2. Here And Now (9:35)
3. Distant Tomorrow (8:56)
4. Ocean Of Dreams (9:17)
5. Daydreamer (6:01)
6. The Maze (8:18)
7. Lady May (9:28)
8. Under The Sun (9:58)
- Alex Jonsson ( keyboards )
- Jan Persson ( bass )
- Thomas Nordh ( drums )
- Christer Lindstroem ( guitar and vocals )
1 komentarz
-
Maze Of Time to grupa wyjątkowa. I to pod wieloma względami. Zaliczana do coraz szerszego grona rocka neoprogresywnego, 'obdarowała' nas jak na razie jednym albumem. Mowa tu o 'Tales From The Maze'. Płyta ciekawa, oryginalna i na pewno godna uwagi.
Mateusz Stypułkowski niedziela, 17, maj 2009 14:49 Link do komentarza
Wspomniana przeze mnie oryginalność nie oznacza jednak, iż zespół ten odkrył jakieś nowe ścieżki w muzyce. Schematy, które tu usłyszymy to 'Stara szkoła'. Momentami wydaje nam się, że muzycy naśladują wręcz stare, znane zespoły. W jednym utworze usłyszałem motyw jakby żywcem wycięty ze znanego kawałka 'Echoes'. Niektóre partie gitarowe to czysty Randy Rhoads, zaś utwór otwierający całość płyty został z pewnością zainspirowany piosenką 'Dogs'.
A najlepsze jest to, że pomimo tych wszystkich eksperymentów, przez cały czas słyszymy pewien unikatowy styl, który łączy to, co znamy i tworzy coś, czego jeszcze nie słyszeliśmy. Taka hybrydowa mieszanka sprawia, że po pierwszym przesłuchaniu mamy ochotę włączyć całość od nowa, a potem jeszcze raz i tak do znudzenia.
Utwory są długie. Tylko jeden trwa krócej niż 8 minut. Ciężko czuć niedosyt, gdyż dzięki temu dostajemy ponad godzinę muzyki. Godzinę, podczas której słyszymy prawie wszystko: Delikatną grę syntezatorów, ciekawe solówki gitarowe ( naprawdę duży plus ), melodyjny wokal wywodzący się wprost ze szkoły Gilmoura i Gabriela, no i przede wszystkim świetny, niepowtarzalny klimat. O gitarach można pisać naprawdę dużo. Popisy Edmana i Linsdstroma mogłyby zawstydzić nawet najlepszych weteranów tego gatunku. Niektóre utwory są banalne i nieco nudne, i to właśnie solówki je ratują.
Wokale są czyste i jak już wspominałem melodyjne, momentami jednak zbyt banalne. Myślę, że zabrakło trochę pasji w niektórych wykonaniach. Na szczęście zdarza się to rzadko.
Poza tym nie ma tu nic więcej do dodania. Warto jeszcze wspomnieć, że słychać tu tę charakterystyczną dla wszystkich młodych zespołów świeżość i pomysłowość. Jak na debiutancką płytę, to naprawdę kawał dobrej roboty. Myślę, że gdyby Maze Of Time pojawili się gdzieś na początku lat 70-tych, to spokojnie znaleźliby się wśród grona takich gigantów jak Yes, bądź ELP. Jeśli ktoś odczuwa niedosyt takiej właśnie muzyki, to powinien jak najszybciej sięgnąć po tę płytę.
