2. The Battle / The Forest (18:57)
Czas całkowity: 40:08
oraz:
- Mike Egan ( guitar )
- Ashley Holt ( lead vocals )
- Barney James ( drums )
- Roger Newell ( bass )
- Garry Pickford-Hopkins ( lead vocals )
- David Hemmings ( narration )
The London Symphony Orchestra
The English Chamber Choir
1 komentarz
-
Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym pustej Ziemi. Wywołał u nas śmiech, ale nie zmienia to faktu, że powstał cały kulturowy mit. Skąd się wzięły twierdzenia o dalekowschodniej podziemnej krainie Agharta, a później powieść Verne'a "Podróż do wnętrza Ziemi". W tamtym czasie w tle przewijał się również Rick Wakeman, w tym rzeczony album.
Edwin Sieredziński wtorek, 19, maj 2015 14:27 Link do komentarza
Journey to the Centre of Earth jest koncertowym albumem zrealizowanym przy współudziale chóru i orkiestry symfonicznej. Poświęcony jest właśnie wyżej wzmiankowanej powieści Verne'a. Stanowi właśnie taką muzyczną podróż. Od samego początku - wejścia orkiestry symfonicznej, później chóru i syntezatorów Wakemana - dobrze wiadomo, że mamy tutaj do czynienia z monumentalnym majstersztykiem. Wirtuozerskie klawiatury twórcy albumu przeplatają się z fragmentami granymi przez orkiestrę. Mamy również partie wokalne; barwa głosu może przywoływać skojarzenia z Andersonem, choć jego tutaj brakuje. Przewijają się również melorecytacje streszczające powieść Verne'a. Swoistym rarytasem jest interpretacja "W jaskini króla gór" Griega dokonana przez orkiestrę i syntezator Mooga przewijająca się w drugiej części albumu, nie pozbawiona dramatyzmu oryginału. Wakeman podkreśla tutaj swoje mocne osadzenie w europejskiej tradycji muzycznej; w końcu jest klasycznie wykształconym pianistą.
W tym albumie jest wszystko, co powinno się znaleźć w najwyższejej klasy rocku symfonicznym. Podniosłość, monumentalizm, dramatyzm; cała duża historia opowiedziana z użyciem różnych środków. Jednocześnie nie jest to album, który chociażby przez moment męczyłby. Więcej, wciąga od samego początku. Wakeman nie rozciąga na siłę partii instrumentalnych, w efekcie czego w stosunkowo krótkim czasie dzieje się tutaj bardzo wiele. Równocześnie płyta pobudza wyobraźnię, samemu można zobaczyć schodzenie do wnętrza Ziemi. Sam odbiór albumu nie odbiega przesadnie od równowiekowych Yes - przyjemna, monumentalna, a przez to również energetyczna, muzyka.
Obok Six Wives of Henry VIII to najczęściej słuchany przeze mnie album Wakemana. Osobiście uważam go za jedno z arcydzieł Złotej Ery rockowego grania. Pięć gwiazdek to za mało. Początkujący słuchacz sam się o tym przekona, jeżeli zechce zasmakować.
Albumy wg lat
Recenzje Rock Symfoniczny
- Wobbler to, obok Airbag, jeden z najbardziej znanych zespołów wydających… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwellers Of The Deep (Wobbler)
- Miłośników brzmień z lat 70-tych wciąż nie brakuje, choć obawiam… Skomentowane przez Gabriel Koleński Devillusion (White Kites, The)
- Karfagen to ukraiński zespół założony w 1997 roku przez multiinstrumentalistę,… Skomentowane przez Szymon Chwalczuk Birds of Passage (Karfagen)
- Klasyczny rock progresywny z elementami symfonicznymi nie jest obecnie najbardziej… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fragments Of The 5th Element (Magic Pie)
- Przedsmak nowej epoki? Płytowy come back dla zespołu z niemal… Skomentowane przez Mikołaj Skorupski The Prelude Implicit (Kansas)
- Istnieje grupa takich zespołów, które tworzą dobrą muzykę, występują, dają… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Slow Rust Of Forgotten Machinery (Tangent, The)
- Nie ukrywam, że o projekcie Anderson/ Stolt dowiedziałem się w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Invention of Knowledge (Anderson/Stolt)
- Rok 2014. Dużo mówiło się o nowym albumie Yes. Gdy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heaven & Earth (Yes)
- Nikomu nie znane, przykurzone płyty. Zapomniane zespoły jednej płyty. Bywa… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Arachnoid (Arachnoid)
- O albumach Wakemana z reguły nie sposób powiedzieć złego słowa.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Piano Vibrations (Wakeman, Rick)
- Rick Wakeman został umieszczony na drugim miejscu najlepszych rockowych klawiszowców… Skomentowane przez Edwin Sieredziński No Earthly Connection (Wakeman, Rick)
- Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Journey to the Centre of the Earth (Wakeman, Rick)
- Jak powiadał główny bohater opowiadania Terry'ego Pratcheta "Wirujące kręgi nocy",… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Six Wives of Henry VIII (Wakeman, Rick)
- Skojarzenie rocka symfonicznego ze sceną brytyjską wydaje się per se… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Reviure (Atila)
- W tym roku Traumhaus wziął się za swoje poprzednie wydawnictwa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Andere Seite (Traumhaus)
- Pierwsze dźwięki i… uśmiech na mojej twarzy. Obecnie tworzona muzyka… Skomentowane przez Paweł Caniboł Ode To Echo (Glass Hammer)
- Sięgnąłem na półkę po dawno nie słuchaną płytę, aby sprawdzić… Skomentowane przez Konrad Niemiec Tales From Topographic Oceans (Yes)
- Traumhaus, jak łatwo się domyślić, pochodzi z Niemiec i coraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Traumhaus (Traumhaus)
- Każdy miłośnik muzyki ma kilku wykonawców od których oczekuje tylko… Skomentowane przez Paweł Tryba Songs From November (Morse, Neal)
- Z cyklu „letnie rozczarowania”. Tryptyku część pierwsza. Tak się jakoś… Skomentowane przez Michał Jurek Heaven & Earth (Yes)
- Jedynym minusem tego wydawnictwa jest to, że zawiera tylko dwa… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Love Songs (White Kites, The)
- Na świecie jest tylko kilka zespołów, które potrafiły na współcześnie… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Missing (White Kites, The)
- Jaką muzykę może grać zespół o nazwie Fatal Fusion? Fatalne… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Ancient Tale (Fatal Fusion)
- DTS / DVD-AUDIO 5.1 O tej wersji wydanej właśnie w… Skomentowane przez Konrad Niemiec Close to the Edge (Yes)
- Zespół Trion, czego można łatwo się domyślić z samej nazwy,… Skomentowane przez Paweł Caniboł Tortoise (Trion)
- Pierwszy album w dyskografii Yes ma wszystkie cechy płytowego debiutu:… Skomentowane przez Michał Jurek Yes (Yes)
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż… Skomentowane przez Gabriel Koleński Desolation Rose (Flower Kings, The)
- Są płyty, których słucha się ze swoim nabożeństwem od pierwszych… Skomentowane przez Amethis Das Geheimnis (Traumhaus)
- Ta recenzja jest inna od wszystkich, które do tej pory… Skomentowane przez Michał Jurek The Snow Goose (Re-recording) (Camel)
- Pewien malarz postanowił namalować świat w idealnych barwach. Postanowił wyjść… Skomentowane przez Krzysztof Baran Le ver dans le fruit (Nemo)