Błąd
  • JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 564
A+ A A-

Progressive Rock Christmas

Oceń ten artykuł
(11 głosów)
(2009, Album studyjny)
01. Cicha noc - Millenium (5:53)
02. Przybieżeli do Betlejem - Crystal Lake (4:48)
03. Jezu malusieńki - Loonypark (7:02)
04. Mizerna cicha, stajenka cicha - Openspace (3:08)
05. Dzisiaj w Betlejem - Nemezis (3:22) 
06. Wśród nocnej ciszy - RSC (5:07)
07. Gdy śliczna panna - Albion (4:06) 
08. Gore gwiazda Jezusowi - Retrospective (4:00)
09. Bóg się rodzi - Twilight (4:26)
10. Triumfy Króla Niebieskiego (instrumentalny) - Liquid Shadow (4:27)
11. Lulajże, Jezuniu - Mindfields (4:51)
12. Anioł pasterzom mówił - Sinus (4:51) 
13. Oj Maluśki, Maluśki - Uistiti (4:46) 
14. Mizerna cicha, stajenka cicha (instrumentalny) - Moonrise (3:54) 
15. December - Grendel (bonus track: unreleased 2008 the helpless session )  (3:47)
MILLENIUM:
Ryszard Kramarski - klawisze
Piotr Płonka - gitary
Łukasz Gall - wokal
Tomasz Paśko - perkusja
Krzysztof Wyrwa - gitara basowa

CRYSTAL LAKE:
Krzysztof Grzelak - bębny
Adam Płotnicki - wokal
Marcin Gawełek - gitara
Piotr Wypych - klawisze
Łukasz Bieńkowski - bas

LOONYPARK:
Krzysztof Lepiarczyk - klawisze
Sabina Godula-Zając - wokal
Piotr Lipka - bas
Jakub Grzesło - bębny
Piotr Grodecki - gitary

OPENSPACE:
Marcin Korzeniewski - wokal, klawisze
Rafał Szulkowski - bębny
Marcin Zahn - gitary
Robert Zahn - bas

NEMEZIS:
Marcin Kruczek - gitary
Karolina Strużycka - wokal
Jarek Olszewski - klawisze
Paweł Kuźmicz - bas
Grzegorz Bauer - bębny

RSC:
Wiktor Kucaj - klawisze
Zbigniew Działa- wokal

ALBION:
Katarzyna Sobkowicz-Malec - wokal
Jerzy Antczak - gitary
Krzysztof Malec - klawisze

RETROSPECTIVE:
Maciej Klimek - gitara
Robert Kusik - perkusja
Beata Łagoda - klawisze
Łukasz Marszałek  - bas
Jakub Roszak - wokal
Alan Szczepaniak - gitara

TWILIGHT:
Jan Capiński - wokal
Karol Dereszowski - gitara 
Michał Stańczyk - klawisze
Wojtek Łanda - bas
Damian Mielec - bębny

LIQUID SHADOW:
Jacek Bardo - gitary, bas
Marek Tobiasz - bębny
Krzysztof Lepiarczyk - klawisze

MINDFIELDS:
Tomasz Paśko: - bębny
Rafał "Karmel" Muszyński - klawisze
Marcin Kruczek - gitary
Piotr Damse - bas
Agnieszka Dyk - wokal

SINUS:
Maciej (Mupet) Antosz - klawisze
Michał(Jura) Jurczyk - gitara
Paweł (Olej) Olejniczak - wokal
Krzysztof (Róv) Rowiński - bas
Aleksander (Al) Wasilewski - bębny 

UISTITI:
Anna Ujma - śpiew
Krzysztof Wyrwa - bas
Max Szelęgiewicz - gitara
Adam Zadora - perkusja

MOONRISE:
Kamil Konieczak - klawisze, bas
Marcin Kruczek - gitara 
Dariusz Rybka - saksofon
Grzegorz Jakieła – perkusja

