A+ A A-

Closed Doors to Open Plains

Oceń ten artykuł
(1 Głos)
(2014, Album Studyjny)

01. An Overture in my Head
02. Expectations I
03. Someone
04. Bite the Bullet
05. Closing Doors
06. Burning Bridges I
07. Fuzz & Buzz
08. A Step Ahead Behind
09. The Station at the Border of the Mind
10. Expectations II
11. You're Not Needed Anymore
12. There are Times
13. Ignorance
14. Expectations III
15. Burning Bridges II
16. Wide Open Plains

Dirk Berger: Bass, Keyboards and additional Guitars and Vocals
Malte Twarloh: Vocals, Guitars and additional Keyboards
Florian Wenzel: Guitars
Marco Grühn: Drums

With
Kelly Bell (K-ly-Bell): Additional Voice
Pete Harrison: Horns on Track 12

1 komentarz

  • Gabriel Koleński

    Młodzi i zapewne piękni Niemcy ruszają na podbój progresywnego świata. Z czystym umysłem, małym bagażem umiejętności i gorącym sercem, nie wiedzą jeszcze co może ich czekać. Tak myślałem słuchając nowego krążka zespołu Seasons of time. Otóż nie, kapela powstała w 1993 roku, w 1997 nagrała concept album "Behind the mirror", rozpadła się, a teraz powraca z nową płytą "Closed doors to open plains". Co ciekawe, zawiera ona sporo cech debiutów. Słychać że kapele rozpiera energia, że chcieliby wszystkie swoje nowe pomysły przedstawić od razu. Z jednej strony przynosi to eklektyzm, z drugiej sprawia wrażenie braku spójności. Wszystko zależy w tym wypadku od tolerancji słuchacza. A tu musi ona być naprawdę spora. Mamy tu bowiem rozdźwięk między typowymi progresywnymi pasażami (piękne brzmienie klawiszy i solówki gitarowe) i prostym punkowym łojeniem (tak jest, znajdą się tu takie patenty). Obok siebie funkcjonuje śpiew delikatny oraz zachrypnięty na granicy krzyku. Na „Closed doors to open plains” odnajdziemy zarówno bardziej złożone struktury rytmiczne i przejścia, jak i bardzo proste utwory oparte na kilku partiach. To co dominuje niepodzielnie właściwie w każdym utworze to chwytliwe melodie, dość szybko i łatwo można zapamiętać refreny czy niektóre partie. Tym bardziej że część z nich powtarza się w kilku miejscach, wracają na zasadzie klamry, otwierając i zamykając kolejne fragmenty płyty. W związku z tym wyczuwam tu przymiarki do stworzenia concept albumu. Zresztą muzycznie udało się to w pełni bo wszystkie utwory są ze sobą połączone w całkiem sprytny sposób. Tekstowo też zespół stworzył coś na kształt spójnej całości, dotyczącej relacji międzyludzkich, nadziei i poszukiwania samego siebie. Jeśli chodzi o muzykę zawartą na "Closed doors to open plains" to elementy stanowiące zaletę płyty mogą też być jej gwoździem do trumny. Nadmierny eklektyzm, tak jak już wspomniałem, może sprawiać wrażenie braku spójności i chaosu. Owszem, utwory są ze sobą połączone, ale stylistycznie cechuje je taka schizofrenia, że czasem miałem wrażenie, że słucham dwóch różnych kapel. Chyba nie o taką różnorodność w muzyce chodzi, a może to ja nie rozumiem pewnych trendów. Obok naprawdę urokliwych kawałków (rozleniwiony "Closing doors") znajdują się istne kopniaki w głowę ("A step ahead behind"). Jedno i drugie fajne, tylko dziwnie brzmią na jednej płycie. Być może to kwestia wspomnianej już przeze mnie tolerancji. Generalnie znajdziemy tu dużo dobrych utworów (szybki "Fuzz & buzz" ze świetnym tekstem czy melancholijny "There are times") i jest czego słuchać, ale to tak jakby na jednej płycie umieścić piosenki Pink Floyd i Sex Pistols. Nie każdemu to podpasuje. Ciężko jest mi szczerze polecić tą płytę, ale myślę że warto chociaż raz jej przesłuchać, żeby przynajmniej poznać własną tolerancję.

    Gabriel "Gonzo" Koleński

    Gabriel Koleński niedziela, 04, maj 2014 21:51 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Rock Neoprogresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.