
Blackfield

Kim jest Steve Wilson, prawdziwym fanom progrocka mówić chyba nie muszę. Dla tych, którzy stawiają pierwsze art-rockowe kroczki, napiszę, że to muzyczny geniusz naszych czasów, założyciel i lider Porcupine Tree a także multiinstrumentalista i wrażliwy człowiek. A kim jest Aviv Geffen? Tego już wszyscy wiedzieć nie muszą. To solowy artysta, rodem z Izraela, na swym rodzimym rynku bardzo znany jako orędownik pokoju i gwiazda izraelskiego pop-rocka. A jak zeszły się drogi dwóch muzyków, i w jaki sposób powstał projekt Blackfield? To proste! Artyści poznali się, podczas trasy koncertowej Porcupine Tree po Izraelu, a Aviv był jednym z tych, którzy do tego zaproszenia dołożyli wiele od siebie, aby mogło mieć miejsce...
I tak oto obaj postanowili razem popracować trochę nad muzyką, co zaowocowało ciekawym projektem Blackfield. Ponieważ dwaj muzycy mają swoje pozycje w świecie muzycznym ugruntowane, nie było problemu z zarejestrowaniem pomysłu w formie materiału na album. Wyszedł on w 2004 roku, zatytułowany był po prostu "Blackfield" i odniósł spory sukces. Promował go singiel o tym samym tytule, dość często przewijający się przez ambitniejsze stacje radiowe i niektóre stacje tv. Obok wspomnianych muzyków, w projekcie wzięli udział min dwaj perkusiści Porcupine Tree - dawny - Chris Maitland oraz ten obecny - Gavin Harrison. Obok nich zagrał jeszcze... jeden perkusista Yermi Kaplan. Stroną czysto muzyczną, oraz tekstami zajęli się obaj współzałożyciele - będący notabene multiinstrumentalistami. Muzyka Blackfield, to przede wszystkim pop-rockowe piosenki, z klimatem czasów, gdy rock się rozwijał (lata 60 i 70). Krótkie - cztero, najwyżej pięcio-minutowe. Ale są one tak bogato zaaranżowane instrumentalnie, że te krótkie kilka minut robi wrażenie słuchania kompozycji znacznie dłuższych. Bardzo ważny jest też klimat, nieco skręcający momentami w stronę PT, ale w sposób bardzo "niegroźny" i delikatny. Drugi album, wydany w 2006 roku pod nazwą "Blackfield II" wyszedł w 2007 roku i zawierał materiał dość zbliżony do poprzedniego. Tym razem kilkoma kompozycjami były wcześniejsze, na nowo zaaranżowane utwory Aviva. Pozostałe muzycy stworzyli razem. W tym celu Wilson nawet, na pół roku przeprowadził się do Izraela. Na drugiej płycie nie było już tylu perkusistów. Muzyków wspomogli: Daniel Salomon (inst. klawiszowe, wokal), Seffy Efrat (bas, wokal), Tomer Z (istr. perkusyjne). Jak można się domyśleć po nazwiskach, to muzycy z Izraela. W tym samym roku, ukazało się również wydawnictwo dvd z koncertem zarejestrowanym w Nowym Yorku, zatytułowane: "BLACKFIELD: NYC - Live in New York City".
Muzyka Blackfield dla Stevena Wilsona oraz fanów jego flagowego zespołu Porcupine Tree, stanowi bardzo wyrafinowaną odskocznię od rzeczy bardziej zakręconych i trudniejszych w odbiorze. Dla Aviva i jego izraelskich przyjaciół to sposób na wyrażenie swych przesłań pokojowych, oraz dużego rozwoju muzycznego.