GRENDEL:
Sebastian Kowgier - wokal, gitary
Wojciech Biliński - perkusja
Urszula Świder - instrumenty klawiszowe
Cezary Świder - gitara basowa


1 komentarz

  • Ryszard Lis

    Zapachniało Świętami Bożego Narodzenia. Wyobraźnia zaczęła podsuwać obrazy i zapachy związane z tym właśnie świętem. Aromat igliwia pomieszany z żywicą ze świeżo ściętej choinki, zapach barszczu z grzybami, woń smażonej ryby, groch z kapustą, czy też cytrusowy bukiet zapachowy rozsiewany przez pomarańcze pomieszany z ostrą wonią goździków, których główki wystają z pomarańczowej skórki niczym misterne wzorki układane przez mróz na szybach. Do kolekcji tych wszystkich aromatów dochodzą jeszcze ciasta, pierniki, kompot z suszonych śliwek oraz mnóstwo innych zapachów, woni, aromatów, pachnideł, nut zapachowych nierozerwalnie związanych ze świętami Bożego Narodzenia.

    Pakowanie prezentów, wieczny rozgardiasz, ubieranie choinki, kuchnia przepełniona setkami różnorodnych zapachów, dzieci niecierpliwie oczekujące na pierwszą gwiazdkę to wszystko sygnały nadchodzących Świąt. Życzenia, opłatki i radość wokół powoduje, że są to jedne z najbardziej oczekiwanych dni w roku.

    Jest tu też miejsce dla muzyki. Muzyki, która choć w tle, stanowi jednak najważniejszy element tego święta, towarzyszący zapewne wszystkim podczas tego jednego wigilijnego wieczoru. Nie komercyjne dźwięki lecące w każdym supermarkecie i wpływające na psyche kupujących, ale nastrojowe, uspokajające i relaksujące dźwięki kojarzące się ze śniegiem, choinką, rodzinnym klimatem unoszącym się nad wigilijnym stołem.

    Właśnie muzyka była zawsze tym szczególnym elementem spajającym całość. Czymś, co powodowało, że oprócz zmysłu smaku, węchu i wzroku dodatkowo pracował jeszcze słuch. Cała mieszanka skomponowana w jedną nierozerwalną całość stanowi o istocie tych szczególnych dni.

    Z dzieciństwa pamiętam winylowe płyty puszczane na szarym adapterze babci, który trzeszczał, igła podskakiwała, płyty się zacinały, a na koniec sprzęt ów się przegrzewał i zatrzymywał zanim zdążyliśmy dosłuchać do końca kolęd śpiewanych przez zespół Mazowsza. I właśnie te kolędy pojawiają się delikatnie we wspomnieniach z tamtych lat. Tradycja to jedno, wspomnienia to drugie, ale jak połączyć nowoczesność z przeszłością?

    Krakowskie studio muzyczne Lynx Music wydało płytę z kolędami zatytułowaną 'Progressive Rock Christmas'. Idealne połączenie tradycji z nowoczesnością. Jeśli lubicie progresywne dźwięki rockowych zespołów a Święta Bożego Narodzenia przywołują u Was plejadę zapachów, widoków, czy wspomnień a jednocześnie chcielibyście posłuchać czegoś przy wigilijnym stole, to właśnie płyta dla Was. Idealny kompromis między dźwiękami kolęd a progresywną nutą.

    Do współpracy przy tworzeniu tego materiału Ryszard Kramarski zaprosił piętnaście zespołów znanych w świecie progresywnego rocka. W zestawie znalazły się dwa instrumentalne wykonania kolęd 'Mizerna cicha, stajenka licha' zaaranżowane przez zespół Moonrise Kamila Konieczniaka oraz 'Triumfy Króla Niebieskiego' zagrane przez Liquid Shadow. Pewnym odstępstwem jest tu ostatni utwór na płycie, który nie jest kolędą sensu stricte, ale bardziej nastrojową piosenką. To 'December' zespołu Grendel nagrane w roku 2008 podczas sesji 'The Helpless' i traktowany tu, jako bonusowy dodany do całości. To jednocześnie drugi angielski tytuł po 'Silent Night', Millenium. Chociaż 'Silent Night' nie w całości jest po angielsku. W ostatniej części utworu pojawia się dziecięcy głos śpiewający tą przepiękną kolędę po polsku. To siedmioletni syn Ryszarda Kramarskiego - Michał.

