Awakening

Oceń ten artykuł
(3 głosów)
(2013, EP)

01. Labyrinth - 5:30
02. Dirge (Asylum part II) - 2:42
03. Torment (Asylum part IV) - 4:59
04. Orison - 3:36

05. Into the Sacred Woods - 5:21


Czas całkowity - 22:08



- Valyen Songbird - wokal
- Wojciech Muchowicz - gitara
- Piotr Golis - gitara
- Artur Moskała - gitara basowa
- Maciej Borecki - perkusja
oraz:
- Mateusz Smołka - wiolonczela (1,3)
- Błażej Tetla - saksofon sopranowy (4)



Media

Więcej w tej kategorii: Ballads&Threnodies »

1 komentarz

  • Łukasz 'Geralt' Jakubiak

    W ciągu ostatniego roku polska scena gotycko-metalowa znacznie odżyła, czego przykładem są zarówno powroty starych weteranów, jak i nowopowstające grupy. Dalej nieźle prosperuje Closterkeller (choć forma Anji Orthodox pozostawia wiele do życzenia), natomiast kilka tygodni temu zrobiło się głośno o reaktywacji, kultowego w wielu kręgach, Moonlight. Klasyki klasykami, a jak miewa się młodsza kadra? W zeszłym roku dane mi było zrecenzować solidny długograj Nonamen, tak samo jak i świetny debiut Corral (niestety zespół zawiesił tymczasowo działalność), a ostatnio do mojego odtwarzacza zawitała EP’ka formacji Hegemony.

    Grupa została założona w 2012 roku przez Wojtka Muchowicza, który w zespole pełni funkcję kompozytora oraz gitarzysty. Na debiutanckiej EP’ce, wydanej dwa lata temu, towarzyszą mu: Maciej Borecki (perkusja), Piotr Golis (gitara prowadząca) oraz Artur Moskała (bas). Uroku całości dodaje wokalistka, Valyen Songbird, śpiewająca sopranem koloraturowym*.

    Polacy od zawsze nieszablonowo podchodzili do gotyckich form i nie inaczej jest w tym przypadku. W muzyce Hegemony dużą rolę odgrywają artrockowe nastroje. Doskonale to słychać na rozpoczynającym "Labyrinth", który płynnie przechodzi z agresywnego tonu w bardziej melancholijne rewiry, podkreślane przez imponujące partie gitary klasycznej. Dalej mamy dwa fragmenty suity "Asylum", składający się z utworów: "Dirge" oraz "Torment" (muzycy sugerują, że to II i IV część pełnej kompozycji). Pierwszy kontynuuje nostalgiczny charakter poprzednika, gdzie szczególną rolę odgrywają akustyczne popisy oraz partie wiolonczeli w wykonaniu Mateusza Smołka. Drugi to już powrót w progmetalowe brzmienia, które zostają potem wsparte przez wielogłosy w wykonaniu Valyen. "Orison" to bodaj najciekawsza kompozycja na płycie – nieco ospała, ale utrzymana w nastrojowym, neoprogresywnym duchu. Warto także zwrócić uwagę na partie saksofonu w wykonaniu Błażeja Tetli, który razem z wokalistką tworzy interesujący duet. Płytę kończy "Into The Sacred Woods", lawirujący na granicy muzyki klasycznej i metalowej awangardy.

    "Awakening" to dobry debiut – utrzymany w bajronicznym tonie, ale niestroniący od instrumentalnych popisów. Poza tym muzycy sprawnie wykorzystują swoje inspiracje – nie brakuje odniesień do muzyki klasycznej oraz klasycznych form rocka progresywnego i metalu. Płyta nie ustrzegła się jednak, typowych dla debiutów, mankamentów. Starałem się przymknąć oko na słaby mastering, ale niestety to największa bolączka EP’ki. Utworom brakuje przestrzeni, co najbardziej słychać w podniosłych fragmentach (chociażby w "Into The Sacred Woods" czy "Dirge"). Chwilami też nie odpowiadał mi miks wokalu, który przysłaniał niektóre partie instrumentalne. Valyen Songbird to bardzo uzdolniona wokalistka, z niesamowitą skalą głosu, ale powinna popracować nad dykcją. Akcentowanie niektórych fraz przywodzi na myśl manierę słyszalną u Tarji Turunen – niektórym może się to podobać, natomiast ja mam do tego ambiwalentny stosunek.

    Pomimo wyżej wymienionych mankamentów Hegemony wyróżnia się na rodzimej scenie gotyckiej, skłaniając się bardziej w stronę progresu i muzyki klasycznej. Obecnie skład grupy uległ zmianie, bowiem drugą „męską” gitarę zastąpiły „kobiece” klawisze Alicji Grali. Jak wpłynie to na osobowość formacji? Przekonamy się na kolejnej płycie, nad którą zespół obecnie pracuje. Do tego czasu, warto poświęcić kilka chwil na posłuchanie "Awakening" – fani progresu i kobiecych wokali nie powinni być zawiedzeni.

    P.S. Za udostępnienie płyty dziękuję Wojtkowi Muchowiczowi.

    *najwyższy głos kobiecy (klasycznie w skali od h do fis), charakteryzujący się dużą ruchliwością i lekkością.

    Łukasz 'Geralt' Jakubiak sobota, 03, październik 2015 23:45 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Metal Progresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.