2. Waltz Street
3. With Death Unreconciled
4. Sky Door
czas całkowity: 41:49
- Al Lewis - vocals, drums & percussion
- William Kopecky - bass guitar
and:
- Anders Lagerqvist - violin
- Bo-Inge Svensson - Trumpet
- Svetlan Raket - drums on "Time Mirror"
- Stefan Bergman - drums on "Sky Door"
- Villberga Choir - choir parts
1 komentarz
-
Długie dziewięć lat kazał czekać Par Lindh na kolejne dziecko swojego projektu. Tym były one dłuższe, że już w 2007 roku muzyk informował o pracach nad nowym albumem. Jednak tak długi okres pomiędzy kolejnymi albumami ma swoje niewątpliwie uzasadnienie. W grudniu 2007 roku na raka mózgu zmarła w wieku 34 lat wokalistka zespołu Magdalena Hagberg.
Ghost czwartek, 12, maj 2011 10:08 Link do komentarza
Nowy album, wydany pod koniec ubiegłego roku, jest zrealizowany w pełni nowym składzie. Znaleźli się w nim: basista William Kopecky i Al Lewis w roli wokalisty. Na perkusji w każdym z czterech utworów można usłyszeć inną osobę.
Par Lindh kojarzy się miłośnikom prog rocka z mocno zanurzonym w klasycznej tradycji rockiem symfonicznym. Dokonania PLP zestawiano z twórczością takich zespołów jak chociażby ELP a samego lidera porównywano z wirtuozami instrumentów klawiszowych: Wakemanem i Emersonem. Dotychczasowe pozycje z dyskografii artysty zjednały mu przychylność fanów właśnie poprzez ten udany mariaż klasyki i rocka.
W przypadku tej płyty autor miał postanowienie aby stworzyć album, który wywoła polemikę w świecie współczesnej muzyki, zarówno dzięki innowacyjnym połączeniom dźwięków, jak i nowym pomysłom na polu kompozycyjnym. Jak to wpłynęło na muzykę zawartą na Time Mirror?
Słuchacz otrzymał cztery kompozycje, w których nie brak momentów kiedy to nasz podziw dla umiejętności kompozytorskich pianisty osiąga poziom, na którym PLP jeszcze nie było. Utwory są błyskotliwe i radosne (w odróżnieniu na przykład od gotycki klimatów Impresji z '94 roku). Słuchacz zaskakiwany jest wielością pomysłów, zwrotów akcji, przy czym wirtuozeria Par Lindh nie jest nachalna, a muzycy mu towarzyszący są istotną częścią kompozycji. Przekonał mnie do siebie zarówno wokal Ala Lewisa i brzmienie basu Kopecky'ego.
Moim ulubionym utworem na tej płycie jest dedykowany zmarłej wokalistce utwór With Death Unreconciled. Z majestatycznym wstępem, przepięknym motywem organów kościelnych, przyjemnym dla ucha wokalem i łagodną linią basu w dalszej części. Ta ponad dziesięciominutowa kompozycja prowadzi słuchacza przez zmienne klawiszowe motywy tak, że upływ czasu jest niewyczuwalny. Pozostałe utwory, a szczególnie utwór tytułowy i zamykający płytę, nie ustępują klasą temu wymienionemu. Wypada jeszcze zauważyć, że produkcja płyty jest nienaganna a najsłabszym elementem całości jest okładka, aby wystawić w pełni zasłużoną wysoką ocenę 4.5/5. Nie ukrywam jednak, że moje subiektywne preferencje leżą po stronie wcześniejszych i bardziej wyraźnych inspiracji artysty muzyką klasyczną. Odniesienia zawarte na tym albumie, sięgające początku ubiegłego wieku do lat 40. są urocze, ale dotyczą mniej przeze mnie lubionego okresu w muzyce.
