ProgRock.org.pl

Switch to desktop

Be "Original Stage Production"

Oceń ten artykuł
(13 głosów)
(2005, DVD)

01. Animae Partus - 1:53
02. Deus Nove - 2:54
03. Imago - 3:57
04. Pluvius Aestivus - 5:11
05. Lilium Cruentus - 5:21
06. Nauticus - 3:45
07. Dea Pecuniae - 9:15
08. Vocari Dei - 4:26
09. Diffidentia - 7:32
10. Nihil Morari - 6:33
11. Latericius Valete - 2:28
12. Omni - 2:43
13. Iter Impius - 6:22
14. Martius/Nauticus II - 6:30
15. Animae Partus II - 0:49

Czas całkowity - 1:18:12


- Daniel Gildenlöw - wokal, gitara akustyczna
- Johan Hallgren- gitara, dodatkowy wokal
- Frederik Hermannson - pianino, klawesyn
- Kristoffer Gildenlöw - bas akustyczny, wiolonczela
- Johan Langell - perkusja, dodatkowy wokal
oraz:
- The Orchestra Of Eternity

 

Media

Więcej w tej kategorii: « Entropia Linoleum »

1 komentarz

  • Dawid Mrówczyński

    Fanem Pain of Salvation jestem od dłuższego czasu. Ci panowie wiedzą jak wydawać jeden świetny album po drugim. The Perfect Element Part I to arcydzieło. Remedy Lane jest równie dobre, jeśli nie jeszcze lepsze. Debiutancka 'Entropia' również powala. Ale jak to jest z tym 'BE' ? Na kupno tego albumu decydowałem się bardzo długo. Recenzje znalezione w Internecie były bardzo zróżnicowane, od wychwalających go pod niebiosa po mieszające z błotem i dające 0 w 10-punktowej skali.

    Fakt jest taki, że to bardzo rozbudowany concept-album, do którego trzeba tak naprawdę dojrzeć. Jest to ten typ albumu, który żyje w słuchaczu na długo po wysłuchaniu i porusza bardzo ambitny, jeśli nie najambitniejszy z możliwych tematów na concept - genezę samego Boga.

    'BE' po pierwszym odsłuchaniu nie zrobił na mnie dużego wrażenia. Concept świetny, liryki genialne, ale muzycznie... to nie to. To nie Pain of Salvation, który znamy i kochamy.
    'BE' - Original Stage Production to Live DVD z koncertem na żywo prezentującym całe 'BE' w zupełnie innym wcieleniu. Może to zabrzmi dziwnie, ale tak jak te piosenki były beznadziejne na płycie, tak w wykonaniu na żywo przez Gildenlowa i spółkę są istnym arcydziełem.

    To, co charakteryzuje omawiane DVD, to genialna scenografia (basen w kształcie strzałki, do którego Daniel od czasu do czasu wchodzi), orkiestra symfoniczna, która naprawdę odwala kawał fenomenalnej roboty, no i głos Daniela, który na żywo jest po stokroć lepszy niż w wykonaniu studyjnym.

    Nie otrzymujemy żadnych nowych utworów, ale BE - Original Stage Production to prawie półtorej godziny widowiska, przy którym szczęka opada do ziemi. Muzycznie DVD prezentuje się bardzo dobrze, właściwie bez zarzutu. Otrzymujemy cały wachlarz różnych stylów muzycznych - folkowe 'Imago', wręcz Broadway'owy 'Dea Pecuniae', kilka utworów instrumentalnych ('Pluvius Aestivus'; 'Latericius Valete'), chwytające za serce 'Vocari Dei' - sekretarka Boga, na którą ludzie nagrywają się i dziękują, bądź płaczą w słuchawkę.

    Kulminacją albumu jest fantastyczny 'Iter Impius', o którym mógłbym napisać drugie tyle, co o samym albumie. Utwór wykonany na żywo jest absolutnie doskonały. Zaczyna się balladowo, by w końcu wybuchnąć strumieniem emocji, który wzbudza u słuchacza właściwie wszystkie uczucia naraz. Czysta perfekcja.

    Nie zamierzam poruszać konceptu, bo każdy może mieć inne zdanie. W mojej opinii 'BE' to najlepszy concept-album wszech czasów obok 'Operation: Mindcrime' Queensryche i 'The Wall' Pink Floyd.

    Do kawałków zasługujących na najwyższe uznanie należą 'Iter Impius', 'Lilium Cruentus', 'Dea Pecuniae' i 'Nihil Morari'.

    Podsumowując, 'BE - Original Stage Production' to zapis DVD doskonałego koncertu, który oddaje wszystko, co w ambicji muzyki progresywnej najlepsze. To DVD to najlepsze wydanie Pain of Salvation do tej pory. Subiektywna ocena: 11/10

    Dawid Mrówczyński czwartek, 18, czerwiec 2009 14:45 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.

Top Desktop version