Abraxas

Abraxas

Polska

Zespół Abraxas to obok Collage, najbardziej zasłużona na polskim rynku neoprogresywnym, grupa rockowa. Zespół ma korzenie w końcu roku 1987 (dokładnie 29.10.1987 - w dniu urodzin Łukasza) kiedy to Łukasz Święch i Adam Łassa, powołują go do życia, nadając mu nazwę Abraxas. Inspiracją dla nazwy była mityczna postać z powieści H. Hessego pt: "Demian", będąca bóstwem sił dobra i zła. Od początku istnienia kompozycje zespołu właśnie skupiają w sobie tematykę walki dobra ze złem. Staje się ona bardzo charakterystyczna dla twórczości muzyków. Koniec lat 80 w Polsce był okresem nowofalowego, punk-rockowego buntu, w którym całkiem nieźle radzili sobie, grający w zupełnie odmiennym stylu artyści. Liczne koncerty (min. z Ziyo, Rezerwatem...), kilka nagród muzycznych w różnych konkursach... Był to bardzo płodny twórczo okres w historii zespołu. Łukasza i Adama wspomagali wówczas Mikołaj Matyska na perkusji, pianista Krzysztof Pacholski, basista Rafał Ratajczak i grający na gitarze klasycznej Radek Kamiński. Na szersze wody zespół wypłynął po dwóch znakomitych koncertach, które miały miejsce w Bydgoszczy w marcu i kwietniu 1992 roku. Zespół nie ukrywał swych genesisowskich inspiracji, stosując na scenie elementy "teatru rockowego", czyli liczne rekwizyty, maski, przedmioty, barwną grę świateł i pokazy wizualne. Koncerty te zaowocowały współpracą z bydgoską rozgłośnią radiową, dla której zespół wkrótce zarejestrował nawet materiał live. Dużym sukcesem zakończył się także występ zespołu na festiwalu w Węgorzewie. I gdy wydawało się, że grupa idzie w idealnym kierunku, kilka zdarzeń podkopało jej istnienie. Po trosze był to fakt zaistnienia nowego projektu Łukasza Święcha - Anyway, a w większym stopniu tragedia, która wydarzyła się pod holenderską Bredą (5.07.1993). Dotychczas dobry duch zespołu, Radek Kamiński zginął w wypadku samochodowym... Adam Łassa jednak nie poddawał się. Już w rok później w składzie: Marcin Mak - perkusja, Oleg Bałtaki - bas (wkrótce zastąpiony przez Rafała Ratajczaka) , Szymon Brzeziński - gitara, Marcin Błaszczyk- klawisze, Adam Łassa - wokal, Abraxas znów zostaje powołany do życia. Ambitni muzycy dwukrotnie rejestrują materiał demo (w Gdańsku i Poznaniu), oraz ponownie odnoszą sukces na festiwalu w Węgorzewie. Zespół dostrzega i przejmuje nad nim menadżerską pieczę Janusz Korbiński. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, by wydać pierwszy album, za pośrednictwem ARS MUNDI - firmy skupiającej wówczas wielu art-rockowych wykonawców z Polski. Wreszcie na przełomie lipca i sierpnia 1996 roku zespół rejestruje upragniony, pielęgnowany przez wiele lat materiał do albumu "...Cykl obraca się. Narodziny, dzieciństwo pełne duszy, uśmiechów niewinnych i zdrady...", którego premiera ukazuje się w październiku tego roku. Płyta staje się niekwestionowaną perłą progresywnego grania w Polsce. W międzyczasie zespół, już jako gwiazda, bierze udział w I Festiwalu Muzyki Progresywnej w stolicy, zaskarbiając sobie rzeszę oddanych słuchaczy. Kolejne ogromne sukcesy to występy przed takimi gwiazdami jak: Arena, Porcupine Tree, Fish, Collin Bass a nawet... Jimmy Page & Robert Plant! Muzyka Abraxas idzie także w świat, podbijając serca nie tylko Europejczyków, ale i słuchaczy w Japonii i Brazylii! Muzycy postanawiają zrejestrować kolejny materiał. Płyta "Centurie" wychodzi w dwóch wersjach: polskiej pod takim właśnie tytułem, oraz angielskiej - zatytułowanej "Prophecies". Ogromne umiejętności muzyczne Szymona Brzezińskiego oraz Marcina Błaszczyka, owocują współpracą muzyków z solowym projektem samego Collina Bassa (min Camel)! Sam zespół idzie za ciosem i w 1999 roku nagrywa i wydaje kolejny album, zatytułowany po prostu "99". Tym razem zespół wspomagają współzałożyciel Łukasz Święch i stały przyjaciel grupy - Mikołaj Matyska. W 2000 roku w studio radiowej Trójki Abraxas nagrywa koncert, oddając cześć pamięci nieodżałowanego prezentera, znawcy, tłumacza i krytyka muzycznego - tragicznie zmarłego Tomasza Beksińskiego - notabene oddanego fana i przyjaciela Abraxas. Występ zostaje wydany na koncertowym albumie "Live In Memoriam" i... tu historia niestety się urywa! Na odchodne, zremasterowany i wzbogacony o dwie bonusowe kompozycje, zostaje pierwszy album, a zespół milczy do dziś! Ogromne grono fanów Abraxas wciąż głęboko wierzy, że Bóg walki dobra ze złem jeszcze przyjmie swą progresywną postać, bo fakt jego przejścia w nicość to ogromna strata dla progresywnego rocka. Twórczość zespołu, jak już wspomniałem, oscyluje wokół teatru rockowego Genesis, instrumentalnych improwizacji w stylu ELP, Yes czy też subtelnych melodii a'la Camel, zawierając również sporo elementów niemal gotyckich. Mieszanka to iście wybuchowa!

 PS. W 2004 roku dwaj założyciele zespołu: Adam Łassa i Łukasz Święch wydali album zatytułowany tak jak nazwa tego jednorazowego projektu ASSAL & ZENN.

Krzysztof "Jester" Baran

Oceń ten artykuł
(130 głosów)
(1999, album studyjny)
Oceń ten artykuł
(132 głosów)
(1998, album studyjny)
Oceń ten artykuł
(210 głosów)
(1996, album studyjny)
Oceń ten artykuł
(73 głosów)
(2000, album koncertowy)
Oceń ten artykuł
(2 głosów)
(1999, album studyjny)
Oceń ten artykuł
(35 głosów)
(1998, album studyjny)

Recenzje Rock Neoprogresywny

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.