- Steven Wilson (vocals, guitar)
- Aviv Geffen (vocals, guitar
- Seffy Efrati (bass
- Tomer Z (drums)
- Eran Mitelman (keyboards)
1. Once (4:04)
2. Miss U (4:13)
3. Blackfield (4:07)
4. Christenings (4:37)
5. The Hole In Me (2:47)
6. 1,000 People (3:54)
7. Pain (3:47)
8. Glow (4.00)
9. Thank You (4:37)
10. Epidemic (4:59)
11. Some Day (4:22)
12. Open Mind (3:50)
13. My Gift Of Silence (4:05)
14. Where Is My Love? (3:01)
15. End Of The World (5:13)
16. Hello (3:09)
17. Once (encore) (4:03)
18. Cloudy Now (3:34)
Całkowity czas: 90:00
1 komentarz
-
W wyniku współpracy Stevena Wilsona i izraelskiego muzyka Aviva Geffena powstały dwa albumy studyjne, po czym zespół Blackfield na czas nieokreślony zawiesił działalność. Panowie spotykali się jednak od czasu do czasu, by zagrać jakiś koncert, i oto efekt: płyta 'Live in New York City'.
Michał Jurek niedziela, 01, sierpień 2010 15:02 Link do komentarza
Dostajemy tu przegląd niemal wszystkich nagrań zespołu: na płytach studyjnych było ich 20, a na omawianej koncertówce panowie zmieścili 17 + jeden cover ('Thank U' Alanis Morissette). Razem niemal 80 minut grania.
Mimo że nie przepadam za płytami koncertowymi, to bardzo lubię ten album. Nagrania, które panowie Steven i Aviv wysmażyli w studiu, sprawdzają się także na żywo. Nie ma tu jakichś szalonych szarży gitarowo-klawiszowych, ot, bezpretensjonalne, melodyjne granie. Panowie nie silą się też na urozmaicanie swoich piosenek, grają wszystko nuta po nucie tak, jak na 'Blackfield' i 'Blackfield II'. Słucha się tego bardzo przyjemnie, zwłaszcza w leniwe niedzielne popołudnie.
Jak przyznawał sam Steven Wilson, Blackfield proponuje bardziej przystępną muzykę niż jego pozostałe projekty. Zespół, niestety, nie zaistniał jakoś szczególnie na listach przebojów, co tylko daje asumpt do refleksji nad miałkością rynku muzycznego, na którym nie da się zaistnieć bez ogromnych nakładów promocyjnych, proponując dodatkowo coś więcej niż 'tugewa, forewa, tugewa, tunajt'. A szkoda, bo takie nagrania jak 'Miss U', 'Hello', 'Pain', 'Glow', 'Epidemic'... a w zasadzie mógłbym tu wymienić wszystkie pozostałe, to wyrafinowane, smakowicie zaaranżowane, melodyjne pop-rockowe perełki. Można nawet takie granie określać mianem neoprogresu ;-), choć dla mnie to raczej pop-rock najwyższych lotów: zanucić się da, nóżką potupać, a i nad tekstami zadumać. Te zaś często mają dość cierpki, by wręcz nie powiedzieć ponury wydźwięk, co w połączeniu z melodyjną oprawą tworzy nieco dekadencki nastrój. Normalnie fin de siecle, gdyby nie to, że mamy początek wieku ;-)
'Curling lips, fingertips, dead eye dips, I saw it all in the blackfied...'
