1. Hiss 1:21
2. Sibilance 4:47
3. On Hold 4:00
4. In Transit 6:34
5. A Few Days Only 7:46
6. Barabbas 6:34
Czas całkowity: 31:02
EP-kę można pobrać TU
- Tomek Kaleczyc (vocals, guitar)
- Piotr Niedziela (guitar)
- Szymon Sarna (bass)
- Michał Kowalski (drums)
1 komentarz
-
Wreath jest zespołem, który już nie raz jakby bocznymi drzwiami dobijał się do świadomości odbiorców. Przyznam, że z muzycznym materiałem formacji spotkałem się po raz pierwszy niecały miesiąc temu, ale sama nazwa grupy obijała mi się od czasu do czasu o uszy od jakichś dwóch lat. Prędzej czy później musiał więc przyjść czas, żeby posmakować tego co Wreath ma do zaprezentowania i jak się miało okazać, była to sycąca potrawa.
Paweł Bogdan niedziela, 16, październik 2011 00:35 Link do komentarza
Dla tych, którzy o Wreath słyszą po raz pierwszy krótka wzmianka biograficzna. Zespół, a dokładniej projekt Tomka Kaleczyca, powstał w 2003 roku, który własnymi siłami wydał dwa pełne oraz jeden mini album. W roku 2008 do Tomka dołączyło kolejnych trzech muzyków, przekształcając solowy twór w zespół w pełnego tego słowa znaczeniu. Lipiec tego roku po usilnej pracy muzyków przyniósł natomiast formacji wydanie EPki pt. Serpent Moves, której to poświęcona jest ta recenzja.
Na początku warto zwrócić uwagę na świetną, klimatyczną oprawę graficzną przywodzącą nieco na myśl twórczość Travisa Smitha. Głównym bohaterem nie jest tu jednak okładka, a zawartość albumu. Ta to nieco ponad pół godziny muzyki oscylującej wokół progresywnego rocka, post rocka i alternatywy. Ogólnie Serpent Moves można scharakteryzować jako kojąca muzyka od czasu do czasu pokazująca solidny rockowy pazur.
Zespół trzeba pochwalić za kilka wyróżniających się elementów. Jednym z nich jest naprawdę przemyślana i właściwa budowa całego albumu. Słychać że Serpent Moves to jednorodna i spójna całość, w której żaden pojedynczy utwór nie wyróżnia się ani nie zaburza tworzonej przez zespół atmosfery. Wspominam o muzycznej atmosferze, bo jest ona jednym z głównych walorów albumu nagranego przez formację. Co prawda czasem jest zbyt nużąco, zbyt sennie, ale ostatecznie trzeba uczciwie przyznać. że Serpent Moves wyróżnia konkretne muzyczne podejście do tematu. Na albumie wszystko podporządkowane jest właśnie tej górnolotnej idei, indywidualne popisy muzyków ograniczone zostały do minimum, wokal nie brzmi jak oderwany od całości, ale jak kolejny instrument subtelnie wmodelowany w brzmienie gitar i perkusji.
Ogólnie rzecz biorąc krążka Wreath słucha się naprawdę przyjemnie. Zespołowi można zarzucić jedynie to, że po pewnym czasie słuchania albumu słuchacza zaczyna ogarniać pewnego rodzaju monotonia i znudzenie. Czasem na krążku zbyt mało się dzieje i wtedy, gdy potrzeba mocniejszego uderzenia, nadania żywotności kompozycji lub odważniejszego skomplikowania utworu muzycy dalej z uporem brną wcześniej obraną ścieżką wprawiając odbiorcę w pewnego rodzaju marazm i letarg.
Wszystkie minusy i niedociągnięcia zespołowi można jednak wybaczyć, bo jako formacja która dopiero nabiera artystycznego rozpędu stworzyła naprawdę ciekawą, ambitną i bardzo obiecującą całość. Co prawda Wreath złotych gór nie odkrył, a jego muzyka z pewnością na światowy poziom się nie wznosi, za to jest to zespół na który na pewno trzeba zwrócić uwagę i bacznie obserwować.
Najbardziej szokujące jest to, że przy mini albumie Wreath widnieje adnotacja: self realase. Album jak na twór całkowicie niezależnego zespołu brzmi naprawdę fantastycznie, a i sama jego muzyczna zawartość jest dorodniejsza i warta poznania bardziej niż wielu progresywnych (i nie tylko) zespołów już działających pod uznaną banderą. Wypada tylko mieć nadzieję, że naprawdę solidna pozycja jaką jest Serpent Moves wyniesie zespół na kolejny szczebel muzycznej kariery i już niedługo będzie coraz donośniej dobijał się do salonów polskiego rocka.