    W dalszej części Crystal Lake zaprezentował ciekawą aranżację z delikatnymi szeptami w tle. Trochę dziwnie brzmi interpretacja 'Jezusa malusieńkiego' w wykonaniu Sabiny Goduli-Zając z Loonypark, ale po chwili można się przyzwyczaić i całość brzmi bardzo przyjemnie, a spokojne sola gitarowe uzupełniają kolędę w relaksujący sposób. Openspace zaczyna powoli i cicho kolędę 'Mizerna cicha, stajenka licha'. Utwór zaczyna się niemal jak na przeglądach piosenki aktorskiej, by po chwili przejść w gitarowe solo i mocny ekspresyjny śpiew w wykonaniu Marcina Korzeniewskiego. Energiczne 'Dzisiaj w Betlejem' to już dzieło Nemezis. Albion dokonał bardzo solidnej interpretacji, starając się nie zmieniać zbytnio tradycyjnych a jednocześnie znanych już wszystkim dźwięków i melodii. Chociaż znalazło się i tu miejsce na kilka progresywnych gitarowych dźwięków, które wkomponowano bardzo delikatnie i z gustem, tak, więc nie psują całości i nie są zbyt agresywne. Ciekawa jest interpretacja zaproponowana przez Retrospective, przypomina trochę góralskie zaśpiewy połączone z funkującą muzyką. Liquid Shadow dodaje trochę ostrej nuty do całości a Mindfield z kolei uspokaja i nastraja refleksyjnie przy dźwiękach kolędy 'Lulajże Jezuniu'.

    Wśród tych wszystkich tradycyjnych melodii 'progresywni kolędnicy' zebrali na płycie swoje własne stylowe aranżacje traktując kolędy, jako swoiste wizytówki własnych stylów muzycznych. Znajdziecie, więc mocniejsze prawie metalowe akordy reprezentowane przez debiutancką grupę Sinus, silne dźwięki Liquid Shadow, usłyszycie ducha Marillion w 'Silent Night', doświadczycie artrockowych dźwięków Moonrise. Każda z kolęd ma swój własny i niepowtarzalny styl, a całość jest genialnym rozwiązaniem dla tych, którzy lubią rockową nutę i tradycyjne melodie kolęd.

    Misternie wykonane i ładnie wydane pudełko na CD uzupełnia całość tego wydawnictwa. W środku znajdziemy zdjęcie każdego zespołu i aktualny skład, który brał udział w nagraniach, a także kilka najważniejszych płyt danego zespołu. Okładka kusi zdjęciem śniegu, (którego ostatnio w Święta jak na lekarstwo) i lakierowanym błyszczącym napisem CHRISTMAS, w który wpleciono okładki płyt zespołów wykonujących świąteczne pieśni. W środku natomiast są podziękowania i życzenia od Ryszarda Kramarskiego, który był pomysłodawcą i realizatorem całego przedsięwzięcia.

    Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na gwiazdkowy prezent, a lubicie posłuchać muzyki podczas Świąt to właśnie 'Progressive Rock Christmas' stanowi idealne rozwiązanie tego problemu.

    Moja ocena 4,5/5 (mały minus za literówki w tytułach utworów i jedno nazwisko z małej litery oraz za małą 'gmatwaninę' związaną z ułożeniem tych wszystkich zespołów w środku, sporządzoną według jakiegoś tajemniczego klucza, a jednak trochę chaotycznie).

    Ryszard Lis

    Ryszard Lis niedziela, 13, grudzień 2009 23:43 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Rock Neoprogresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.