Bardzo fajny album z pop-rockowymi wysokiej klasy. Warto posłuchać, a jak komu mało, to i obejrzeć sobie może panów w akcji na dołączonej płytce DVD. 5/5
Albumy wg lat
Recenzje Varia
- Wydana w 1995 roku płyta „Inferno” ukazała zupełnie nową jakość… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Fassade (Lacrimosa)
- Wielce ciekawy to zespół, całe to Omni. Kiedy bowiem tryumfy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Omni (Omni)
- Nigdy nie byłem i do dziś nie jestem zagorzałym fanem… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Ozzmosis (Ozzy Osbourne)
- Zanim przejdę do sedna, muszę szczerze przyznać, że ogarnęło mnie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Leidenschaft (Lacrimosa)
- Swego czasu powstał w mojej głowie osobliwy podział twórczości Lacrimosy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Lichtgestalt (Lacrimosa)
- Kiedy po raz pierwszy usłyszłem "Echos", a było to zaraz… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Echos (Lacrimosa)
- Z twórczością zespołu Lion Shepherd mam przyjemność zapoznać się po… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska III (Lion Shepherd)
- Chyba żaden album Metus nie powstawał tak długo i w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Time Will Dissolves Our Shadows (Metus)
- Długo zabierałem się do napisania tej recenzji, może nawet trochę… Skomentowane przez Bartek Musielak III (Lion Shepherd)
- Jeśli miałbym wskazać jakieś państwa na świecie, które otacza aura… Skomentowane przez Bartek Musielak Unortheta (Zhrine)
- O Seasonal, jednoosobowym projekcie pochodzącego z Białegostoku Macieja Sochonia pisaliśmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Heartvoid (Seasonal)
- Szanse, że Adam Płotnicki będzie wciąż kojarzony jako wokalista Crystal… Skomentowane przez Gabriel Koleński 4.3. (Plotnicky)
- Czasem zdarza mi się słuchać albumów, przy których myślę sobie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Silent Sacrifice (Seasonal)
- To miał być singiel, ewentualnie maxi singiel, potem epka, ostatecznie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under the Fragmented Sky (Lunatic Soul)
- Istnieją takie zespoły czy projekty muzyczne, które powstają z potrzeby… Skomentowane przez Gabriel Koleński Radio Voltaire (Kino)
- Chciałem rozpocząć podniosłym „Polak potrafi!”, ale w sumie to nie… Skomentowane przez Bartek Musielak Litourgiya (Batushka)
- Szczerze mówiąc, nigdy nie potrafiłem zrozumieć pojęcia jesiennych wieczorów oraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Black Butterflies (Metus)
- Premiera płyty ”Fractured” to dobry moment na przypomnienie sobie całej… Skomentowane przez Wolrad Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Zdarzają się takie albumy, do których podchodzę ze sporym dystansem… Skomentowane przez Bartek Musielak Heat (Lion Shepherd)
- Z reguły bywam ostrożny w stosunku do albumów przygotowanych w… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Live 1 (Security Project, The)
- We Come From the Mountains to jedna z najnowszych propozycji… Skomentowane przez Krzysztof Pabis We Come From the Mountains (Tiebreaker)
- Kiedy dotarła do mnie nowa płyta projektu Yagull ucieszyłem się.… Skomentowane przez jacek chudzik Kai (Yagull)
- Rok 1974 okazał się bardzo wyczerpujący dla Mike'a Oldfielda. Artysta,… Skomentowane przez Michał Jurek Ommadawn (Oldfield, Mike)
- Zawsze bardzo się cieszę, kiedy w ręce wpada mi coś… Skomentowane przez Paweł Caniboł Loneliness Manual (Seasonal)
- Swego czasu przemierzając internetowe portale streamingowe, bo miewam czasami takie… Skomentowane przez Bartek Musielak Krimhera (KRIMH)
- Konsekwentnie szukam ciekawych rzeczy na obrzeżach muzycznego rynku. Bo rynek… Skomentowane przez Paweł Tryba Crashendo (Fryvolic Art)
- Generalnie staram się na nie recenzować bezpłatnych dałnlołdów, ale zrobię… Skomentowane przez Paweł Tryba #I’mNotAddicted (Ordinary Brainwash)
- Na ten album czekałem z niecierpliwością. Kiedy Mariusz Duda ogłosił,… Skomentowane przez Bartek Musielak Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
- Dies irae... dzień gniewu, popularny motyw sztuki średniowiecznej i barokowej;… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dies Irae (Devil Doll)
- Czasem się zastanawiam, dlaczego niektóre zespoły są niszowe bądź po… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Sacrilege of Fatal Arms (Devil Doll)