(1) Overture
(2) Soldier theme
(3) Ballerina theme
(4) Pas de deux
(5) Ogre theme
(6) Awakening
(7) The dance of the demons
(8) Pas de trois
(9) The last attempt
(10) Finale
2. Little Things (18:37)
Czas całkowity: 37:38
- Finn Olafsson ( guitars, vocals )
- Peter Mellin ( Hammond organ, piano, vibraphone, vocals )
- Glenn Fischer ( drums, percussion )
1 komentarz
-
Grupa powstała w Danii w 1968 roku i przez blisko 2 lata przygotowywała materiał na swoją pierwszą płytę. Było to o tyle dziwne, że były to czasy krótkich, prostych kawałków. Z reguły wyglądało to tak: zespół zawiązywał się w środę, jak wszyscy wytrzeźwieli po weekendzie, w czwartek robił próbę, a w piątek nagrywał płytę. Ache, od początku chcieli czegoś więcej, nie interesowały ich piosenki, a psychodelię rozumieli zupełnie inaczej niż większość rówieśników. Związali się z miejscowym teatrem i materiał, który przygotowywali został 'ograny' jako muzyka do rockowego baletu, czyli eksperyment na skalę niemal światową (pamiętajmy, że był to rok 1968!). Po pierwszych spektaklach zebrali wręcz entuzjastyczne recenzje, co utwierdziło ich w przekonaniu o słuszności tego, co robią. 'Dopieścili' materiał i jesienią 1969 roku zarejestrowali go w studiach Philipsa, które były wówczas zdecydowanym numerem 1 w Danii. Debiutancka płyta ukazała się wczesną wiosną 1970 roku. To zaledwie dwa utwory, dwie rozbudowane suity. Czyli po jednej na każdej stronie winyla. Kocham takie płyty. Wczesny, surowy progres, zapachniało Fokstrotem, Proocol Harum, z domieszką wczesnego Rare Bird i szczyptą The Nice... Cudowne granie, magiczny klimat. Płyta była reklamowana jako 'Rockowy Teatr' i była sensacją w Danii. I tu jest właśnie problem - tylko w Danii. To oczywisty błąd promocyjny, który brutalnie wykorzystali Anglicy chwilę potem dokładnie w ten sam sposób reklamując Genesis. I teraz cały świat uważa, że to oni stworzyli teatr rocka... Ache jednak była wcześniej, ale nie to jest problemem. Problemem jest to, że prawie nikt tego nie zna. A warto poznać, zapewniam, że wszyscy fani wczesnego Genesis będą zachwyceni.
Aleksander Król poniedziałek, 09, styczeń 2012 12:07 Link do komentarza
Albumy wg lat
Recenzje Rock Symfoniczny
- Wobbler to, obok Airbag, jeden z najbardziej znanych zespołów wydających… Skomentowane przez Gabriel Koleński Dwellers Of The Deep (Wobbler)
- Miłośników brzmień z lat 70-tych wciąż nie brakuje, choć obawiam… Skomentowane przez Gabriel Koleński Devillusion (White Kites, The)
- Karfagen to ukraiński zespół założony w 1997 roku przez multiinstrumentalistę,… Skomentowane przez Szymon Chwalczuk Birds of Passage (Karfagen)
- Klasyczny rock progresywny z elementami symfonicznymi nie jest obecnie najbardziej… Skomentowane przez Gabriel Koleński Fragments Of The 5th Element (Magic Pie)
- Przedsmak nowej epoki? Płytowy come back dla zespołu z niemal… Skomentowane przez Mikołaj Skorupski The Prelude Implicit (Kansas)
- Istnieje grupa takich zespołów, które tworzą dobrą muzykę, występują, dają… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Slow Rust Of Forgotten Machinery (Tangent, The)
- Nie ukrywam, że o projekcie Anderson/ Stolt dowiedziałem się w… Skomentowane przez Gabriel Koleński Invention of Knowledge (Anderson/Stolt)
- Rok 2014. Dużo mówiło się o nowym albumie Yes. Gdy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heaven & Earth (Yes)
- Nikomu nie znane, przykurzone płyty. Zapomniane zespoły jednej płyty. Bywa… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Arachnoid (Arachnoid)
- O albumach Wakemana z reguły nie sposób powiedzieć złego słowa.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Piano Vibrations (Wakeman, Rick)
- Rick Wakeman został umieszczony na drugim miejscu najlepszych rockowych klawiszowców… Skomentowane przez Edwin Sieredziński No Earthly Connection (Wakeman, Rick)
- Pamiętam, jak swego czasu wyszukaliśmy informacje o pseudonaukowym poglądzie dotyczącym… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Journey to the Centre of the Earth (Wakeman, Rick)
- Jak powiadał główny bohater opowiadania Terry'ego Pratcheta "Wirujące kręgi nocy",… Skomentowane przez Edwin Sieredziński The Six Wives of Henry VIII (Wakeman, Rick)
- Skojarzenie rocka symfonicznego ze sceną brytyjską wydaje się per se… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Reviure (Atila)
- W tym roku Traumhaus wziął się za swoje poprzednie wydawnictwa… Skomentowane przez Gabriel Koleński Die Andere Seite (Traumhaus)
- Pierwsze dźwięki i… uśmiech na mojej twarzy. Obecnie tworzona muzyka… Skomentowane przez Paweł Caniboł Ode To Echo (Glass Hammer)
- Sięgnąłem na półkę po dawno nie słuchaną płytę, aby sprawdzić… Skomentowane przez Konrad Niemiec Tales From Topographic Oceans (Yes)
- Traumhaus, jak łatwo się domyślić, pochodzi z Niemiec i coraz… Skomentowane przez Gabriel Koleński Traumhaus (Traumhaus)
- Każdy miłośnik muzyki ma kilku wykonawców od których oczekuje tylko… Skomentowane przez Paweł Tryba Songs From November (Morse, Neal)
- Z cyklu „letnie rozczarowania”. Tryptyku część pierwsza. Tak się jakoś… Skomentowane przez Michał Jurek Heaven & Earth (Yes)
- Jedynym minusem tego wydawnictwa jest to, że zawiera tylko dwa… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Love Songs (White Kites, The)
- Na świecie jest tylko kilka zespołów, które potrafiły na współcześnie… Skomentowane przez Krzysztof Pabis Missing (White Kites, The)
- Jaką muzykę może grać zespół o nazwie Fatal Fusion? Fatalne… Skomentowane przez Gabriel Koleński The Ancient Tale (Fatal Fusion)
- DTS / DVD-AUDIO 5.1 O tej wersji wydanej właśnie w… Skomentowane przez Konrad Niemiec Close to the Edge (Yes)
- Zespół Trion, czego można łatwo się domyślić z samej nazwy,… Skomentowane przez Paweł Caniboł Tortoise (Trion)
- Pierwszy album w dyskografii Yes ma wszystkie cechy płytowego debiutu:… Skomentowane przez Michał Jurek Yes (Yes)
- Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, iż… Skomentowane przez Gabriel Koleński Desolation Rose (Flower Kings, The)
- Są płyty, których słucha się ze swoim nabożeństwem od pierwszych… Skomentowane przez Amethis Das Geheimnis (Traumhaus)
- Ta recenzja jest inna od wszystkich, które do tej pory… Skomentowane przez Michał Jurek The Snow Goose (Re-recording) (Camel)
- Pewien malarz postanowił namalować świat w idealnych barwach. Postanowił wyjść… Skomentowane przez Krzysztof Baran Le ver dans le fruit (Nemo)