Travel Within

Oceń ten artykuł
(8 głosów)
(2019, album studyjny)

01. Dive - 7:07
02. The Answer - 5:28
03. Rubicon - 5:27
04. Little Stone - 4:42
05. Between The Lies - 8:06
06. Like An Arrow - 9:34
07. Time - 4:25
08. Calling Your Number - 7:16

Czas całkowity - 52:05

- Marcin Staszek - wokal
- Kamil Konieczniak - instrumenty klawiszowe, gitara, gitara akustyczna, gitara basowa, perkusja
oraz:
- Łukasz Gall - wokal (8)
- Dariusz Rybka - saksofon (6)

 

Więcej w tej kategorii: « Stopover - Life

1 komentarz

  • Gabriel Koleński

    Moonrise to jednoosobowy projekt Kamila Konieczniaka, który w jego ramach robi niemal wszystko. Kamil komponuje i aranżuje oraz gra na klawiszach, gitarach, basie i perkusji. Do tego odpowiada za nagrania, produkcję, mix i mastering. Człowiek-orkiestra. Jedyna ważna w muzyce progresywnej czynność, której Kamil nie robi, to śpiew. Spokojnie, od tego ma ludzi i to nieprzypadkowych. I tu pierwsza zmiana względem poprzednich krążków Moonrise. Wcześniej sporadyczne wokale, pojawiające się na płytach Konieczniaka, należały do znanego z Millenium Łukasza Galla. Na „Travel Within” Łukasz śpiewa tylko w jednym utworze, znakomitym zresztą „Calling Your Number”, ale za to napisał prawie wszystkie teksty na płycie. W pozostałych kawałkach śpiewa Marcin Staszek. Przyznaję się otwarcie, kompletnie nie znam człowieka, ale zdecydowanie jest to właściwa osoba na właściwym stanowisku. Mocny, czysty głos, z dużymi możliwościami i skłonnością do operowania w wysokich rejestrach („The Answer”, „Between The Lies”, „Like An Arrow”), czego może mu pozazdrościć niejeden wokalista z kręgów hard and heavy. Przed chwilą mniej lub bardziej niechcący nakreśliłem kolejną zmianę w Moonrise - na nowym albumie nie ma utworów instrumentalnych. Chcecie więcej nowinek? Zmieniło się nieco podejście Konieczniaka do kompozycji i aranżacji. Moonrise zawsze kojarzył mi się z bardzo rozmarzoną muzyką pełną brzmień klawiszowych, a utwory miały dość swobodną formułę. Na „Travel Within” raczej mamy do czynienia z piosenkami. Oczywiście, pięknie zaaranżowanymi, rozbudowanymi, pełnymi smaczków aranżacyjnych, ale w bardziej okiełznanej formie niż wcześniej. Może dlatego, że Kamil wyraźnie skręcił w stronę lat 80-tych, wykorzystał najlepsze elementy brzmienia tamtej dekady i wmiksował je w swoją progresywną mentalność.
    Podstawą „Travel Within” są kompozycje, w których przeplatają się spokojne, balladowe partie oraz wzmocnienia z wyrazistym rytmem. Wciąż jest dużo klawiszy, ale już nie dominują w brzmieniu, tylko uzupełniają je. Dzięki temu jest więcej miejsca, przede wszystkim na wokal, ale też gitary - naprawdę mocne riffy w drugiej części „Like An Arrow” i solówki w „Dive”, „Little Stone”, „Like An Arrow” i „Calling Your Number”. W „Like An Arrow” pojawiają się nawet solówki na saksofonie, autorstwa znanego z wielu płyt z wytwórni Lynx Music, Dariusza Rybki. Skoro mamy piosenki, to muszą one mieć chwytliwe, melodyjne refreny. Nie wszędzie zostały one mocno uwypuklone, ale te w „Dive”, „Rubicon”, „Between The Lies” i „Calling Your Number” zaliczam do najbardziej udanych. Pod względem aranżacji, wyróżniają się niezwykle delikatny, pozbawiony nawet perkusji „Time” oraz łączący w sobie wpływy Depeche Mode (rytmika na początku) oraz The Flower Kings (melodyka w rozwinięciu), wspomniany już, „Between The Lies”.
    Trochę trzeba było poczekać na nowy krążek Moonrise, ale zapewniam wszystkich, że jak najbardziej było warto. Fani twórczości Kamila Konieczniaka z pewnością nie będą zawiedzeni, a zmiana w bardziej przystępnym kierunku może tylko przynieść nowych słuchaczy. Jednak, zwiększona melodyjność nie oznacza przaśności. Album „Travel Within” jest pełen pięknych i dostojnych dźwięków, charakterystycznych dla rocka progresywnego, którego trudno jest się wyzbyć, na szczęście. Dlatego też, wiele atrakcji na tej płycie można odkryć również po dłuższym czasie. Jak najbardziej zachęcam do tego i polecam.
    Gabriel „Gonzo” Koleński

    Gabriel Koleński niedziela, 04, sierpień 2019 20:02 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Rock Neoprogresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.