2. Toccata (7:23)
3. Still... You Turn Me On (2:53)
4. Benny The Bouncer (2:21)
5. Karn Evil 9 (1st Impression - Part 1) (8:44)
6. Karn Evil 9 (1st Impression - Part 2) (4:47)
7. Karn Evil 9 (2nd Impression) (7:07)
8. Karn Evil 9 (3rd Impression) (9:03)
Czas całkowity: 45:04
- Greg Lake ( vocals, bass, Zemaitis electric 6-string and 12-string guitars )
- Carl Palmer ( drums, percussion, percussion synthesizers )
1 komentarz
-
Rok 1973 był znakomitym okresem dla muzyki rockowej. To wtedy wlaśnie ukazały się takie genialne płyty jak Dark Side of The Moon Floydów, Selling England... Genesis, Hauses of the holy Led Zeppelin czy też In a glass house Gentle Giant. No i Brain Salad Surgery progresywnej supergrupy Emerson, Lake and Palmer.
Bartek Kieszek poniedziałek, 27, sierpień 2007 16:38 Link do komentarza
Gdy muzycy wydawali ten album ich pozycja na scenie
art-rockowej była już całkowicie ugruntowana, panowie nie musieli właściwie nic udowadniać swoim fanom którzy znakomicie wiedzieli jakich dźwięków mogą sie spodziewać.
Gdy rok wcześniej Emersoni nagrali świetną skądinąd płytę Trilogy, prawie wszyscy byli pewni że to już jest apogeum twórczej działalności zespołu. Jednak to dopiero Brain salad Surgery okazał się arcydziełem skończonym, płytą która jeszcze raz ukazała wielki potencjał drzemiący w muzykach. I choć dla piszącego te słowa ulubionym dziełem ELP pozostaje wyżej wspomniana Trylogia, nie sposób nie docenić tego albumu. Jest bowiem na nim wszystko za co jedni grupę kochają a drudzy nienawidzą czyli monumentalne dźwięki syntezatorów Emersona i wszechobecny patos.
Całość zaczyna się od majestatycznego Jerusalem będącego przeróbką słynnej tradycyjnej pieśni angielskiej. I trzeba przyznać że jest to próba ze wszech miar udana znakomicie wprowadzająca w klimat albumu.
Później mamy zdominowana przez instrumenty klawiszowe Toccatę w której na szczególną uwagę zasługuje znakomita partia perkusji w wykonaniu Carla Palmera.
Jako trzecia na płycie pojawia się prześliczna ballada Lake'a Still..you turn me on- do dziś jest ona jedną z najpopularniejszych kompozycji zespołu.
Pod numerem czwartym kryje się najsłabszy fragment płyty Benny The Bouncer będący próbą ( chyba jednak nie do końca udaną) zmierzenia się z konwencją kabaretowo-wodewilową. Mamy wiec tutaj Grega Lake'a śpiewającego z niezmiernie irytującą manierą a całość okraszona jest fortepianem Emersona brzmiącym jak z marnego przedstawienia w Moulin Rouge.
Na samym końcu albumu panowie wynagradzają nam jednak te stracone 3 minuty. Wszystko za sprawą Karn Evil 9 monumentalnej 30 minutowej(!) suity którą śmiało można postawić obok takich arcydzieł jak Supper's ready czy Plague of lighthouse keepers.
Kompozycja składa się z 4 części( tzw. impresji). Tekstowo jest to mroczna i dekadendzka opowieść o społeczeństwie przyszłości sterownym przez wszystkowiedzący komputer. Jeśli chodzi o muzykę mamy tu do czynienia z tradycyjnym brzmieniem ELP pełnym syntezatorowych solówek i rozbudowanych fragmentów( vide impresja 2 będąca w rzeczywistości nową wersja koncertu fortepianowego napisanego przez Emersona kilka lat wcześniej).
Podsumowując Brain Salad Surgery to płyta naprawdę bardzo udana trzeba jednak zaznaczyć ze nie jest to muzyka dla wszystkich. Ci jednak którzy lubią takie wzniosłe dźwięki powinni być zachwyceni. Jak to mówią Anglicy an essential masterpiece.
