muzyki i jeśli nie jesteśmy obyci z taką stylistyką, to możemy wydać zbyt pochopny wyrok. Po kilkukrotnym przesłuchaniu zaczyna się wyjawiać w tej twórczości pewien zamysł i poszczególne utwory wydają się być bardziej wyraziste. Pozostaje jednak we mnie pewien niedosyt jeśli chodzi o melodie zawarte na tej płycie. Mimo wszystko żadne z nagrań nie pozostaje w pamięci na dłużej. Razem tworzą pewną spójną całość, ale każde z osobna jest już trochę bezbarwne. Brakuje mi tutaj tych smaczków, perełek i momentów, które poruszyłyby tą strunę, którą każdy z nas w sobie posiada.
Muzyka Miosis nie jest bynajmniej łatwa, a właściwie należy do dość trudnej. Głównie ze względu na monotonię i jednoznacznie pesymistyczny, ponury i ciemny nastrój. Próbowałem jej słuchać w różnych okolicznościach, ale najlepiej jednak smakuje w ciemnościach i musi koniecznie być słuchana w miarę głośno. Nie jest to jednak płyta na podratowanie czy polepszenie nastroju, więc proszę uważać i wziąć to pod uwagę.
Nie ukrywam, że zaintrygował mnie ten zespół i z chęcią zapoznam się z jego kolejnymi wydawnictwami. Pod warunkiem, że się w ogóle ukażą oczywiście, ale wnioskując po korespondencji z liderem (perkusistą, a jakże!) Mattiasem Axelssonem nic nie zapowiada rychłego rozpadu czy zawieszenia działalności. Mam tylko nadzieję, że muzycy odnajdą w sobie trochę więcej możliwości twórczych i kompozytorskich, tak aby na następnej płycie pozostawał w pamięci więcej niż jeden utwór. Tutaj muszę właśnie wspomnieć o tym jednym nagraniu, który jednak się wyróżnia. Myślę o "The Lucid" ze świetnym riffem gitarowym i po prostu wyrazistej melodii. Jeśli takich piosenek będzie więcej, to Miosis może już niedługo zabłysnąć większym blaskiem. Polecam tą płytę mimo wszystko, a szczególnie zainteresowani nią powinni być zwolennicy twórczości grupy Tool.
3/5
Arkadiusz Cieślak
Albumy wg lat
Recenzje Metal Progresywny
- Siódmego czerwca ukazała się czternasta studyjna płyta Evergrey, zatytułowana "Theories… Skomentowane przez Gabriel Koleński Theories Of Emptiness (Evergrey)
- W historii muzyki rockowej i metalowej doświadczyliśmy już wielu prób… Skomentowane przez Mikołaj Gołembiowski Ihsahn (Ihsahn)
- Pochodzący z Jaworzna zespół Animations istnieje oficjalnie od 2006 roku,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Contemporary Guide To Modern Living (Animations)
- „Soen”, słowo to oznacza „mówić”, jednak wcale nie jest to… Skomentowane przez Marcin Humbla Memorial (Soen)
- Trzeba było trochę poczekać na nową płytę Here On Earth,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Nic nam się nie należy (Here on Earth)
- Najnowsze dzieło Riverside to album z rodzaju tych, których nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga ID.Entity (Riverside)
- Recenzowanie płyt takich zespołów jak Riverside nie jest łatwe, ponieważ… Skomentowane przez Gabriel Koleński ID.Entity (Riverside)
- Leszczyńska formacja Retrospective, to jeden z najbardziej zapracowanych, polskich zespołów… Skomentowane przez Krzysztof Baran iNtrovErt (Retrospective)
- Po raz kolejny nie mogę się powstrzymać od przytoczenia cytatu… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Blackwater Park (Opeth)
- W dobie bardzo intensywnej cyfryzacji branży muzycznej i wszechobecnego podejścia… Skomentowane przez Gabriel Koleński Mantrakora (ATME)
- Recenzowanie płyty, która doczekała się setek artykułów, recenzji i ocen… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Images And Words (Dream Theater)
- Raczej nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że jest to jedna… Skomentowane przez Gabriel Koleński Infinite Imaginations (Animate)
- Soen ma już tak mocno ugruntowaną pozycję na współczesnej scenie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Imperial (Soen)
- Osada Vida - intrygująca nazwa, a za tą nazwą podąża… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Variomatic (Osada Vida)
- Znam dużo ludzi, którzy czekali na tę płytę. W końcu… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love & Hate (AnVision)
- Gretchen Menn amerykańska gitarzystka i kompozytorka, udzielając wywiadu na łamach… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska 10,000 Days (Tool)
- Love, Fear and The Time Machine, czyli wszystko to nad… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Love, Fear And The Time Machine (Riverside)
- Chciałabym potraktować album Wasteland jako odrębne dzieło, nie porównując go… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Wasteland (Riverside)
- Czasem, żeby zrobić coś dobrze, trzeba wziąć sprawy w swoje… Skomentowane przez Gabriel Koleński Prototype (Perihellium)
- Mam problem z tym nowym albumem Leprous. Stoję w rozdarciu… Skomentowane przez Bartek Musielak Pitfalls (Leprous)
- Bydgoski zespół Alhena kojarzę z występu podczas zeszłorocznego Festiwalu Rocka… Skomentowane przez Gabriel Koleński Breaking the Silence... ...by Scream (Alhena)
- Zaczynam pisać tę recenzję już po raz n-ty, bo zwyczajnie… Skomentowane przez Bartek Musielak Latent Avidity (Retrospective)
- Retrospective należy do tych zespołów, których karierę śledzę od dość… Skomentowane przez Gabriel Koleński Latent Avidity (Retrospective)
- Jeszcze do niedawna poznański Abstrakt miał jedną poważną wadę. Mianowicie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Post Sapiens 101 (Abstrakt)
- Czasem dostaję płyty do recenzji w dziwnych okolicznościach. Może koncert… Skomentowane przez Gabriel Koleński State Of Necessity (ATME)
- Słowo się rzekło, recenzja na stronie, parafrazując staropolskie (tak sądzę)… Skomentowane przez Gabriel Koleński Entering The Invisible Light (Mechanism)
- Odnoszę wrażenie, że pochodzący z Gdańska zespół Mechanism jest trochę… Skomentowane przez Gabriel Koleński Between The Words (Mechanism)
- Kiedy już byłem pewien, że wygrzebałem się z zaległości z… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fighting The Gravity (Bright Ophidia)
- Nie mam żadnych wątpliwości, że twórczość pewnego amerykańskiego zespołu, którego… Skomentowane przez Bartek Musielak Passage (Frontal Cortex)
- Pisząc kilka lat temu w recenzji albumu "Affinity", że Leprous… Skomentowane przez Bartek Musielak Vector (Haken)