2. En La Mañana (3:29)
3. Hacia Tí (5:17)
4. Si Supieras (5:05)
5. Busco (4:38)
6. Amiga (4:45)
7. Sé (5:17)
8. Recuerdos Del Ayer (4:27)
Czas całkowity: 38:00
- Pablo Rabadán ( keyboards )
- Manuel S. Molina ( bass )
- Miguel Galán ( guitar )
- José Antonio Molina ( drums )
1 komentarz
-
Medina Azahara…… Słoneczna Hiszpania kojarzy się nam z cudownymi wakacjami, siestą , ogólnym lenistwem i nieróbstwem…. Koneserzy dorzucą jeszcze tanie, dobre wina i….zarzynanie byków na stadionach, przy ryku radości zwyrodnialców których cieszą takie „zabawy”…
Aleksander Król piątek, 12, kwiecień 2013 21:26 Link do komentarza
Nikt nie kojarzy tego kraju z progresem , a jeśli już muzyka to doskonały iberoamerykański pop , niezwykle melodyjny , pomieszany z rytmami flamenco – jest naprawdę sztuką. Co prawda w latach siedemdziesiątych było tam kilka niezłych grup ( , ale słuch o nich zaginął…. Tym bardziej zaciekawła mnie owa Medina Azahara , reklamowana jako „symfoniczny prog”. Powstali w drugiej połowie lat osiemdziesiątych, w malowniczej Cordobie. Działają do dziś, co jest sukcesem samo w sobie , bo to nie rynek na taką muzykę…. Zadebiutowali w 1989 roku albumem o tej samej nazwie. Recenzje ma „toto” na świecie fantastyczne, ale nie wierzę recenzentom jak psom w ciemnym zaułku.... Po długich poszukiwaniach udało się zdobyć…. Skoro miał być wieczór hiszpański, zaopatrzyłem się w bukłaczek pysznego hiszpańskiego wina , rozsiadłem się wygodnie i kompletnie nie wiedząc czego mam się spodziewać – odpaliłem sprzęt…i przez godzinę słuchałem kompletnie osłupiały muzyki której nawet nie potrafię nazwać. Jednego jestem absolutnie pewny – określenie „symfoniczny prog” do tej muzy mógł przypasować kompletnie głuchy amator hiszpańskiej elektroniki granej na cymbałach z towarzyszeniem wielkiej orkiestry symfonicznej grającej na grzebieniach…. Zgroza…!!! Ale muzyka fajna, choć nie sądzę by znalazła u nas zrozumienie… Melodie i wokal – żywcem przeniesione z brazylijskich telenoweli (to nie zarzut – fajne piosenki , tylko że to czysty iberyjski pop…) ale w świetny sposób zmiksowane z dobrym rockiem i muzyką flamenco. Mamy dużo gitar, często wręcz metalowych, dużo fajnych klawiszy, wokal fragmentami przypominający….Gypsy King i dodatkową gitarę flamenco. Śródziemnomorski Pop-Rock na najwyższym poziomie. Doskonała „odskocznia” , zawsze wywołująca uśmiech i wprawiająca nas w dobry nastrój. Niewątpliwie baaaaaardzo oryginalne, ale czy znajdzie miłośników w naszym potwornie konserwatywnym muzycznie kraju….? Wydaje mi się, że poza kilkoma wariatami mojego pokroju, chyba nie….oczywiście jak zwykle moim cholernie subiektywnym zdaniem….
