Galahad
Zespół Galahad powstał w czerwcu 1985 roku, w miejscowości Dorset w Anglii. Wtedy to Stuart Nicholson, w miejscowej prasie zauważył anons, zamieszczony przez zespół muzyczny, który poszukiwał wokalisty. Stuart dołączył do Roya Keywortha, który był założycielem zespołu. Nazwa, w prostej linii pochodząca od imienia rycerza okrągłego stołu, została wynaleziona przez Roya w dość zabawny sposób. Pracując jako dostawca warzyw i owoców, zauważył pewnego dnia fakturę z nazwą firmy "Galahad Produce". Pierwszy człon nazwy tak bardzo mu się spodobał, że postanowił nazwać tak swój zespół, który właśnie zakładał. Wkrótce muzycy zaczęli koncertować w okolicznych pubach i przy okazji regionalnych festynów, grając covery kilku zespołów, które - jak się później okaże, staną się w znacznej mierze, inspiracją twórczą dla zespołu (min: Marillion, Genesis, IQ, U2, Twelfth Night, Rush, Led zeppelin, Pink Floyd...). W 1988 roku Stuart Nicholson postanowił spróbować swych sił na przesłuchaniach, które miały wyłonić nowego wokalistę Marillion (po odejściu Fish'a). Zrobił to bardziej po to, by zwrócić uwagę na raczkujący Galahad, niż z nadziejami zaistnienia w słynnym zespole. Jak wiemy, wokalistą został ktoś inny, a Galahad kontynuowali pracę nad swym własnym materiałem. W tym czasie wydali singiel "Dreaming From The Inside" (1987), oraz kasetę "In A Moment Of Madness" (1989). Pierwszy album zespołu - "Nothing is Written", ukazał się w 1991 roku, i zawierał dość typowy dla neoprogresywnego nurtu, materiał. Kilka spokojnych, bogato zaaranżowanych utworów, kilka rozbudowanych kompozycji... Sukcesem było wygranie plebiscytu w legendarnym Radio One, na najciekawszy zespół prezentowany w ostatnim czasie. Nagrodą była sesja nagraniowa w studio BBC. We wrześniu 1991 roku, zespół supportował występ Magnum. W rok później wychodzi reedycja debiutanckiej płyty na rynek japoński, z przekładami tekstów. Zespół zaczyna koncertować w Europie. W listopadzie 1993 roku zespół rejestruje stary standard Twelfth Night - "The Ceiling Speaks", dla wydawnictwa w hołdzie zmarłego Geoff'a Mann'a. Zbiega się to z kolejnym wydawnictwem zespołu - płytą "In A Moment Complete Madness". W rok później dotychczasowe dokonania, zostają wydane na kasetach min. w Polsce. Muzycy obcują także z muzyką czysto akustyczną, czego następstwem jest wydanie na początku 1995 roku, albumu "Not All There", firmowanego nazwą GALAHAD ACOUSTIC QUINTET. Kolejnym krokiem jest wydany przez (tym razem już "elektryczny") zespół, album "Sleepers", który robi sporą furorę w Europie, a następnie w Japonii (znów japońska reedycja). Muzyka na płycie jest o wiele dojrzalsza, od materiałów zawartych na pierwszych dwóch albumach, dzięki czemu zespół staje się coraz bardziej rozpoznawalny. Muzycy koncertują min we Włoszech, Niemczech i Holandii. Udokumentowaniem tej trasy staje się album koncertowy - "Calssic Rock Live" wydany w 1996 roku. Na następny, studyjny album, przyjdzie nam czekać trzy lata. W tym czasie wychodzi kompilacyjna płyta "Decade", oraz wydawnictwo fan-clubu - "Other Crimes & Misdemeanours". Wreszcie w 1999 roku Galahad nagrywa płytę "Following Ghosts", eksperymentując z bardzo ciekawymi, nowoczesnymi brzmieniami. Płyta okazuje się być bardzo wyrafinowanym materiałem, zarówno od strony instrumentalnej jak i tekstowej. Zaraz po jej debiucie, zespół zabiera się za... pracę nad następnym albumem, którą ukończy dopiero za dwa lata. Jego tytuł ("Year Zero") weźmie się od faktu, iż w 2001 roku zespół nie zagra żadnego koncertu. Nowy album ujrzał światło dzienne w 2002 roku, i był rozwinięciem ciekawych eksperymentów muzycznych z "Following Ghosts". Galahad tymi dwiema płytami, wykrystalizował sobie swój własny styl, bogaty w klasyczny rock neoprogresywny, z domieszką elektroniki. Na następną płytę przyszło nam czekać kolejne, długie pięć lat. Do grupy dołącza nowy basista, Lee Abraham. Zespół w nowym składzie wydaje w 2007 roku, płytę "Empires Never Last", zaskakując fanów nieco ostrzejszym brzmieniem. W kwietniu 2008 roku, zespół odbył udaną trasę koncertową po Polsce. Podobnie zresztą i w roku 2009, Galahad wystąpili w Polsce, min podczas Festiwalu Rocka Progresywnego w Koninie. Muzycy zespołu, są również związani z kilkoma innymi projektami, na których zresztą dość często się wzajemnie wspomagają. Należy tu wymienić choćby After The Storm, Idle Noise oraz solowe płyty basisty Lee Abrahama. Również frontman Stu próbuje swych możliwości solowych. Tak więc ekipa Rycerzy Okrągłego Stołu, to wyjątkowi pracusie...
