Pallas
Choć pierwsze oficjalne wydawnictwa zespołu Pallas, ujrzały światło dzienne dopiero w pierwszejpołowie lat 80, to ten zasłużony zespół, swe korzenie ma znacznie wcześniej. W 1974 roku dwaj uczniowie szkoły w szkockim Aberdeen: Greame Murray i Mike Stobbie, zakładają zespół Rainbow. Oczywiście twór ten należy traktować z przymrużeniem oka, bo jako szkolna formacja raczej nie mieli zbyt dużych szans, by zaistnieć ale już wtedy młodzi muzycy używali bardzo nietuzinkowych instrumentów takich jak elektryczne skrzypce czy mandolina. Oczywiście ich marzeniem było grać art-rocka, a przede wszystkim zaistnieć na scenie. Wkrótce to marzenie zaczęło się spełniać, a młodzi muzycy grali gdzie tylko było można. W 1977 roku zmienili nazwę. Powodem było założenie przez słynnego Ritchiego Blackomore’a, zespołu Rainbow, a ponieważ muzycy nie chcieli słuchać złośliwych komentarzy, postanowili swoją formację ochrzcić jako Pallas Athena. Po jakimś czasie drugi człon nazwy został wyeliminowany, i oto narodził się właściwy Pallas. Pierwszym dość dużym sukcesem nowej formacji był support koncertów Thin Lizzy i The Damned, występujących w Aberdeen. Pod koniec 1977 roku nawet nastąpił debiut wydawniczy. Ambitnym muzykom udało się zarejestrować i wydać do celów promocyjnych 7-calową EP-kę „The Pallas EP”. Skład, jak to zwykle w młodych zespołach bywa, zmieniał się jak w kalejdoskopie. Wreszcie w połowie 1978 roku do zespołu dołączyli: gitarzysta Niall Mathewson i wokalista Euan Lowson, a pod koniec 1979 roku – klawiszowiec Ronnie Brown. Pallas wreszcie miał stały, ustabilizowany skład, który miał teraz mocno przeć do przodu. Pod koniec 1980 roku zespół odniósł spory sukces, docierając do finału przeglądu młodych wykonawców „The Battle Of The Bands”. Pallas stawał się rozpoznawalny w całej Szkocji. W rok później, muzycy pierwszy raz na poważnie weszli do studia, w którym zarejestrowali materiał „Arrive Alive”, wydany później na kasecie. W maju 1982 roku światło dzienne ujrzał pierwszy w pełni oficjalny, debiutancki materiał Pallas „Arrive Alive” w którego setlistę wchodziły min. wczesna wersja tytułowego utworu oraz kilka zapisów koncertowych. Zespół grał coraz częściej po innych regionach Zjednoczonego Królestwa wraz z równie popularnym Marillion. Wreszcie na początku 1984 roku Pallas wydali swój najbardziej znany album „The Sentinel”. Został on zaliczony przez krytyków, do kanonów odradzającego się rocka progresywnego i tak już zostało. Zespół łączył wpływy z muzyki Yes i Genesis, z nieco bardziej buntowniczym zabarwieniem. Jak mawiano, była to klasyka gatunku podana w bardzo współczesny, charakterystyczny dla początku lat 80-tch sposób.Trasa koncertowa, promująca debiutancką płytę, spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem. Po jej zakończeniu zespół niespodziewanie opuścił wokalista Euan Lowson. Było to związane, z faktem jego charakterystycznego jego zachowania na scenie, gdzie szalał min. z ostrymi narzędziami. W efekcie nawet polała się krew. Wkrótce zastąpił go charyzmatyczny, ale dużo spokojniejszy i bardziej wygodny dla mediów Alan Reed – wokalista zespołu Abel Ganz z Glasgow. Okazało się to strzałem w dziesiątkę! Alan łatwo nawiązywał kontakt z publicznością, a jego głos dobrze wpisał się w muzykę zespołu. Były to ciężkie czasy dla takich zespołów jak właśnie Pallas, IQ, Pendragon czy Twelfth Night, ponieważ całą śmietankę spijał Marillion, będący właśnie na fali. W tym okresie muzyka Pallas stawała się coraz lżejsza. Niepokoiło to nieco fanów. Kolejny album „The Wedge” wręcz ich rozgniewał skręcając wyraźnie w stronę muzyki pop-rockowej. Na koncertach najbardziej dostawało się wokaliście Alanowi, który zaniepokojony wrogością publiki oraz nieporozumieniami w zespole, postanowił opuścić Pallas. Później zespół potwierdzał, co prawda, występami na żywo swoje istnienie, ale wena twórcza się muzykom totalnie wyczerpała. Były jeszcze próby nagrania kolejnego albumu, ale niezadowolenie muzyków sięgnęło zenitu. Przez kilka długich, kolejnych lat o Pallas słyszano tylko za sprawą wznowień dotychczas nagranych albumów, oraz sporadycznych koncertów. Wreszcie w 1998 roku, zespół niespodziewanie wydał kolejny album zatytułowany "Beat The Drum". Do Pallas powrócił wokalista Alan Reed, a zagrali z nim: Graeme Murray (bass), Niall Mathewson (gitary), Colin Fraser (perkusja) oraz Ronnie Brown (klawisze). Płyta urzekała epickimi akcentami, podkreślonymi znów solidnym, rockowym brzmieniem oraz momentami rozmarzonym klimatem. W trzy lata później usłyszeliśmy kolejny, dobry materiał – „The Cross and the Crucible”. W klimat wdarła się klawiszowa symfonia, dodając kolejnego smaczku. W 2003 roku zespół podsumował swoją dotychczasową działalność, składankowym albumem koncertowym noszącym tytuł „The Blinding Darkness”, wydanym w wersji dwupłytowej. Pallas grali dalej! Po trasie koncertowej i krótkim odpoczynku, muzycy znów weszli do studio, by zarejestrować materiał na następny album. Płyta „The Dreams Of Men”, ukazała się w 2005 roku i znów chwyciła za gardło wszystkich niedowiarków, którzy Pallas skazywali na pożarcie. Ostatnim, koncertowym wydawnictwem Pallas jest obecnie zapis DVD „Moment To Moment”, zarejestrowany w Teatrze Śląskim im. St. Wyspiańskiego w Katowicach (31.10.2007). Mamy, więc nasz rodzimy akcent w bogatej dyskografii zespołu. Ostatnio zespół opuścił wokalista - Alan Reed. W jego miejsce zatrudniono wokalistę, Paula Mackie. W nowym składzie (Paul Mackie ,Graeme Murray, Niall Mathewson, Ronnie Brown, Colin Fraser) zespół w 2011 roku wydał album zatytułowany "XXV". Jest to jak dotąd ostatnia pozycja w ich bogatej dyskografii.