Moja ocena 4/5
Albumy wg lat
Recenzje Rock Neoprogresywny
- Reedycje kolejnych albumów Quidam budzą wiele pozytywnych emocji, ale są… Skomentowane przez Gabriel Koleński Baja Prog - Live In Mexico '99 (Quidam)
- tRKproject czyli poboczny, ale nie do końca solowy projekt lidera… Skomentowane przez Gabriel Koleński Odyssey 9999 (tRKproject)
- Czasem myślę sobie, że najtrudniej słucha się zespołów, które co… Skomentowane przez Gabriel Koleński Strange Thoughts (Loonypark)
- Z pewnym smutkiem stwierdzam, że rock neoprogresywny w dzisiejszych czasach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Crime Scene (RPWL)
- Jedno spojrzenie na okładkę i od razu pojawia się radość… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Over And Out (Collage)
- O niektórych muzykach zwykło się mówić, że są jak wino...… Skomentowane przez Krzysztof Baran Love Will Never Come (Mr Gil)
- Rycerze Progresywnego Stołu znów wracają na suchy ląd. Po długim… Skomentowane przez Krzysztof Baran The Last Great Adventurer (Galahad)
- Świat art rocka oferuje pokaźną gamę albumów, które w sposób… Skomentowane przez Dariusz Maciuga The Masquerade Overture (Pendragon)
- Parę lat temu przeczytałem gdzieś takie oto słowa Artura Chachlowskiego:… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Baśnie (Collage)
- Krążek ten nabyłem kilkanaście lat temu za dosłownie parę złotych.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Alone (Mr Gil)
- Właściwie „Moonshine” to chyba ostatnia płyta, którą zdecydowałbym się recenzować.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Moonshine (Collage)
- Zacznę od tego, że nigdy nie skreślałem muzyków Marillion. Zawsze… Skomentowane przez Krzysztof Baran An Hour Before It's Dark (Marillion)
- Tym razem zrobię wyjątek i odpuszczę sobie wprowadzenie, bo nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Everything to Everyone (Riis, Bjørn)
- Wojciech Szadkowski powiedział kiedyś w jednym z wywiadów, że podczas… Skomentowane przez Dariusz Maciuga A Street Between Sunrise And Sunset (Satellite)
- Pochodzący z Lublina, zespół Acute Mind powrócił po dziesięciu latach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under The Empty Sky (Acute Mind)
- Dość niespodziewanie, bez szczególnej pompy i uruchamiania wielkiej machiny promocyjnej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Song of the Wildlands (Nolan, Clive)
- „The 7th Dew” to szósty album studyjny Loonypark, zespołu prowadzonego… Skomentowane przez Gabriel Koleński The 7th Dew (Loonypark)
- Ryszard Kramarski nie pozwala za sobą zatęsknić. Nowe wydawnictwa Millenium… Skomentowane przez Gabriel Koleński Books That End In Tears (tRKproject)
- Moja historia z Pendragonem nigdy nie była dostatecznie burzliwa, częściowo… Skomentowane przez Tomasz Stępień Love Over Fear (Pendragon)
- Nasza Redakcja lubi czasem stawiać sobie wyzwania. W ramach „zróbmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński surREvival (Quidam)
- Standardowo powinienem napisać, że „The Sin” to x album Millenium,… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Sin (Millenium)
- Siłę napędową zespołu Blind Ego stanowi osoba Kalle Wallnera (RPWL)… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Liquid (Blind Ego)
- W 1995 roku poszedłem do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Uczyłem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Albion (Albion)
- Kolejne albumy solowego projektu Ryszarda Kramarskiego, którego nazwa została obecnie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kay & Gerda (tRKproject)
- Bjørn Riis wprowadza nas w bardzo osobisty i skryty świat… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Forever Comes To An End (Riis, Bjørn)
- Myślę, że nie tylko ja wyczekiwałem z utęsknieniem nowego albumu… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Day At The Beach (Airbag)
- „Preaching To The Choir” to czwarty studyjny album zespołu Blind… Skomentowane przez Jan Włodarski Preaching to the Choir (Blind Ego)
- Myślę, że nie będzie przesadą, gdy napiszę, że najnowszy album… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love Over Fear (Pendragon)
- Fani RPWL mają w tym roku obfite zbiory. Najpierw nowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Way Out Of Here (Lang, Yogi)
- Istnieją takie zespoły, które mają niemalże tyle samo płyt koncertowych… Skomentowane przez Gabriel Koleński Live From Outer Space (RPWL)