Albumy wg lat
Recenzje Rock Symfoniczny
- Wobbler to, obok Airbag, jeden z najbardziej znanych zespołów wydających… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwellers Of The Deep (Wobbler)
- Miłośników brzmień z lat 70-tych wciąż nie brakuje, choć obawiam… Skomentowane przez Gabriel Koleński Devillusion (White Kites, The)
- Karfagen to ukraiński zespół założony w 1997 roku przez multiinstrumentalistę,… Skomentowane przez Szymon Chwalczuk Birds of Passage (Karfagen)
- Klasyczny rock progresywny z elementami symfonicznymi nie jest obecnie najbardziej… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fragments Of The 5th Element (Magic Pie)
- Przedsmak nowej epoki? Płytowy come back dla zespołu z niemal… Skomentowane przez Mikołaj Skorupski The Prelude Implicit (Kansas)
- Istnieje grupa takich zespołów, które tworzą dobrą muzykę, występują, dają… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Slow Rust Of Forgotten Machinery (Tangent, The)
- Nie ukrywam, że o projekcie Anderson/ Stolt dowiedziałem się w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Invention of Knowledge (Anderson/Stolt)
- Rok 2014. Dużo mówiło się o nowym albumie Yes. Gdy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heaven & Earth (Yes)
- Nikomu nie znane, przykurzone płyty. Zapomniane zespoły jednej płyty. Bywa… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Arachnoid (Arachnoid)
- O albumach Wakemana z reguły nie sposób powiedzieć złego słowa.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Piano Vibrations (Wakeman, Rick)
- Rick Wakeman został umieszczony na drugim miejscu najlepszych rockowych klawiszowców… Skomentowane przez Edwin Sieredziński No Earthly Connection (Wakeman, Rick)
- Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Journey to the Centre of the Earth (Wakeman, Rick)
- Jak powiadał główny bohater opowiadania Terry'ego Pratcheta "Wirujące kręgi nocy",… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Six Wives of Henry VIII (Wakeman, Rick)
- Skojarzenie rocka symfonicznego ze sceną brytyjską wydaje się per se… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Reviure (Atila)
- W tym roku Traumhaus wziął się za swoje poprzednie wydawnictwa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Andere Seite (Traumhaus)
- Pierwsze dźwięki i… uśmiech na mojej twarzy. Obecnie tworzona muzyka… Skomentowane przez Paweł Caniboł Ode To Echo (Glass Hammer)
- Sięgnąłem na półkę po dawno nie słuchaną płytę, aby sprawdzić… Skomentowane przez Konrad Niemiec Tales From Topographic Oceans (Yes)
- Traumhaus, jak łatwo się domyślić, pochodzi z Niemiec i coraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Traumhaus (Traumhaus)
- Każdy miłośnik muzyki ma kilku wykonawców od których oczekuje tylko… Skomentowane przez Paweł Tryba Songs From November (Morse, Neal)
- Z cyklu „letnie rozczarowania”. Tryptyku część pierwsza. Tak się jakoś… Skomentowane przez Michał Jurek Heaven & Earth (Yes)
- Jedynym minusem tego wydawnictwa jest to, że zawiera tylko dwa… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Love Songs (White Kites, The)
- Na świecie jest tylko kilka zespołów, które potrafiły na współcześnie… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Missing (White Kites, The)
- Jaką muzykę może grać zespół o nazwie Fatal Fusion? Fatalne… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Ancient Tale (Fatal Fusion)
- DTS / DVD-AUDIO 5.1 O tej wersji wydanej właśnie w… Skomentowane przez Konrad Niemiec Close to the Edge (Yes)
- Zespół Trion, czego można łatwo się domyślić z samej nazwy,… Skomentowane przez Paweł Caniboł Tortoise (Trion)
- Pierwszy album w dyskografii Yes ma wszystkie cechy płytowego debiutu:… Skomentowane przez Michał Jurek Yes (Yes)
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż… Skomentowane przez Gabriel Koleński Desolation Rose (Flower Kings, The)
- Są płyty, których słucha się ze swoim nabożeństwem od pierwszych… Skomentowane przez Amethis Das Geheimnis (Traumhaus)
- Ta recenzja jest inna od wszystkich, które do tej pory… Skomentowane przez Michał Jurek The Snow Goose (Re-recording) (Camel)
- Pewien malarz postanowił namalować świat w idealnych barwach. Postanowił wyjść… Skomentowane przez Krzysztof Baran Le ver dans le fruit (Nemo)