1. Hocus Pocus (6:42)
2. Le clochard (2:01)
3. Janis (3:09)
4. Moving waves (2:42)
5. Focus II (4:03)
Strona 2
6. Eruption (23:04)
a) orfeus, answer, Orfeus
b) answer, Pupilla, Tommy, Pupilla
c) Answer, The bridge
d) Euridice, Dayglow, Endless road
e) Answer, Orfeus, Euridice
Czas całkowity: 41:41
- Cyril Havermanns ( bass, voices )
- Pierre van der Linden ( drums )
- Thijs van Leer ( organ, Harmonium, Mellotron, Soprano and Alto flute, piano, voices )
1 komentarz
-
Osobliwa płyta. Osobliwy zespół. Płyta dlatego, że arcyciekawa, o czym zaraz, natomiast zespół był na tyle oryginalny, że niebrytyjski, który odniósł olbrzymi sukces międzynarodowy, w dodatku dorobił się grając muzyką praktycznie instrumentalną, jednak na tyle różnorodną, profesjonalnie wykonywaną, z polotem i pasją, że trudno byłoby nie dostrzec ich potencjału. Oczywiście do tego też trzeba dodać ciężką i pracę i szczyptę szczęścia.
Stanisław Michalski wtorek, 02, sierpień 2011 21:44 Link do komentarza
Trzon zespołu stanowiło dwóch niebywale utalentowanych muzyków, dysponującymi wielkimi umiejętnościami. Mowa o Janie Akkermanie - moim zdaniem jest to genialny melodyk, o świetnym przygotowaniu technicznym, jednym z najlepszych gitarzystów rockowych, jakich słyszałem. Oczywiście zwraca uwagę lider zespołu Thijs van Leer. Czym on się wyróżnia? Świetną, kreatywną grą na instrumentach klawiszowych, wirtuozowskim użyciem fletu i wspaniałym głosem, którego na nagraniach Focus nie wykorzystywał często, jednak zawsze z udanym efektem.
Lata 70. były to czasy, kiedy utwory instrumentalne robiły prawdziwą furorę. Dla przykładu Carlos Santana. Podobnie było w przypadku Focus. Właśnie taki otwiera płytę 'Moving Waves' - 'Hocus Pocus'. Czegoś takiego w progresywnym światku nie widziano - Thijs van Leer jodłuje! Wszytko to podane w hard rockowym sosie. Utwór zdobył niebywały sukces, dzięki któremu Focus stał się zespołem rozpoznawalnym.
Reszta płyty zachowuje już typowo progresywny charakter. 'Le Clochard' to piękna, spokojna, klasycyzująca miniatura gitarowa, potwierdzająca inwencję Akkermana. W 'Janis' po raz pierwszy słyszymy dźwięki fletu, który tutaj jest instrumentem pierwszoplanowym. Kompozycja utrzymuje spokojne tempo. 'Moving Waves' to w zasadzie piosenka, śpiewana z tekstem, również bardzo spokojna.
No i przechodzimy do myślę najciekawszej części albumu. 'Focus II' poraża swoim pięknem. Akkerman zagrał tutaj prawdopodobnie swoje najpiękniejsze solo. Doskonałe budowanie klimatu, zmiany tempa, klawisze Leera, a wszystko to mieści się zaledwie w niewiele ponad 4 minutach. Dla mnie to najbardziej poruszający fragment płyty.
Dla wielu suita 'Eruption' to największe dzieło Focus. I cóż napisać - wspaniale się tego słucha. Kompozycja całkowicie instrumentalna.
Po tej płycie, którą oceniam na 5 z maleńkim minusem Focus nagrał jeszcze dwie równie wartościowe albumy. Niestety, później gwałtownie stracił formę.
