2. Fading Senses (6:36)
After All
Fading Senses
3. Out Of Nowhere (5:10)
4. Further Away (14:30)
5. Leap Of Faith (7:22)
6. Came Down (5:57)
Czas całkowity: 50:27
- Peter Nicholls ( lead and back vocals )
- Mike Holmes ( electric and acoustic guitars, guitar synth)
- John Jowitt ( bass, backing vocals )
- Martin Orford ( keyboards, vocals )
Porozmawiaj o płycie IQ Ever
1 komentarz
-
Muzyka jest najpiękniejszą podróżą życia. Dla wielu ludzi jest życiowym konceptem, tematem przewodnim każdego kolejnego dnia, zupełnie tak jak ciekawa fabuła znakomitego albumu. Tak właśnie jest z tą płytą. 'Ever'. Zawsze, wciąż, kiedykolwiek...
Krzysztof Baran sobota, 06, czerwiec 2009 02:45 Link do komentarza
To taka właśnie płyta 'na zawsze'. W każdej sytuacji właściwa. Bez względu na nastrój, powagę sytuacji, okoliczności... Czaruje zawsze i wszędzie. Kiedykolwiek jej słucham, zawsze odczuwam ten sam dreszczyk.
Porównania zespołu IQ do Marillion, Genesis, Camel itp. itd. zawsze były doklejone do istnienia tej zasłużonej formacji. Były, są, będą... Tyle tylko, że dla tych, którzy zagłębią się w tą płytę bez reszty, porównania te na zawsze zostaną rozwiane. W wypadku tego albumu mamy do czynienia z czymś zupełnie niepowtarzalnym. Z czymś o niesamowicie wysokim ilorazie inteligencji, czymś o nieprawdopodobnym brzmieniu, harmonii, melodii...
'The Darkest Hour' już na starcie, da muzyce cudownego kopniaka. Moc, rytmika i ta niesamowita dbałość o każdy element tego utworu. Peter Nicholls śpiewa o raju? I te niebiosa są w muzyce, nawet w najciemniejszą godzinę życia. Wystarczy tylko sobie o niej przypomnieć, w najtrudniejszym momencie, a stanie się cudownym antidotum na wszystko.
Przedstawienie trwa dalej! Kolejne jego minuty niosą nas coraz dalej, w muzyczną przygodę! Tę samą, która potrafi zamazać znikające sensy istnienia ('Fading Senses'). Z dobrą muzyką, każdy sens powraca. Bardzo tajemniczy to utwór. Najpierw dość smutno i nostalgicznie wyśpiewany przez Petera, a później fantastycznie rozwinięty instrumentalnie, w jedyny, pasujący doń sposób. Niesamowity odjazd z kolejnym najwyższym, muzycznym ilorazem inteligencji, jaki można sobie wyobrazić...
I oto utracony sens powraca znikąd. Niesie go oczywiście muzyka! Tym razem brzmiąca dość optymistycznie, i chyba najbardziej komercyjnie na tym albumie. 'Out Of Nowhere' to utwór najkrótszy i w muzycznej formie najprostszy, rozładowujący znakomicie tajemniczą, mroczną atmosferę.
Za chwilę zabrniemy o wiele dalej. Zawędrujemy do krainy muzyki na najwyższym poziomie. 'Further Away' to moim skromnym zdaniem, jeden z najwspanialszych utworów w krainie progresywnego rocka. Cudowny, baśniowy wstęp, rozwinięcie z soczystą mocą i fenomenalny finał. Brzmi to nieprawdopodobnie? Bo i takie jest! Poukładane w tak idealny sposób, że aż niemożliwy...
Wiara czyni cuda, muzyka też. 'Leap Of Faith' pozwoli w nią uwierzyć dzięki kolejnym pojedynkom klawiszowo - gitarowym. To kolejny znakomity, rozbudowany utwór, który mógłby trwać i trwać...
Tymczasem przechodzi delikatnie w finałowe, sprowadzające na ziemię 'Came Down'. To bardzo spokojny utwór, z melodyjnie brzmiącą gitarą która pozostaje na długo w pamięci, po zakończeniu płyty.
Ówczesny skład IQ ustabilizował się po burzliwych przejściach, jakie nastały w zespole, po nagraniu 'Are You Sitting Comfortably?'. Do składu, w miejsce Paula L. Menela powrócił banita Peter Nicholls. Zespół po raz pierwszy nagrał materiał dla swojej własnej, dopiero co utworzonej wytwórni Giant Electric PEA. Radość grania słychać tu na każdym kroku. Soczyste solówki gitarowe, wyczarowane przez Mike Holmesa, oraz znakomita gra instrumentów klawiszowych, za którymi tradycyjnie zasiadł Martin Orford to moim zdaniem absolutny majstersztyk. Jeden z majstersztyków wszechczasów! Znakomitą parę rytmiczną odtąd stworzą perkusista Paul Cook i 'nowy' w zespole John Jowitt. Muzyka posiadła nową jakość. Tą kategorii 'S'!