5 gwiazdek
Albumy wg lat
Recenzje Rock Symfoniczny
- Wobbler to, obok Airbag, jeden z najbardziej znanych zespołów wydających… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwellers Of The Deep (Wobbler)
- Miłośników brzmień z lat 70-tych wciąż nie brakuje, choć obawiam… Skomentowane przez Gabriel Koleński Devillusion (White Kites, The)
- Karfagen to ukraiński zespół założony w 1997 roku przez multiinstrumentalistę,… Skomentowane przez Szymon Chwalczuk Birds of Passage (Karfagen)
- Klasyczny rock progresywny z elementami symfonicznymi nie jest obecnie najbardziej… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fragments Of The 5th Element (Magic Pie)
- Przedsmak nowej epoki? Płytowy come back dla zespołu z niemal… Skomentowane przez Mikołaj Skorupski The Prelude Implicit (Kansas)
- Istnieje grupa takich zespołów, które tworzą dobrą muzykę, występują, dają… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Slow Rust Of Forgotten Machinery (Tangent, The)
- Nie ukrywam, że o projekcie Anderson/ Stolt dowiedziałem się w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Invention of Knowledge (Anderson/Stolt)
- Rok 2014. Dużo mówiło się o nowym albumie Yes. Gdy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heaven & Earth (Yes)
- Nikomu nie znane, przykurzone płyty. Zapomniane zespoły jednej płyty. Bywa… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Arachnoid (Arachnoid)
- O albumach Wakemana z reguły nie sposób powiedzieć złego słowa.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Piano Vibrations (Wakeman, Rick)
- Rick Wakeman został umieszczony na drugim miejscu najlepszych rockowych klawiszowców… Skomentowane przez Edwin Sieredziński No Earthly Connection (Wakeman, Rick)
- Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Journey to the Centre of the Earth (Wakeman, Rick)
- Jak powiadał główny bohater opowiadania Terry'ego Pratcheta "Wirujące kręgi nocy",… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Six Wives of Henry VIII (Wakeman, Rick)
- Skojarzenie rocka symfonicznego ze sceną brytyjską wydaje się per se… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Reviure (Atila)
- W tym roku Traumhaus wziął się za swoje poprzednie wydawnictwa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Andere Seite (Traumhaus)
- Pierwsze dźwięki i… uśmiech na mojej twarzy. Obecnie tworzona muzyka… Skomentowane przez Paweł Caniboł Ode To Echo (Glass Hammer)
- Sięgnąłem na półkę po dawno nie słuchaną płytę, aby sprawdzić… Skomentowane przez Konrad Niemiec Tales From Topographic Oceans (Yes)
- Traumhaus, jak łatwo się domyślić, pochodzi z Niemiec i coraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Traumhaus (Traumhaus)
- Każdy miłośnik muzyki ma kilku wykonawców od których oczekuje tylko… Skomentowane przez Paweł Tryba Songs From November (Morse, Neal)
- Z cyklu „letnie rozczarowania”. Tryptyku część pierwsza. Tak się jakoś… Skomentowane przez Michał Jurek Heaven & Earth (Yes)
- Jedynym minusem tego wydawnictwa jest to, że zawiera tylko dwa… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Love Songs (White Kites, The)
- Na świecie jest tylko kilka zespołów, które potrafiły na współcześnie… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Missing (White Kites, The)
- Jaką muzykę może grać zespół o nazwie Fatal Fusion? Fatalne… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Ancient Tale (Fatal Fusion)
- DTS / DVD-AUDIO 5.1 O tej wersji wydanej właśnie w… Skomentowane przez Konrad Niemiec Close to the Edge (Yes)
- Zespół Trion, czego można łatwo się domyślić z samej nazwy,… Skomentowane przez Paweł Caniboł Tortoise (Trion)
- Pierwszy album w dyskografii Yes ma wszystkie cechy płytowego debiutu:… Skomentowane przez Michał Jurek Yes (Yes)
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż… Skomentowane przez Gabriel Koleński Desolation Rose (Flower Kings, The)
- Są płyty, których słucha się ze swoim nabożeństwem od pierwszych… Skomentowane przez Amethis Das Geheimnis (Traumhaus)
- Ta recenzja jest inna od wszystkich, które do tej pory… Skomentowane przez Michał Jurek The Snow Goose (Re-recording) (Camel)
- Pewien malarz postanowił namalować świat w idealnych barwach. Postanowił wyjść… Skomentowane przez Krzysztof Baran Le ver dans le fruit (Nemo)