2. Company Of Wolves (9:22)
3. The Cradle (5:32)
4. Solstice (3:40)
5. Cry Out (5:33)
6. Gabrielle (3:30)
7. The Crucifixion (15:39)
8. For Your Eyes (Reprise) (1:14)
Czas całkowity: 49:14
- Les Dougan ( vocals )
- Tony Italia ( drums )
- John Poloyannis ( GTR, mandolyn, drum-programming )
1 komentarz
-
Za oknem deszcz... Wieje, pada... Niepokój i strach, przed tą szarością wkrada się do twej duszy? Masz dość?! Mam dla Ciebie antidotum! Muzyczną miksturę, która swą niesamowitą mocą szamańską rozgoni chmury i nakaże matce naturze nie przynosić deszczu. Ta sztuczka przypłynie do ciebie z dalekich antypodów, krainy wysławionej przez tajemniczych aborygenów, wesołe kangury, niedźwiadki koala a w muzyce przez prężny rynek pop. Ale jest i tam jedna prawdziwa perełka! I to jaka?!!! To zespół Aragon - starym, progresywnym wyjadaczom dobrze znany band, który na przełomie lat 80 i 90 chlubnie kontynuował dobrą robotę Marillion i Twelfth Night. Ale za sposób, w jaki to ten zespół robił ja nigdy nie śmiem go rozliczyć wytykając plagiat. Bo zespół był niezwykle oryginalny. Każdy z jego członków miał swą charyzmę, która wybuchała, moim skromnym zdaniem w kategoriach geniuszu.
Krzysztof Baran poniedziałek, 10, listopad 2008 18:45 Link do komentarza
Wokalistę zespołu - Les'a Dougana osobiście zaliczam do wokalnej ekstraklasy. Wszystko to za niesamowitą charyzmę w głosie, w której słychać chyba całą wokalną historię muzyki rockowej. Od krzyku, wręcz wrzasku w 'Solstice' po tajemniczy spokój w 'Gabrielle'. Wiem, że za chwilę wokalni spece wykrzyczą mi, że facet chwilami fałszuje, jakieś tam partie źle wyciąga, ale właśnie o to chodzi. Bo diabeł w tym wypadku nie tkwi w szczegółach, a ja chcę tego czarta słuchać. Gitara, zaczarowana ręką John'a Poloyannisa wtóruje frontmana w jedyny adekwatny sposób, jaki sobie można wyobrazić. W finale utworu 'The Crucifixion' wprost wkręca w ziemię i zaręczam, że ciężko się po tym zajściu 'odkręcić'. Klawisze atakują wszystkim tym, co w nich najpiękniejsze i odpowiednie dla muzyki tego zespołu. Żadnych udziwnień, zero kombinowania. Tom Behrsing (notabene założyciel zespołu) robi to po prostu genialnie!
'Dont Bring the Rain' wiele lat temu porwał mnie od pierwszego wysłuchania. Przeniósł w krainę wszystkiego tego, co... zwykle nas otacza. Bo to właśnie jest temat płyty. Słuchając jej będziemy bronić się przed zgrają złych wilków atakujących nasz spokój (epickie 'The Company Of Wolves'). Za chwilę bujająca kołyska ('The Cradle') spróbuje nas przenieść w błogi sen, ale w refrenie szalony wokal Dougana rozwieje nadzieję i przypomni o niepokoju, jaki nas otacza. Wszystko to doprowadzi nas do przesilenia ('Solstice'), które w dość przebojowy sposób mimo wszystko rozładuje atmosferę. Z nerwów pozostaną tylko łzy ('Cry Out'), a tajemnicza Gabrielle doda troszkę nostalgicznego smaczku temu bardzo niespokojnemu tematowi płyty. Kwintesencją wszystkich myśli stanie się suita 'The Crucifixion', w której Les przypomni, że każdy z nas dźwiga swój krzyż na plecach i dąży do ukrzyżowania...
Kolejny koncept-album? Oczywiście, że tak. Jego tematem przewodnim jest definicja słowa 'niepokój' albo nawet 'strach'. Na szczęście zawsze można spojrzeć w oczy bliskiej osoby ('For Her Eyes') i dojść do wniosku, że strach w życiu to sprawa drugorzędna. I oto nasze antidotum...
Muzyka na płycie krąży w okolicach pierwszych dokonań Marillion. Chwilami skręca w stronę starego Genesis i Yes. Punkt kulminacyjny płyty, czyli genialne 'The Crucifixion', poprzez swe świetne rozwinięcie i znakomity finał, przywołuje pamięć tak zacnych utworów jak 'Chelsea Monady' czy 'Forgotten Sons'. Druga suita na płycie, czyli 'The Company Of Wolves' to temat epicki skojarzenie może być tylko jedno 'Grendel'. Utwory 'Solstice', 'The Cradle' czy 'Cry Out' przypomną nam potęgę melodii i mocy, zawartą w krótszych utworach zespołu z Anglii (mieszanka muzyki z płyt 'Fugazi' i 'Clutching...'). Nie chciałem pisać tych skojarzeń. Panowie z Australii, choć sięgają po narzędzia wymyślone przez swych mistrzów z Aylesbury, to potrafią z nich skorzystać w sposób genialny. I tylko szkoda, że od strony brzmieniowej nie popisali się inżynierowie, pracujący przy nagrywaniu 'Dont Bring The Rain'. Ładunek ekspresji i emocji zawarty w samej muzyce, na szczęście w pełni rekompensuje ich błędy.
