ProgRock.org.pl

Switch to desktop

Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 211

Rapid Eye Movement

Oceń ten artykuł
(298 głosów)
(2007, album studyjny)

01. Beyond The Eyelids - 7:56
02. Rainbow Box - 3:37
03. 02 Panic Room - 5:29
04. Schizophrenic Prayer - 4:21
05. Parasomnia - 8:10
06. Through The Other Side - 4:06
07. Embryonic - 4:10
08. Cybernetic Pillow - 4:46
09. Ultimate Trip - 13:13

Czas całkowity - 55:52

Bonus Disc 2:
01. Behind The Eyelids - 6:17
02. Lucid Dream IV - 4:32)
03. 02 Panic Room (remix) - 3:23
04. Back To The River - 6:28
05. Rapid Eye Movement - 12:39

Czas całkowity - 33:26

- Mariusz Duda - wokal, gitara basowa, gitara akustyczna
- Piotr Grudziński - gitara
- Michal Łapaj - instrumenty klawiszowe, Hammond, theremin
- Piotr Kozieradzki - perkusja
oraz:
- Artur Szolc - instrumenty perkusyjne(1,4)
- Robert Srzednicki - instrumenty klawiszowe, gitara (cd2-3)

 

Media

Więcej w tej kategorii: « Out Of Myself Reality Dream »

2 komentarzy

  • Michał Seemann

    Przyznam się szczerze, że wysłuchałem tej płyty z ciekawości. Gdziekolwiek się rozejrzeć po serwisach i portalach internetowych dotyczących muzyki można znaleźć informacje, że to doskonały zespół, najlepszy w tej chwili w Polsce itp., że to progmetal w pigułce. Cóż.
    Muzyka zawarta na 'REM' nie porwała mnie w takim stopniu jak oczekiwałem po tych powyższych sugestiach. Jakoś nie potrafię się wczuć w atmosferę muzyczną tej płyty. Na pewno podobają mi się klawiszowo-orkiestrowe wstawki, ale są przygniecione miażdzącymi (swoją drogą świetnymi) riffami. Wokalista też jest dobry, ale czegoś mi tu brakuje, może odrobiny szaleństwa, nie wiem.
    W każdym razie każdy fan progmetalu musi znać tę płytę. Jeden wielki plus należy się zespołowi za samą produkcję, zgranie i nagranie płyty - to mamy naprawdę światowy poziom - i myślę że Riverside stanie się wkrótce równie popularny na świecie jak powiedzmy Vader, Behemoth...
    Moja ocena 3,5 a niech będzie 4 do równości.

    Michał Seemann środa, 27, luty 2008 23:50 Link do komentarza
  • Adam Nowakowski

    Riverside jest naszym muzycznym produktem eksportowym. A to dzięki wspaniałym płytom Second Life Syndrome i Out Of Myself, które dostały wiele pochlebnych
    recenzji w zagranicznych czasopismach muzycznych. Rok 2007 przynosi ich kolejne dzieło Rapid Eye Movement. Już przed wydaniem płyty w wielu polskich serwisach o
    tematyce prog rockowej i nie tylko pojawiały się reklamy zwiastujące nadejście, jak to określano, albumu roku 2007. Medialny szum dopingował wydany wcześniej
    singiel. Podziałało. Pierwsze co zrobiłem po wydaniu albumu to sprint do empiku w celu zakupienia ów płyty roku 2007.

    Zaczyna się pięknie. Tajemnicza wokaliza, mocny, riffujący bas, różnorodne, wyraźne klawisze i ostra metalowa gitara. Tak, słuchając pierwszego kawałka
    ma się wrażenie, że jest to wydawnictwo roku.
    Drugi utwór jest zdeczka niemrawy. Brakuje mu tej nieprzewidalności, która była głównym atutem Riverside.
    02 Panic Room znamy z wcześniej wydanego singla. Choć ma on przebojową budowę (zwrotka-refren-zwrotka), dzięki transującej gitarze basowej i charakterystycznej melodii gitary, a także zaskakującej końcówce jest kawałkiem bardzo dobrym. Przypomina nam się
    stara, świetna Second Life Syndrome.
    Niestety jest to koniec dobrego grania. Dalej zespół powiela wcześniej utarte schematy. Znajdziemy tu, albo
    wypełniające ballady, albo utwory które można opisać bardzo prosto: mocny bas, metalowy riff gitary i jakiś pasaż klawiszy. Panowie, gdzie tu prog rock.
    Każdy kolejny utwór pogrąża Riverside jeszcze bardziej. Nawet na bardzo dobry wokal Mariusza Dudy z czasem zaczynamy reagować nerwowo. Poprostu jedna wielka
    nuda!.

    Napewno nie jest to płyta roku. Może porażka też nie, bo panowie z Riverside
    potrafią grać. Poprostu wtórność do kwadratu. Mam nadzieję, że jest to jedynie lekka zadyszka tej niewątpliwie świetnej kapeli, i że wrócą czasy magicznej Second Life Syndrome. Za 15 minut dobrej muzyki mogę dać 2,5/5

    Adam Nowakowski środa, 27, luty 2008 23:50 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.

Top Desktop version