Nemo
Zespół Nemo powstał w 1999 roku. Tworzyli go wówczas Jean-Pierre Louveton (gitara i wokal), Pascal Bertrand (perkusja) i Guillaume Fontaine (instrumenty klawiszowe). Rok później do muzyków dołączył basista Hevre Esquis. Zagrzał jednak na krótko w zespole. Niebawem zastąpił go Benoit Gaigon. W tym składzie najpierw zespół rozpoczął czynne koncertowanie, a następnie nagrał swój debiutancki album: „Les Nouveax Mondes”. Wkrótce doszło znów do zmiany w składzie. Tym razem do zespołu dołączył perkusista JB Itier. W 2003 roku zespół zarejestrował i wydał kolejną płytę: „Présages”. Sporym sukcesem był udział grupy w Crescendo Festival, gdzie Nemo zagrali wraz choćby z Focus czy Anglagard, do których wpływów zresztą się przyznają. W 2004 roku zespół znów nagrywał płytę – „Prélude Ŕ La Ruine”. Skład zespołu się wykrystalizował, gdy zespół stał się bogatszy o nowego basistę - Lionela B. Guichard'a. W muzyce zespołu słychać było zapożyczenia z twórczości Rush, Dream Theater, Porcupine Tree, The Mars Volta, The Flower Kings, Spock’s Bread – czyli bardzo szeroką gamę wpływów, w dodatku owianą nutką jazz-rocka (słychać fascynację Chick Coreą czy Johnem McLaughlinem). Kolejne albumy zespołu brzmiały coraz bardziej dojrzale i okazale. Wydane zostały kolejno: „Si Partie I” (2006), „Si Partie II – L’Homme Ideal” (2007) i wreszcie „Barbares” (2009) – zaskakujący mocą i wyrafinowaną, eksperymentalną mieszanką w/w wpływów. Zespół koncertował u boku takich zespołów jak Focus, Adagio, The Flowers Kings, 3, Anglagard, Galahad, Carpetree na dużych festiwalach w Europie i w USA. Jest bardzo ciekawą, niezwykle oryginalnie brzmiącą pozycją we współczesnym rocku progresywnym.
"Jester"
zobacz też: wywiad z zespołem Nemo
Biografię zespołu znajdziesz w Biuletynie podProgowym (lipiec-sierpnień/2011).
Albumy wg lat
Recenzje Rock Symfoniczny
- Wobbler to, obok Airbag, jeden z najbardziej znanych zespołów wydających… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwellers Of The Deep (Wobbler)
- Miłośników brzmień z lat 70-tych wciąż nie brakuje, choć obawiam… Skomentowane przez Gabriel Koleński Devillusion (White Kites, The)
- Karfagen to ukraiński zespół założony w 1997 roku przez multiinstrumentalistę,… Skomentowane przez Szymon Chwalczuk Birds of Passage (Karfagen)
- Klasyczny rock progresywny z elementami symfonicznymi nie jest obecnie najbardziej… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fragments Of The 5th Element (Magic Pie)
- Przedsmak nowej epoki? Płytowy come back dla zespołu z niemal… Skomentowane przez Mikołaj Skorupski The Prelude Implicit (Kansas)
- Istnieje grupa takich zespołów, które tworzą dobrą muzykę, występują, dają… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Slow Rust Of Forgotten Machinery (Tangent, The)
- Nie ukrywam, że o projekcie Anderson/ Stolt dowiedziałem się w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Invention of Knowledge (Anderson/Stolt)
- Rok 2014. Dużo mówiło się o nowym albumie Yes. Gdy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heaven & Earth (Yes)
- Nikomu nie znane, przykurzone płyty. Zapomniane zespoły jednej płyty. Bywa… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Arachnoid (Arachnoid)
- O albumach Wakemana z reguły nie sposób powiedzieć złego słowa.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Piano Vibrations (Wakeman, Rick)
- Rick Wakeman został umieszczony na drugim miejscu najlepszych rockowych klawiszowców… Skomentowane przez Edwin Sieredziński No Earthly Connection (Wakeman, Rick)
- Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Journey to the Centre of the Earth (Wakeman, Rick)
- Jak powiadał główny bohater opowiadania Terry'ego Pratcheta "Wirujące kręgi nocy",… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Six Wives of Henry VIII (Wakeman, Rick)
- Skojarzenie rocka symfonicznego ze sceną brytyjską wydaje się per se… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Reviure (Atila)
- W tym roku Traumhaus wziął się za swoje poprzednie wydawnictwa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Andere Seite (Traumhaus)
- Pierwsze dźwięki i… uśmiech na mojej twarzy. Obecnie tworzona muzyka… Skomentowane przez Paweł Caniboł Ode To Echo (Glass Hammer)
- Sięgnąłem na półkę po dawno nie słuchaną płytę, aby sprawdzić… Skomentowane przez Konrad Niemiec Tales From Topographic Oceans (Yes)
- Traumhaus, jak łatwo się domyślić, pochodzi z Niemiec i coraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Traumhaus (Traumhaus)
- Każdy miłośnik muzyki ma kilku wykonawców od których oczekuje tylko… Skomentowane przez Paweł Tryba Songs From November (Morse, Neal)
- Z cyklu „letnie rozczarowania”. Tryptyku część pierwsza. Tak się jakoś… Skomentowane przez Michał Jurek Heaven & Earth (Yes)
- Jedynym minusem tego wydawnictwa jest to, że zawiera tylko dwa… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Love Songs (White Kites, The)
- Na świecie jest tylko kilka zespołów, które potrafiły na współcześnie… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Missing (White Kites, The)
- Jaką muzykę może grać zespół o nazwie Fatal Fusion? Fatalne… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Ancient Tale (Fatal Fusion)
- DTS / DVD-AUDIO 5.1 O tej wersji wydanej właśnie w… Skomentowane przez Konrad Niemiec Close to the Edge (Yes)
- Zespół Trion, czego można łatwo się domyślić z samej nazwy,… Skomentowane przez Paweł Caniboł Tortoise (Trion)
- Pierwszy album w dyskografii Yes ma wszystkie cechy płytowego debiutu:… Skomentowane przez Michał Jurek Yes (Yes)
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż… Skomentowane przez Gabriel Koleński Desolation Rose (Flower Kings, The)
- Są płyty, których słucha się ze swoim nabożeństwem od pierwszych… Skomentowane przez Amethis Das Geheimnis (Traumhaus)
- Ta recenzja jest inna od wszystkich, które do tej pory… Skomentowane przez Michał Jurek The Snow Goose (Re-recording) (Camel)
- Pewien malarz postanowił namalować świat w idealnych barwach. Postanowił wyjść… Skomentowane przez Krzysztof Baran Le ver dans le fruit (Nemo)