Posłuchajcie tej płyty. To kawał znakomitej roboty. Absolutny majstersztyk! Daję pełną gwarancję wystawiając ocenę 5/5.
Albumy wg lat
Recenzje Rock Neoprogresywny
- Reedycje kolejnych albumów Quidam budzą wiele pozytywnych emocji, ale są… Skomentowane przez Gabriel Koleński Baja Prog - Live In Mexico '99 (Quidam)
- tRKproject czyli poboczny, ale nie do końca solowy projekt lidera… Skomentowane przez Gabriel Koleński Odyssey 9999 (tRKproject)
- Czasem myślę sobie, że najtrudniej słucha się zespołów, które co… Skomentowane przez Gabriel Koleński Strange Thoughts (Loonypark)
- Z pewnym smutkiem stwierdzam, że rock neoprogresywny w dzisiejszych czasach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Crime Scene (RPWL)
- Jedno spojrzenie na okładkę i od razu pojawia się radość… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Over And Out (Collage)
- O niektórych muzykach zwykło się mówić, że są jak wino...… Skomentowane przez Krzysztof Baran Love Will Never Come (Mr Gil)
- Rycerze Progresywnego Stołu znów wracają na suchy ląd. Po długim… Skomentowane przez Krzysztof Baran The Last Great Adventurer (Galahad)
- Świat art rocka oferuje pokaźną gamę albumów, które w sposób… Skomentowane przez Dariusz Maciuga The Masquerade Overture (Pendragon)
- Parę lat temu przeczytałem gdzieś takie oto słowa Artura Chachlowskiego:… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Baśnie (Collage)
- Krążek ten nabyłem kilkanaście lat temu za dosłownie parę złotych.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Alone (Mr Gil)
- Właściwie „Moonshine” to chyba ostatnia płyta, którą zdecydowałbym się recenzować.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Moonshine (Collage)
- Zacznę od tego, że nigdy nie skreślałem muzyków Marillion. Zawsze… Skomentowane przez Krzysztof Baran An Hour Before It's Dark (Marillion)
- Tym razem zrobię wyjątek i odpuszczę sobie wprowadzenie, bo nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Everything to Everyone (Riis, Bjørn)
- Wojciech Szadkowski powiedział kiedyś w jednym z wywiadów, że podczas… Skomentowane przez Dariusz Maciuga A Street Between Sunrise And Sunset (Satellite)
- Pochodzący z Lublina, zespół Acute Mind powrócił po dziesięciu latach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under The Empty Sky (Acute Mind)
- Dość niespodziewanie, bez szczególnej pompy i uruchamiania wielkiej machiny promocyjnej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Song of the Wildlands (Nolan, Clive)
- „The 7th Dew” to szósty album studyjny Loonypark, zespołu prowadzonego… Skomentowane przez Gabriel Koleński The 7th Dew (Loonypark)
- Ryszard Kramarski nie pozwala za sobą zatęsknić. Nowe wydawnictwa Millenium… Skomentowane przez Gabriel Koleński Books That End In Tears (tRKproject)
- Moja historia z Pendragonem nigdy nie była dostatecznie burzliwa, częściowo… Skomentowane przez Tomasz Stępień Love Over Fear (Pendragon)
- Nasza Redakcja lubi czasem stawiać sobie wyzwania. W ramach „zróbmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński surREvival (Quidam)
- Standardowo powinienem napisać, że „The Sin” to x album Millenium,… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Sin (Millenium)
- Siłę napędową zespołu Blind Ego stanowi osoba Kalle Wallnera (RPWL)… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Liquid (Blind Ego)
- W 1995 roku poszedłem do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Uczyłem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Albion (Albion)
- Kolejne albumy solowego projektu Ryszarda Kramarskiego, którego nazwa została obecnie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kay & Gerda (tRKproject)
- Bjørn Riis wprowadza nas w bardzo osobisty i skryty świat… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Forever Comes To An End (Riis, Bjørn)
- Myślę, że nie tylko ja wyczekiwałem z utęsknieniem nowego albumu… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Day At The Beach (Airbag)
- „Preaching To The Choir” to czwarty studyjny album zespołu Blind… Skomentowane przez Jan Włodarski Preaching to the Choir (Blind Ego)
- Myślę, że nie będzie przesadą, gdy napiszę, że najnowszy album… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love Over Fear (Pendragon)
- Fani RPWL mają w tym roku obfite zbiory. Najpierw nowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Way Out Of Here (Lang, Yogi)
- Istnieją takie zespoły, które mają niemalże tyle samo płyt koncertowych… Skomentowane przez Gabriel Koleński Live From Outer Space (RPWL)