"Jester"
Albumy wg lat
Recenzje Varia
-
Rok 1995 nie był szczególnie wyróżniający się spośród lat poprzedzających… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Inferno (Lacrimosa)
-
Wydana w 1995 roku płyta „Inferno” ukazała zupełnie nową jakość… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Fassade (Lacrimosa)
-
Wielce ciekawy to zespół, całe to Omni. Kiedy bowiem tryumfy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Omni (Omni)
-
Nigdy nie byłem i do dziś nie jestem zagorzałym fanem… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Ozzmosis (Ozzy Osbourne)
-
Zanim przejdę do sedna, muszę szczerze przyznać, że ogarnęło mnie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Leidenschaft (Lacrimosa)
-
Swego czasu powstał w mojej głowie osobliwy podział twórczości Lacrimosy… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Lichtgestalt (Lacrimosa)
-
Kiedy po raz pierwszy usłyszłem "Echos", a było to zaraz… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Echos (Lacrimosa)
-
Z twórczością zespołu Lion Shepherd mam przyjemność zapoznać się po… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska III (Lion Shepherd)
-
Chyba żaden album Metus nie powstawał tak długo i w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Time Will Dissolves Our Shadows (Metus)
-
Długo zabierałem się do napisania tej recenzji, może nawet trochę… Skomentowane przez Bartek Musielak III (Lion Shepherd)
-
Jeśli miałbym wskazać jakieś państwa na świecie, które otacza aura… Skomentowane przez Bartek Musielak Unortheta (Zhrine)
-
O Seasonal, jednoosobowym projekcie pochodzącego z Białegostoku Macieja Sochonia pisaliśmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński Heartvoid (Seasonal)
-
Szanse, że Adam Płotnicki będzie wciąż kojarzony jako wokalista Crystal… Skomentowane przez Gabriel Koleński 4.3. (Plotnicky)
-
Czasem zdarza mi się słuchać albumów, przy których myślę sobie,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Silent Sacrifice (Seasonal)
-
To miał być singiel, ewentualnie maxi singiel, potem epka, ostatecznie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under the Fragmented Sky (Lunatic Soul)
-
Istnieją takie zespoły czy projekty muzyczne, które powstają z potrzeby… Skomentowane przez Gabriel Koleński Radio Voltaire (Kino)
-
Chciałem rozpocząć podniosłym „Polak potrafi!”, ale w sumie to nie… Skomentowane przez Bartek Musielak Litourgiya (Batushka)
-
Szczerze mówiąc, nigdy nie potrafiłem zrozumieć pojęcia jesiennych wieczorów oraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Black Butterflies (Metus)
-
Premiera płyty ”Fractured” to dobry moment na przypomnienie sobie całej… Skomentowane przez Wolrad Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
-
Zdarzają się takie albumy, do których podchodzę ze sporym dystansem… Skomentowane przez Bartek Musielak Heat (Lion Shepherd)
-
Z reguły bywam ostrożny w stosunku do albumów przygotowanych w… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Live 1 (Security Project, The)
-
We Come From the Mountains to jedna z najnowszych propozycji… Skomentowane przez Krzysztof Pabis We Come From the Mountains (Tiebreaker)
-
Kiedy dotarła do mnie nowa płyta projektu Yagull ucieszyłem się.… Skomentowane przez jacek chudzik Kai (Yagull)
-
Rok 1974 okazał się bardzo wyczerpujący dla Mike'a Oldfielda. Artysta,… Skomentowane przez Michał Jurek Ommadawn (Oldfield, Mike)
-
Zawsze bardzo się cieszę, kiedy w ręce wpada mi coś… Skomentowane przez Paweł Caniboł Loneliness Manual (Seasonal)
-
Swego czasu przemierzając internetowe portale streamingowe, bo miewam czasami takie… Skomentowane przez Bartek Musielak Krimhera (KRIMH)
-
Konsekwentnie szukam ciekawych rzeczy na obrzeżach muzycznego rynku. Bo rynek… Skomentowane przez Paweł Tryba Crashendo (Fryvolic Art)
-
Generalnie staram się na nie recenzować bezpłatnych dałnlołdów, ale zrobię… Skomentowane przez Paweł Tryba #I’mNotAddicted (Ordinary Brainwash)
-
Na ten album czekałem z niecierpliwością. Kiedy Mariusz Duda ogłosił,… Skomentowane przez Bartek Musielak Walking on a Flashlight Beam (Lunatic Soul)
-
Dies irae... dzień gniewu, popularny motyw sztuki średniowiecznej i barokowej;… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Dies Irae (Devil Doll)