Albumy wg lat
Recenzje Rock Symfoniczny
- Wobbler to, obok Airbag, jeden z najbardziej znanych zespołów wydających… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwellers Of The Deep (Wobbler)
- Miłośników brzmień z lat 70-tych wciąż nie brakuje, choć obawiam… Skomentowane przez Gabriel Koleński Devillusion (White Kites, The)
- Karfagen to ukraiński zespół założony w 1997 roku przez multiinstrumentalistę,… Skomentowane przez Szymon Chwalczuk Birds of Passage (Karfagen)
- Klasyczny rock progresywny z elementami symfonicznymi nie jest obecnie najbardziej… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fragments Of The 5th Element (Magic Pie)
- Przedsmak nowej epoki? Płytowy come back dla zespołu z niemal… Skomentowane przez Mikołaj Skorupski The Prelude Implicit (Kansas)
- Istnieje grupa takich zespołów, które tworzą dobrą muzykę, występują, dają… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Slow Rust Of Forgotten Machinery (Tangent, The)
- Nie ukrywam, że o projekcie Anderson/ Stolt dowiedziałem się w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Invention of Knowledge (Anderson/Stolt)
- Rok 2014. Dużo mówiło się o nowym albumie Yes. Gdy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heaven & Earth (Yes)
- Nikomu nie znane, przykurzone płyty. Zapomniane zespoły jednej płyty. Bywa… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Arachnoid (Arachnoid)
- O albumach Wakemana z reguły nie sposób powiedzieć złego słowa.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Piano Vibrations (Wakeman, Rick)
- Rick Wakeman został umieszczony na drugim miejscu najlepszych rockowych klawiszowców… Skomentowane przez Edwin Sieredziński No Earthly Connection (Wakeman, Rick)
- Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Journey to the Centre of the Earth (Wakeman, Rick)
- Jak powiadał główny bohater opowiadania Terry'ego Pratcheta "Wirujące kręgi nocy",… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Six Wives of Henry VIII (Wakeman, Rick)
- Skojarzenie rocka symfonicznego ze sceną brytyjską wydaje się per se… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Reviure (Atila)
- W tym roku Traumhaus wziął się za swoje poprzednie wydawnictwa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Andere Seite (Traumhaus)
- Pierwsze dźwięki i… uśmiech na mojej twarzy. Obecnie tworzona muzyka… Skomentowane przez Paweł Caniboł Ode To Echo (Glass Hammer)
- Sięgnąłem na półkę po dawno nie słuchaną płytę, aby sprawdzić… Skomentowane przez Konrad Niemiec Tales From Topographic Oceans (Yes)
- Traumhaus, jak łatwo się domyślić, pochodzi z Niemiec i coraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Traumhaus (Traumhaus)
- Każdy miłośnik muzyki ma kilku wykonawców od których oczekuje tylko… Skomentowane przez Paweł Tryba Songs From November (Morse, Neal)
- Z cyklu „letnie rozczarowania”. Tryptyku część pierwsza. Tak się jakoś… Skomentowane przez Michał Jurek Heaven & Earth (Yes)
- Jedynym minusem tego wydawnictwa jest to, że zawiera tylko dwa… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Love Songs (White Kites, The)
- Na świecie jest tylko kilka zespołów, które potrafiły na współcześnie… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Missing (White Kites, The)
- Jaką muzykę może grać zespół o nazwie Fatal Fusion? Fatalne… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Ancient Tale (Fatal Fusion)
- DTS / DVD-AUDIO 5.1 O tej wersji wydanej właśnie w… Skomentowane przez Konrad Niemiec Close to the Edge (Yes)
- Zespół Trion, czego można łatwo się domyślić z samej nazwy,… Skomentowane przez Paweł Caniboł Tortoise (Trion)
- Pierwszy album w dyskografii Yes ma wszystkie cechy płytowego debiutu:… Skomentowane przez Michał Jurek Yes (Yes)
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż… Skomentowane przez Gabriel Koleński Desolation Rose (Flower Kings, The)
- Są płyty, których słucha się ze swoim nabożeństwem od pierwszych… Skomentowane przez Amethis Das Geheimnis (Traumhaus)
- Ta recenzja jest inna od wszystkich, które do tej pory… Skomentowane przez Michał Jurek The Snow Goose (Re-recording) (Camel)
- Pewien malarz postanowił namalować świat w idealnych barwach. Postanowił wyjść… Skomentowane przez Krzysztof Baran Le ver dans le fruit (Nemo)