1 komentarz

• 

  Nie ukrywam, że bardzo lubię taką wydawniczą filatelistykę, czyli wszelkiego rodzaju epki, mini albumy, trochę mniej single, oczywiście dopóki materiał na nich zawarty nie powtarza się później na regularnej, studyjnej płycie. Dlatego też, z dużą radością przyjąłem informację o nowym mini albumie Atan, "Abnormal Load", który ukazuje się raptem rok po dużym, studyjnym debiucie "Ugly Monster".
  Rozpoczynający płytę "Athanasy" to krótki, głównie instrumentalny przegląd najciekawszych, potężnych djentowych riffów, jakie znajdziecie obecnie w naszym kraju. "Amends" to pełnoprawny utwór ze śpiewem zjawiskowej Claudii Moscoso, która śpiewa standardowo, skanduje niemal na nu-metalową modłę i rasowo growluje, dodatkowo dociążając i tak nielekki kawałek. Znakomita jest również (zresztą jak na całym albumie) połamana gra sekcji rytmicznej. Następująca dalej, trwająca szesnaście i pół minuty tytułowa suita wydaje się być główną przyczyną wydania mini albumu. Instrumentalny kolos obrazuje chyba wszystkie współczesne inspiracje i pomysły lidera projektu, odpowiedzialnego za muzykę Andrzeja Czaplewskiego. Poza typowym dla Atan ciężkim prog metalem, w "Abnormal Load" znajdziemy również wpływy prog rocka, thrash metalu, a nawet momentami fusion. Mocne partie i solówki gitarowe przeplatają się z perkusyjnymi galopadami lub lżejszymi pasażami, które płynnie przenikają się, tworząc mieniącą się wieloma barwami całość. Zbyt wiele tu się dzieje, by wszystko opisywać, ale dynamika cały czas zostaje utrzymana na bardzo wysokim poziomie. Zamykający album "Atanity" rozpoczyna się od wypowiadanych przez Claudię słów "that's it" i aż żal bierze, że to faktycznie koniec. Ostatnia kompozycja stanowi już tylko delikatne wyjście z ciężkiego świata "Abnormal Load".
  Bardzo podoba mi się rozwój Atan i kolejne, serwowane przez zespół dźwięki. Traktuję nowy materiał jako swego rodzaju skok w bok i próbę pokazania fanom na co jeszcze stać grupę Andrzeja Czaplewskiego. Widać, że na wiele, co dobrze wróży na przyszłość. Mam nadzieję, że zespół wykorzysta obecny rozpęd i dość szybko przygotuje kolejną płytę, oby tym razem pełnowymiarową. Niemniej, "Abnormal Load" jak najbardziej polecam, zwłaszcza, że mini album ukazał się w eleganckiej, fizycznej wersji!
  Gabriel Koleński

  Gabriel Koleński niedziela, 20, sierpień 2023 14:43 Link do komentarza