Remembering Mirrors

Oceń ten artykuł
(4 głosów)
(2012, album studyjny)

1. Humanize (4:55)
2. D-Day (4:23)
3. Echovirus (3:39)
4. D.E.O. (1:10)
5. X-e.Cute (4:31)
6. Airth (4:39)
7. Before you (Be for you) (5:34)
8. Less than a Moment (4:50)
9. Beautiful as a Sin (4:27)
10. Ordinary Orbit (2:58)
11. W.A.R. (4:40)
12. There (4:02)
13. Sub Care (2:30)
14. Remembering Mirrors (6:01)

czas całkowity: 58:19 min

Dim Koskinas- Vocals / Guitar
Sotiris Pomonis- Guitars
Theo Botinis- Bass
John Dimoulas- Drums
Renos Miliaris- Keyboards / Piano

1 komentarz

  • Amethis

    Jedna z najlepszych płyt z jaką dane mi było się zapoznać w ostatnich latach nurtu pokrewnego muzyce progresywej. Odważne to stwierdzenie , ale wystarczy zapoznać z materiałem zawartym na
    Remebering Mirrors , aby stwierdzić, że muzyka zawarta na niej jest wszechstronna i każdy wytrawny słuchacz znajdzie tu dźwięki, które przypadną mu do gustu.
    Twórcą tego znakomitego materiału jest pochodzący z Grecji zespół September Code .Grupa mało znana, tym niemniej warta uwagi.
    Muzyka grana przez zespół kwalifikowana jest do nurtu progresywnego rocka i metalu.
    Faktycznie dużo tu mocnych riffów, ciężkich dźwięków, ale również delikatnych melodyjnych nut. Można znaleźć tu piekielne ognie Echovirus, klasyczną delikatność ( a cappella wyśpiewane Sub Cure), hard rockowe granie (D.E.O.) czy nieco gotycki klimat w tytułowym Remembering Mirrors .
    Remebering Mirrors to koncept album , którego tematem przewodnim jest duchowa walka bohatera z samym sobą, poszukiwanie sensu istnienia, aż do uświadomienia sobie,że wszystko czego szukał tak naprawdę jest w nim .Płyta zawiera 14 utworów, każdy z nich jest niepowtarzalny i ukazuje perfekcyjnie umiejętności muzyków. Od pierwszego utworu September Code wciąga nas w swoją muzyczną historię, której słucha się z niesłychanym zaangażowaniem. Interesujące przejścia z chaosu w dryfujące dźwięki klawiszy ,umiejętnie wplecione chórki , solówki gitar i emocje zadowolić powinny każdego fana mocniejszych brzmień.
    Moim zdaniem jedna z najlepszych płyt 2012 roku, w moim sercu niewątpliwie pozostanie na dłużej.

    Amethis niedziela, 30, grudzień 2012 14:47 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Metal Progresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.