To jedna z tych płyt, która pozostanie w moim sercu na zawsze. Kiedykolwiek będę potrzebował strawy duchowej, zawsze będę miał ją w zasięgu ręki. Jest w tym albumie pewna moc, która wciąż zaskakuje. Każdy jej odsłuch przynosi pozytywne emocje, pomimo iż znam ten materiał na pamięć, dźwięk po dźwięku. Dużo tych 'Ever' prawda?! Ale to jest właśnie muzyka na zawsze...
Bezapelacyjnie 5/5
Albumy wg lat
Recenzje Rock Neoprogresywny
- Reedycje kolejnych albumów Quidam budzą wiele pozytywnych emocji, ale są… Skomentowane przez Gabriel Koleński Baja Prog - Live In Mexico '99 (Quidam)
- tRKproject czyli poboczny, ale nie do końca solowy projekt lidera… Skomentowane przez Gabriel Koleński Odyssey 9999 (tRKproject)
- Czasem myślę sobie, że najtrudniej słucha się zespołów, które co… Skomentowane przez Gabriel Koleński Strange Thoughts (Loonypark)
- Z pewnym smutkiem stwierdzam, że rock neoprogresywny w dzisiejszych czasach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Crime Scene (RPWL)
- Jedno spojrzenie na okładkę i od razu pojawia się radość… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Over And Out (Collage)
- O niektórych muzykach zwykło się mówić, że są jak wino...… Skomentowane przez Krzysztof Baran Love Will Never Come (Mr Gil)
- Rycerze Progresywnego Stołu znów wracają na suchy ląd. Po długim… Skomentowane przez Krzysztof Baran The Last Great Adventurer (Galahad)
- Świat art rocka oferuje pokaźną gamę albumów, które w sposób… Skomentowane przez Dariusz Maciuga The Masquerade Overture (Pendragon)
- Parę lat temu przeczytałem gdzieś takie oto słowa Artura Chachlowskiego:… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Baśnie (Collage)
- Krążek ten nabyłem kilkanaście lat temu za dosłownie parę złotych.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Alone (Mr Gil)
- Właściwie „Moonshine” to chyba ostatnia płyta, którą zdecydowałbym się recenzować.… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Moonshine (Collage)
- Zacznę od tego, że nigdy nie skreślałem muzyków Marillion. Zawsze… Skomentowane przez Krzysztof Baran An Hour Before It's Dark (Marillion)
- Tym razem zrobię wyjątek i odpuszczę sobie wprowadzenie, bo nie… Skomentowane przez Dariusz Maciuga Everything to Everyone (Riis, Bjørn)
- Wojciech Szadkowski powiedział kiedyś w jednym z wywiadów, że podczas… Skomentowane przez Dariusz Maciuga A Street Between Sunrise And Sunset (Satellite)
- Pochodzący z Lublina, zespół Acute Mind powrócił po dziesięciu latach… Skomentowane przez Gabriel Koleński Under The Empty Sky (Acute Mind)
- Dość niespodziewanie, bez szczególnej pompy i uruchamiania wielkiej machiny promocyjnej,… Skomentowane przez Gabriel Koleński Song of the Wildlands (Nolan, Clive)
- „The 7th Dew” to szósty album studyjny Loonypark, zespołu prowadzonego… Skomentowane przez Gabriel Koleński The 7th Dew (Loonypark)
- Ryszard Kramarski nie pozwala za sobą zatęsknić. Nowe wydawnictwa Millenium… Skomentowane przez Gabriel Koleński Books That End In Tears (tRKproject)
- Moja historia z Pendragonem nigdy nie była dostatecznie burzliwa, częściowo… Skomentowane przez Tomasz Stępień Love Over Fear (Pendragon)
- Nasza Redakcja lubi czasem stawiać sobie wyzwania. W ramach „zróbmy… Skomentowane przez Gabriel Koleński surREvival (Quidam)
- Standardowo powinienem napisać, że „The Sin” to x album Millenium,… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Sin (Millenium)
- Siłę napędową zespołu Blind Ego stanowi osoba Kalle Wallnera (RPWL)… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Liquid (Blind Ego)
- W 1995 roku poszedłem do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Uczyłem… Skomentowane przez Gabriel Koleński Albion (Albion)
- Kolejne albumy solowego projektu Ryszarda Kramarskiego, którego nazwa została obecnie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Kay & Gerda (tRKproject)
- Bjørn Riis wprowadza nas w bardzo osobisty i skryty świat… Skomentowane przez Aleksandra Leszczyńska Forever Comes To An End (Riis, Bjørn)
- Myślę, że nie tylko ja wyczekiwałem z utęsknieniem nowego albumu… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Day At The Beach (Airbag)
- „Preaching To The Choir” to czwarty studyjny album zespołu Blind… Skomentowane przez Jan Włodarski Preaching to the Choir (Blind Ego)
- Myślę, że nie będzie przesadą, gdy napiszę, że najnowszy album… Skomentowane przez Gabriel Koleński Love Over Fear (Pendragon)
- Fani RPWL mają w tym roku obfite zbiory. Najpierw nowa… Skomentowane przez Gabriel Koleński A Way Out Of Here (Lang, Yogi)
- Istnieją takie zespoły, które mają niemalże tyle samo płyt koncertowych… Skomentowane przez Gabriel Koleński Live From Outer Space (RPWL)