Albumy wg lat
Recenzje Rock Symfoniczny
- Wobbler to, obok Airbag, jeden z najbardziej znanych zespołów wydających… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwellers Of The Deep (Wobbler)
- Miłośników brzmień z lat 70-tych wciąż nie brakuje, choć obawiam… Skomentowane przez Gabriel Koleński Devillusion (White Kites, The)
- Karfagen to ukraiński zespół założony w 1997 roku przez multiinstrumentalistę,… Skomentowane przez Szymon Chwalczuk Birds of Passage (Karfagen)
- Klasyczny rock progresywny z elementami symfonicznymi nie jest obecnie najbardziej… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fragments Of The 5th Element (Magic Pie)
- Przedsmak nowej epoki? Płytowy come back dla zespołu z niemal… Skomentowane przez Mikołaj Skorupski The Prelude Implicit (Kansas)
- Istnieje grupa takich zespołów, które tworzą dobrą muzykę, występują, dają… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Slow Rust Of Forgotten Machinery (Tangent, The)
- Nie ukrywam, że o projekcie Anderson/ Stolt dowiedziałem się w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Invention of Knowledge (Anderson/Stolt)
- Rok 2014. Dużo mówiło się o nowym albumie Yes. Gdy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heaven & Earth (Yes)
- Nikomu nie znane, przykurzone płyty. Zapomniane zespoły jednej płyty. Bywa… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Arachnoid (Arachnoid)
- O albumach Wakemana z reguły nie sposób powiedzieć złego słowa.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Piano Vibrations (Wakeman, Rick)
- Rick Wakeman został umieszczony na drugim miejscu najlepszych rockowych klawiszowców… Skomentowane przez Edwin Sieredziński No Earthly Connection (Wakeman, Rick)
- Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Journey to the Centre of the Earth (Wakeman, Rick)
- Jak powiadał główny bohater opowiadania Terry'ego Pratcheta "Wirujące kręgi nocy",… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Six Wives of Henry VIII (Wakeman, Rick)
- Skojarzenie rocka symfonicznego ze sceną brytyjską wydaje się per se… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Reviure (Atila)
- W tym roku Traumhaus wziął się za swoje poprzednie wydawnictwa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Andere Seite (Traumhaus)
- Pierwsze dźwięki i… uśmiech na mojej twarzy. Obecnie tworzona muzyka… Skomentowane przez Paweł Caniboł Ode To Echo (Glass Hammer)
- Sięgnąłem na półkę po dawno nie słuchaną płytę, aby sprawdzić… Skomentowane przez Konrad Niemiec Tales From Topographic Oceans (Yes)
- Traumhaus, jak łatwo się domyślić, pochodzi z Niemiec i coraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Traumhaus (Traumhaus)
- Każdy miłośnik muzyki ma kilku wykonawców od których oczekuje tylko… Skomentowane przez Paweł Tryba Songs From November (Morse, Neal)
- Z cyklu „letnie rozczarowania”. Tryptyku część pierwsza. Tak się jakoś… Skomentowane przez Michał Jurek Heaven & Earth (Yes)
- Jedynym minusem tego wydawnictwa jest to, że zawiera tylko dwa… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Love Songs (White Kites, The)
- Na świecie jest tylko kilka zespołów, które potrafiły na współcześnie… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Missing (White Kites, The)
- Jaką muzykę może grać zespół o nazwie Fatal Fusion? Fatalne… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Ancient Tale (Fatal Fusion)
- DTS / DVD-AUDIO 5.1 O tej wersji wydanej właśnie w… Skomentowane przez Konrad Niemiec Close to the Edge (Yes)
- Zespół Trion, czego można łatwo się domyślić z samej nazwy,… Skomentowane przez Paweł Caniboł Tortoise (Trion)
- Pierwszy album w dyskografii Yes ma wszystkie cechy płytowego debiutu:… Skomentowane przez Michał Jurek Yes (Yes)
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż… Skomentowane przez Gabriel Koleński Desolation Rose (Flower Kings, The)
- Są płyty, których słucha się ze swoim nabożeństwem od pierwszych… Skomentowane przez Amethis Das Geheimnis (Traumhaus)
- Ta recenzja jest inna od wszystkich, które do tej pory… Skomentowane przez Michał Jurek The Snow Goose (Re-recording) (Camel)
- Pewien malarz postanowił namalować świat w idealnych barwach. Postanowił wyjść… Skomentowane przez Krzysztof Baran Le ver dans le fruit (Nemo)