2. Warrior (5:57)
3. Throw Down The Sword (6:08)
4. Rock n Roll Widow (6:08)
5. Ballad Of The Beacon (5:22)
6. Baby What You Want Me To Do (7:48)
7. The Pilgrim (9:14)
8. Blowin’ Free (5:31)
9. Jail Bait (4:37)
10. Lady Whiskey (5:57)
11. Phoenix (17:23)
dodatkowo na reedycji z 1992 roku:
12. Phoenix [Live From Memphis] (17:10)
-Andy Powell ( Guitars, Vocals )
-Ted Turner ( Guitars, Vocals )
-Steve Upton ( Drums )
2 komentarzy
-
Prawie w 100% procentach zgadzam się z Kolegą Aleksandrem. Pierwsza koncertówka Wishbone Ash powala, to ARCYDZIEŁO. Mam tylko jedno małe zastrzeżenie. Wolałbym by na płycie było 10 utworów, albo 11, ale skomponowanych przez członków zespołu. Zupełnie nie pasuje mi do całości "Baby What You Want Me To Do”, jedyny na płycie blues, nie Wishbone Ash a Jimmy Reeda. Może to i niezły utwór, ale kompletnie nie pasuje do przepięknych, pozostałych muzycznych diamentów. Mając płytę już na CD konsekwentnie programuję odsłuch bez tego, trochę męczącego bluesa.
Grzegorz Żarnowiecki środa, 28, sierpień 2013 17:46 Link do komentarza
A reszta płyty? Zwracam uwagę na niezwykłą selektywność brzmienia, czyste, dźwięczne, wprost kryształowe brzmienie gitar. Pytanie - dlaczego dziś nikt tak nie gra? Czyżby po 40 latach w technice muzycznej nastąpił regres? Raczej nie. A może to tajemnica muzyków Wishbone Ash, bo w 1978 w Tokio brzmieli nawet lepiej, a na Live Dates Volume Two w 1980 podobnie? Audiofile znają prawdę? Byłbym wdzięczny za objaśnienie tego fenomenu.
Obecnie mamy dwie grupy Wishbone Ash. Jedną zawiaduje gitarzysta Andy Powell, drugą basista i główny wokalista Martin Turner. Artyści się kłócą poprzez dziennikarzy, a my wracamy do płyt z epoki Gierka. Smutne to, zwłaszcza dla zagorzałych fanów zespołu, do których się zaliczam podobnie jak Szanowny Kolega Aleksander Król.
Ocena płyty 5 + bo wyższej tu nie ma. -
1973 rocznik. Więc wiadomo - MUSI być dobrze, nie wiadomo tylko że aż tak... Wishbone Ash w światowej formie. Zaowocowało granie setek koncertów. Są fantastycznie zgrani. Świetnie czują się na scenie, lepiej niż w studio.I to słychać - wersje utworów zaprezentowane na tej płycie są zdecydowanie lepsze niż studyjne oryginały. Grupa zaprezentowała nam 11 swoich najlepszych kawałków, zagranych na fantastycznym poziomie z brawurowymi solówkami i z niesamowitą grą sekcji rytmicznej.Panowało wówczas przekonanie że Wishbone Ash to najlepszy na świecie zespół koncertowy i tym albumem udowodnili całemu światu że nie ma w tym cienia przesady. Aż 62% bywalców PROG ARCHIVES uznała tą płytę za 'arcydzieło muzyki rockowej' , zaś kolejne 28% za płytę doskonałą... No ale posłuchajcie Phoenix'a albo The Pilgrim'a i będzie jasne dlaczego... Fenomenalny koncert, jedna z najlepszych płyt koncertowych w historii rocka. Gdybym z jakichś dziwnych powodów musiał się pozbyć dyskografii Wishbone Ash i mógł sobie zostawić tylko jedną płytę - to byłaby to właśnie ta... Polecam wszystkim.
