The Radio Waves Goodbye

Oceń ten artykuł
(7 głosów)
(2007, album studyjny)
1.Soul in Your Mind  (05:44)  
2.Mother Illusion  (05:28)  
3.The Prayer Pill  (05:36)  
4.Dissolved  (05:07)  
5.Gates To Bridges  (04:09)  
6.Shimmering Grey  (04:46)  
7.T-34  (07:32)  
8.Staring Pain  (04:18)  
9.Pretzel  (04:08)  
10.Yesterday I'll Understand  (04:32)  
11.The Six Foot Under Happy Man  (03:05)  
12.Things You Should Not Know  (05:18)  
13.Away With Words  (05:47)  

Czas całkowity: 65:30
John Macaluso  (drums, vocals)
oraz:
- James LaBrie  (vocals)
- Don Chaffin  (vocals)
- Mike Dimeo  (vocals)
- Adrian Holtz  (vocals)
- Suzy  (vocals)
- Dina  (vocals)
- Shelly  (vocals)
- Donna Macaluso  (backing vocals)
- Laura Macaluso  (backing vocals)
- Kristen Drewes  (backing vocals)
- Alex Rastopskin  (guitar)
- Dimuti  (keyboards, guitar)
- Larry Meyeer  (bass, guitar)
- Robert Katrikh  (guitar)
- Chris Caffery  (guitars)
- Alex Masi  (guitar)
- Jack Frost  (guitar)
- Marco Sfogli  (guitar, bazuki)
- Derrik Weiland  (piano)
- Marty Mallinger  (keyboards)
- Vitalij Kuprij  (keyboards, piano)
- Ze Gray  (bass)
- Randy Coven  (bass)
- Jimmy "Charlie Chan" Halperin  (horns)
- Dave Eggar  (chello)
- Kristen Drewes  (flute)

1 komentarz

  • Ghost

    Przyznam się, że podszedłem do tej płyty z dystansem i obawą. Przywykliśmy już chyba wszyscy, że składy zespołów są bardzo płynne, że muzycy łączą się dla konkretnych projektów bądź też nagrywają płyty solowe i często są to bardzo udane przedsięwzięcia, niemniej jednak solowy projekt perkusisty, nawet tak dobrego jak Macaluso, była dla mnie dużym znakiem zapytania. Johna Macaluso można było do tej pory usłyszeć w takich grupach jak: Ark, TNT, Starbreaker, czy we współpracy z Yngwie Malmsteenem. Przeczytałem, że brał on udział w nagraniu prawie dwustu albumów. Jest więc postacią znaną w muzycznym światku i pewnie znacznie pomogło mu to pozyskać do nagrania tej płyty takich muzyków jak: -wokaliści- Mike Dimeo, James Labrie czy Adrian Holtz, klawiszowcy: Vitalij Kuprij, Dimuti, gitarzyści: Chris Caffery i Marco Sfogli. Skład jest więc wyborny, pytanie: Co z tego wyszło?

    Otóż muszę powiedzieć, że coś niezwykłego. Zawartość albumu trafiła dokładnie w moje oczekiwania co do współczesnej muzyki progresywnej. Ponad godzina porywającej muzyki, trzynaście utworów ułożonych w koncept album. To, czego się obawiałem, a jak się okazało zupełnie niepotrzebnie, to że Macaluso nagra płytę 'pod siebie' i będziemy mieli do czynienie z kawalkadą perkusyjnej wirtuozerii, którą trudno będzie skonsumować. Jednak tę płytę się smakuje. Jest eklektyczna. Ta różnorodność sprawia, że z utworu na utwór słuchacz się nie nudzi, nie przywyka, ponieważ nieustannie jest zaskakiwany bogactwem przenikających się dźwięków. Bałem się wirtuozerii a Macaluso zaskoczył mnie tym, że dominacja instrumentów jest tutaj tak zrównoważona. Zaproszeni do współpracy muzycy dają upust swoim umiejętnościom, a przy tym słychać, że są jedynie częścią dobrze zgranego zespołu. Ta cecha sprawia, że płyty tej można słuchać wielokrotnie, za każdym razem odnajdując nowe rzeczy, na których warto się skupić. Być może za szybko na pełniejszą recenzję tej płyty, może powinna się jeszcze 'odstać' i być ponownie kilkakrotnie przesłuchana, ale już teraz wiem to, co najważniejsze - będzie to jedna z najważniejszych dla mnie płyt roku 2007.

    Z pewnością jest to album szczególny. Trudno go również porównać z innymi albumami wykonanymi w duchu symfoniczno-metalowym. Tym większą więc stanowi ciekawostkę. Według mnie jest unikalny. Moja ocena 5/5.

    Ghost wtorek, 02, październik 2007 02:13 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Metal Progresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.