1 komentarz

• 

  Wytwórnia MoonJune Records ma nosa do wyszukiwania nieznanych szerokiemu światu talentów i prezentowania ich na szerokiej arenie. Kiedy wkładam do odtwarzacza nową płytę z MoonJune Records wiem w ciemno, że to będzie muzyka najwyższych lotów.
  Tak było i tym razem, kiedy posłuchałem kompletnie mi wcześniej nie znanego zespołu VASIL HADZIMANOV BAND. Wiedziałem tylko, że Vasil Hadzimanov pochodzi z Serbii, jest tam bardzo znanym klawiszowcem i ukończył renomowaną Berklee College of Music w Bostonie. No to już wielka rekomendacja bo ta uczelnia to prawdziwa wylęgarnia talentów muzycznych zatem jej absolwenci to wysokiej klasy instrumentaliści. Ale nie wystarczy być dobrym instrumentalistą aby stworzyć doskonałą muzykę. Trzeba jeszcze mieć talent do jej komponowania. Nie być odtwórcą, a przede wszystkim twórcą.
  No i tak w przypadku Pana Vasila jest. Jego muzyczny talent docenili między innymi David Gilmore, Antonio Sanchez, Matt Garrisom, Nigel Kenedy i David Binney.
  I ten ostatni zagrał na trasie zespołu Vasila po Serbii, która odbyła się w październiku 2014 roku.
  Płyta Alive to właśnie dokumentacja tego tournee.
  Liderowi towarzyszył wspomniany wcześniej amerykański saksofonista David Binney oraz grupa wspaniałych instrumentalistów z Serbii. Prawdziwi muzyczni wyjadacze i znakomici instrumentaliści.
  Płyta to duża dawka wspaniałego jazz rocka łączącego w sobie elementy progressu, free jazzu, ethno fusion i czystego rocka. Piorunująca mieszanka powodująca to, że każdy miłośnik pokręconych rytmów, wspaniałej gitary, niesamowitych brzmień klawiszy i odjazdowych partii saksofonu znajdzie tu dla siebie pokaźne kawałki muzycznego tortu.
  Słucha sie tego wyśmienicie, bo czysto jazz-rockowe klimaty fusion z pulsującym basem i gęstą perkusją przeplatają się tutaj z klimatycznymi barwami i przypominającymi japońskie frazy śpiewem, a właściwie wokalizą. Dużo tutaj znakomitego klimatu i pulsującego tempa, dzięki czemu nogi same zbierają sie do tupania.
  Klimaty a'la Chick Corea przeplatają się tu z ostrymi saksofonowymi solówkami przypominającymi styl Michaela Breckera. Sfuzowana gitara zadaje brzmieniu fusion tego oczekujemy od takiej stylistyki - mięsa, ciężaru i żaru.
  Zawartość płyty to 8 niekrótkich kawałków. W sumie ponad 70 minut muzyki, miejscami nowatorskiej, miejscami znajomej, ale na pewno nie banalnej i godnej uwagi.
  Polecam wszystkim miłośnikom buszującym w stylu fusion, bo dzięki MonnJune Records znów mamy okazję poznać artystę wyjątkowego.
  Choć może słowo POZNAĆ nie brzmi najlepiej bo w swoich stronach jest on znany od 15 lat i wydał do tej pory 5 albumów. Płyta ALIVE jest szóstym albumem zespołu VASIL HADZIMANOV BAND, ale pierwszym w pełni międzynarodowym.
  Dla mnie 4,5/5 (pół punktu mniej do pełnego szczęścia bo za bardzo nie przepadam za ethno:), ale każdy z Was powinien sam sobie wyrobić o niej zdanie!

  Konrad Niemiec środa, 18, maj 2016 20:38 Link do komentarza