Aleksander Król poniedziałek, 20, czerwiec 2011 10:39 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Varia
- Wielce ciekawy to zespół, całe to Omni. Kiedy bowiem tryumfy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Omni (Omni)
- Nigdy nie byłem i do dziś nie jestem zagorzałym fanem… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Ozzmosis (Ozzy Osbourne)
- Zanim przejdę do sedna, muszę szczerze przyznać, że ogarnęło mnie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Leidenschaft (Lacrimosa)
- Swego czasu powstał w mojej głowie osobliwy podział twórczości Lacrimosy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Lichtgestalt (Lacrimosa)
- Kiedy po raz pierwszy usłyszłem "Echos", a było to zaraz… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Echos (Lacrimosa)
- Z twórczością zespołu Lion Shepherd mam przyjemność zapoznać się po… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska III (Lion Shepherd)
- Chyba żaden album Metus nie powstawał tak długo i w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Time Will Dissolves Our Shadows (Metus)
- Długo zabierałem się do napisania tej recenzji, może nawet trochę… Skomentowane przez Bartek Musielak III (Lion Shepherd)
- Jeśli miałbym wskazać jakieś państwa na świecie, które otacza aura… Skomentowane przez Bartek Musielak Unortheta (Zhrine)
- O Seasonal, jednoosobowym projekcie pochodzącego z Białegostoku Macieja Sochonia pisaliśmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Heartvoid (Seasonal)
- Szanse, że Adam Płotnicki będzie wciąż kojarzony jako wokalista Crystal… Skomentowane przez Gabriel Koleński 4.3. (Plotnicky)
- Czasem zdarza mi się słuchać albumów, przy których myślę sobie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Silent Sacrifice (Seasonal)
- To miał być singiel, ewentualnie maxi singiel, potem epka, ostatecznie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under the Fragmented Sky (Lunatic Soul)
- Istnieją takie zespoły czy projekty muzyczne, które powstają z potrzeby… Skomentowane przez Gabriel Koleński Radio Voltaire (Kino)
- Chciałem rozpocząć podniosłym „Polak potrafi!”, ale w sumie to nie… Skomentowane przez Bartek Musielak Litourgiya (Batushka)
- Szczerze mówiąc, nigdy nie potrafiłem zrozumieć pojęcia jesiennych wieczorów oraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Black Butterflies (Metus)
- Premiera płyty ”Fractured” to dobry moment na przypomnienie sobie całej… Skomentowane przez Wolrad Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Zdarzają się takie albumy, do których podchodzę ze sporym dystansem… Skomentowane przez Bartek Musielak Heat (Lion Shepherd)
- Z reguły bywam ostrożny w stosunku do albumów przygotowanych w… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Live 1 (Security Project, The)
- We Come From the Mountains to jedna z najnowszych propozycji… Skomentowane przez Krzysztof Pabis We Come From the Mountains (Tiebreaker)
- Kiedy dotarła do mnie nowa płyta projektu Yagull ucieszyłem się.… Skomentowane przez jacek chudzik Kai (Yagull)
- Rok 1974 okazał się bardzo wyczerpujący dla Mike'a Oldfielda. Artysta,… Skomentowane przez Michał Jurek Ommadawn (Oldfield, Mike)
- Zawsze bardzo się cieszę, kiedy w ręce wpada mi coś… Skomentowane przez Paweł Caniboł Loneliness Manual (Seasonal)
- Swego czasu przemierzając internetowe portale streamingowe, bo miewam czasami takie… Skomentowane przez Bartek Musielak Krimhera (KRIMH)
- Konsekwentnie szukam ciekawych rzeczy na obrzeżach muzycznego rynku. Bo rynek… Skomentowane przez Paweł Tryba Crashendo (Fryvolic Art)
- Generalnie staram się na nie recenzować bezpłatnych dałnlołdów, ale zrobię… Skomentowane przez Paweł Tryba #I’mNotAddicted (Ordinary Brainwash)
- Na ten album czekałem z niecierpliwością. Kiedy Mariusz Duda ogłosił,… Skomentowane przez Bartek Musielak Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Dies irae... dzień gniewu, popularny motyw sztuki średniowiecznej i barokowej;… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dies Irae (Devil Doll)
- Czasem się zastanawiam, dlaczego niektóre zespoły są niszowe bądź po… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Sacrilege of Fatal Arms (Devil Doll)
- W poprzednich recenzjach przedstawiłem Devil Doll jako pogrobowca starego dobrego… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Sacrilegium (Devil Doll)