Album jest udostępniony przez zespół do darmowego pobrania.
Albumy wg lat
Recenzje Metal Progresywny
- Siódmego czerwca ukazała się czternasta studyjna płyta Evergrey, zatytułowana "Theories… Skomentowane przez Gabriel Koleński Theories Of Emptiness (Evergrey)
- W historii muzyki rockowej i metalowej doświadczyliśmy już wielu prób… Skomentowane przez Mikołaj Gołembiowski Ihsahn (Ihsahn)
- Pochodzący z Jaworzna zespół Animations istnieje oficjalnie od 2006 roku,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Contemporary Guide To Modern Living (Animations)
- „Soen”, słowo to oznacza „mówić”, jednak wcale nie jest to… Skomentowane przez Marcin Humbla Memorial (Soen)
- Trzeba było trochę poczekać na nową płytę Here On Earth,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Nic nam się nie należy (Here on Earth)
- Najnowsze dzieło Riverside to album z rodzaju tych, których nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga ID.Entity (Riverside)
- Recenzowanie płyt takich zespołów jak Riverside nie jest łatwe, ponieważ… Skomentowane przez Gabriel Koleński ID.Entity (Riverside)
- Leszczyńska formacja Retrospective, to jeden z najbardziej zapracowanych, polskich zespołów… Skomentowane przez Krzysztof Baran iNtrovErt (Retrospective)
- Po raz kolejny nie mogę się powstrzymać od przytoczenia cytatu… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Blackwater Park (Opeth)
- W dobie bardzo intensywnej cyfryzacji branży muzycznej i wszechobecnego podejścia… Skomentowane przez Gabriel Koleński Mantrakora (ATME)
- Recenzowanie płyty, która doczekała się setek artykułów, recenzji i ocen… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Images And Words (Dream Theater)
- Raczej nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że jest to jedna… Skomentowane przez Gabriel Koleński Infinite Imaginations (Animate)
- Soen ma już tak mocno ugruntowaną pozycję na współczesnej scenie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Imperial (Soen)
- Osada Vida - intrygująca nazwa, a za tą nazwą podąża… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Variomatic (Osada Vida)
- Znam dużo ludzi, którzy czekali na tę płytę. W końcu… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love & Hate (AnVision)
- Gretchen Menn amerykańska gitarzystka i kompozytorka, udzielając wywiadu na łamach… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska 10,000 Days (Tool)
- Love, Fear and The Time Machine, czyli wszystko to nad… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Love, Fear And The Time Machine (Riverside)
- Chciałabym potraktować album Wasteland jako odrębne dzieło, nie porównując go… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Wasteland (Riverside)
- Czasem, żeby zrobić coś dobrze, trzeba wziąć sprawy w swoje… Skomentowane przez Gabriel Koleński Prototype (Perihellium)
- Mam problem z tym nowym albumem Leprous. Stoję w rozdarciu… Skomentowane przez Bartek Musielak Pitfalls (Leprous)
- Bydgoski zespół Alhena kojarzę z występu podczas zeszłorocznego Festiwalu Rocka… Skomentowane przez Gabriel Koleński Breaking the Silence... ...by Scream (Alhena)
- Zaczynam pisać tę recenzję już po raz n-ty, bo zwyczajnie… Skomentowane przez Bartek Musielak Latent Avidity (Retrospective)
- Retrospective należy do tych zespołów, których karierę śledzę od dość… Skomentowane przez Gabriel Koleński Latent Avidity (Retrospective)
- Jeszcze do niedawna poznański Abstrakt miał jedną poważną wadę. Mianowicie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Post Sapiens 101 (Abstrakt)
- Czasem dostaję płyty do recenzji w dziwnych okolicznościach. Może koncert… Skomentowane przez Gabriel Koleński State Of Necessity (ATME)
- Słowo się rzekło, recenzja na stronie, parafrazując staropolskie (tak sądzę)… Skomentowane przez Gabriel Koleński Entering The Invisible Light (Mechanism)
- Odnoszę wrażenie, że pochodzący z Gdańska zespół Mechanism jest trochę… Skomentowane przez Gabriel Koleński Between The Words (Mechanism)
- Kiedy już byłem pewien, że wygrzebałem się z zaległości z… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fighting The Gravity (Bright Ophidia)
- Nie mam żadnych wątpliwości, że twórczość pewnego amerykańskiego zespołu, którego… Skomentowane przez Bartek Musielak Passage (Frontal Cortex)
- Pisząc kilka lat temu w recenzji albumu "Affinity", że Leprous… Skomentowane przez Bartek Musielak Vector (Haken)