"Jester"
Albumy wg lat
Recenzje Rock Neoprogresywny
- Reedycje kolejnych albumów Quidam budzą wiele pozytywnych emocji, ale są… Skomentowane przez Gabriel Koleński Baja Prog - Live In Mexico '99 (Quidam)
- tRKproject czyli poboczny, ale nie do końca solowy projekt lidera… Skomentowane przez Gabriel Koleński Odyssey 9999 (tRKproject)
- Czasem myślę sobie, że najtrudniej słucha się zespołów, które co… Skomentowane przez Gabriel Koleński Strange Thoughts (Loonypark)
- Z pewnym smutkiem stwierdzam, że rock neoprogresywny w dzisiejszych czasach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Crime Scene (RPWL)
- Jedno spojrzenie na okładkę i od razu pojawia się radość… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Over And Out (Collage)
- O niektórych muzykach zwykło się mówić, że są jak wino...… Skomentowane przez Krzysztof Baran Love Will Never Come (Mr Gil)
- Rycerze Progresywnego Stołu znów wracają na suchy ląd. Po długim… Skomentowane przez Krzysztof Baran The Last Great Adventurer (Galahad)
- Świat art rocka oferuje pokaźną gamę albumów, które w sposób… Skomentowane przez Dariusz Maciuga The Masquerade Overture (Pendragon)
- Parę lat temu przeczytałem gdzieś takie oto słowa Artura Chachlowskiego:… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Baśnie (Collage)
- Krążek ten nabyłem kilkanaście lat temu za dosłownie parę złotych.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Alone (Mr Gil)
- Właściwie „Moonshine” to chyba ostatnia płyta, którą zdecydowałbym się recenzować.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Moonshine (Collage)
- Zacznę od tego, że nigdy nie skreślałem muzyków Marillion. Zawsze… Skomentowane przez Krzysztof Baran An Hour Before It's Dark (Marillion)
- Tym razem zrobię wyjątek i odpuszczę sobie wprowadzenie, bo nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Everything to Everyone (Riis, Bjørn)
- Wojciech Szadkowski powiedział kiedyś w jednym z wywiadów, że podczas… Skomentowane przez Dariusz Maciuga A Street Between Sunrise And Sunset (Satellite)
- Pochodzący z Lublina, zespół Acute Mind powrócił po dziesięciu latach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under The Empty Sky (Acute Mind)
- Dość niespodziewanie, bez szczególnej pompy i uruchamiania wielkiej machiny promocyjnej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Song of the Wildlands (Nolan, Clive)
- „The 7th Dew” to szósty album studyjny Loonypark, zespołu prowadzonego… Skomentowane przez Gabriel Koleński The 7th Dew (Loonypark)
- Ryszard Kramarski nie pozwala za sobą zatęsknić. Nowe wydawnictwa Millenium… Skomentowane przez Gabriel Koleński Books That End In Tears (tRKproject)
- Moja historia z Pendragonem nigdy nie była dostatecznie burzliwa, częściowo… Skomentowane przez Tomasz Stępień Love Over Fear (Pendragon)
- Nasza Redakcja lubi czasem stawiać sobie wyzwania. W ramach „zróbmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński surREvival (Quidam)
- Standardowo powinienem napisać, że „The Sin” to x album Millenium,… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Sin (Millenium)
- Siłę napędową zespołu Blind Ego stanowi osoba Kalle Wallnera (RPWL)… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Liquid (Blind Ego)
- W 1995 roku poszedłem do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Uczyłem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Albion (Albion)
- Kolejne albumy solowego projektu Ryszarda Kramarskiego, którego nazwa została obecnie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kay & Gerda (tRKproject)
- Bjørn Riis wprowadza nas w bardzo osobisty i skryty świat… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Forever Comes To An End (Riis, Bjørn)
- Myślę, że nie tylko ja wyczekiwałem z utęsknieniem nowego albumu… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Day At The Beach (Airbag)
- „Preaching To The Choir” to czwarty studyjny album zespołu Blind… Skomentowane przez Jan Włodarski Preaching to the Choir (Blind Ego)
- Myślę, że nie będzie przesadą, gdy napiszę, że najnowszy album… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love Over Fear (Pendragon)
- Fani RPWL mają w tym roku obfite zbiory. Najpierw nowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Way Out Of Here (Lang, Yogi)
- Istnieją takie zespoły, które mają niemalże tyle samo płyt koncertowych… Skomentowane przez Gabriel Koleński Live From Outer Space (RPWL)