Krzysiek 'Jester' Baran
Albumy wg lat
Recenzje Rock Neoprogresywny
- Reedycje kolejnych albumów Quidam budzą wiele pozytywnych emocji, ale są… Skomentowane przez Gabriel Koleński Baja Prog - Live In Mexico '99 (Quidam)
- tRKproject czyli poboczny, ale nie do końca solowy projekt lidera… Skomentowane przez Gabriel Koleński Odyssey 9999 (tRKproject)
- Czasem myślę sobie, że najtrudniej słucha się zespołów, które co… Skomentowane przez Gabriel Koleński Strange Thoughts (Loonypark)
- Z pewnym smutkiem stwierdzam, że rock neoprogresywny w dzisiejszych czasach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Crime Scene (RPWL)
- Jedno spojrzenie na okładkę i od razu pojawia się radość… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Over And Out (Collage)
- O niektórych muzykach zwykło się mówić, że są jak wino...… Skomentowane przez Krzysztof Baran Love Will Never Come (Mr Gil)
- Rycerze Progresywnego Stołu znów wracają na suchy ląd. Po długim… Skomentowane przez Krzysztof Baran The Last Great Adventurer (Galahad)
- Świat art rocka oferuje pokaźną gamę albumów, które w sposób… Skomentowane przez Dariusz Maciuga The Masquerade Overture (Pendragon)
- Parę lat temu przeczytałem gdzieś takie oto słowa Artura Chachlowskiego:… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Baśnie (Collage)
- Krążek ten nabyłem kilkanaście lat temu za dosłownie parę złotych.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Alone (Mr Gil)
- Właściwie „Moonshine” to chyba ostatnia płyta, którą zdecydowałbym się recenzować.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Moonshine (Collage)
- Zacznę od tego, że nigdy nie skreślałem muzyków Marillion. Zawsze… Skomentowane przez Krzysztof Baran An Hour Before It's Dark (Marillion)
- Tym razem zrobię wyjątek i odpuszczę sobie wprowadzenie, bo nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Everything to Everyone (Riis, Bjørn)
- Wojciech Szadkowski powiedział kiedyś w jednym z wywiadów, że podczas… Skomentowane przez Dariusz Maciuga A Street Between Sunrise And Sunset (Satellite)
- Pochodzący z Lublina, zespół Acute Mind powrócił po dziesięciu latach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under The Empty Sky (Acute Mind)
- Dość niespodziewanie, bez szczególnej pompy i uruchamiania wielkiej machiny promocyjnej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Song of the Wildlands (Nolan, Clive)
- „The 7th Dew” to szósty album studyjny Loonypark, zespołu prowadzonego… Skomentowane przez Gabriel Koleński The 7th Dew (Loonypark)
- Ryszard Kramarski nie pozwala za sobą zatęsknić. Nowe wydawnictwa Millenium… Skomentowane przez Gabriel Koleński Books That End In Tears (tRKproject)
- Moja historia z Pendragonem nigdy nie była dostatecznie burzliwa, częściowo… Skomentowane przez Tomasz Stępień Love Over Fear (Pendragon)
- Nasza Redakcja lubi czasem stawiać sobie wyzwania. W ramach „zróbmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński surREvival (Quidam)
- Standardowo powinienem napisać, że „The Sin” to x album Millenium,… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Sin (Millenium)
- Siłę napędową zespołu Blind Ego stanowi osoba Kalle Wallnera (RPWL)… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Liquid (Blind Ego)
- W 1995 roku poszedłem do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Uczyłem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Albion (Albion)
- Kolejne albumy solowego projektu Ryszarda Kramarskiego, którego nazwa została obecnie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kay & Gerda (tRKproject)
- Bjørn Riis wprowadza nas w bardzo osobisty i skryty świat… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Forever Comes To An End (Riis, Bjørn)
- Myślę, że nie tylko ja wyczekiwałem z utęsknieniem nowego albumu… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Day At The Beach (Airbag)
- „Preaching To The Choir” to czwarty studyjny album zespołu Blind… Skomentowane przez Jan Włodarski Preaching to the Choir (Blind Ego)
- Myślę, że nie będzie przesadą, gdy napiszę, że najnowszy album… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love Over Fear (Pendragon)
- Fani RPWL mają w tym roku obfite zbiory. Najpierw nowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Way Out Of Here (Lang, Yogi)
- Istnieją takie zespoły, które mają niemalże tyle samo płyt koncertowych… Skomentowane przez Gabriel Koleński Live From Outer Space (RPWL)