Zhongyu

Oceń ten artykuł
(1 Głos)
(2016, album studyjny)

01. Apple of My Mind’s Eye 2 - 2:06
02. Torture Chamber of Commerce - 4:42
03. Iron Rice Bowl Has Rusted - 3:45
04. Hydraulic Fracas - 8:03
05. Tunnel at the End of the Light - 4:05
06. Apple of My Mind’s Eye 1 - 2:02
07. Half-Remembered Drowning Dream - 5:20
08. Sleepwalking the Dog - 6:41
09. Wanderland Wonderlust - 5:31
10. Cat Hair All over It - 2:10
11. MBBL - 4:51
12. All Food Comes from China - 6:27

Czas całkowity -



- Jon Davies - Chapman Stick, guzheng, Mellotron, ARP 2600
- Dennis Rea - guitar, resonator guitar
- Alicia DeJoie - electric violin
- James DeJoie - baritone saxophone, flute, bass clarinet
- Randy Doak - drums, percussion
oraz:
- Daniel Barry - trumpet (11)

 

Media

1 komentarz

  • Konrad Niemiec

    To jest bardzo wyjątkowa płyta, bo i muzycy i pomysł jest wyjątkowy. W jaki sposób można pogodzic tradycyjną muzykę Azji z King Crimson????
    Pomysł karkołomny, ale bardzo udany.
    Jon Davis lider który od 3 lat mieszka w Pekinie zainspirowany muzyką orientalną postanowił stworzyc płytę, która na bazie takich orientalnych brzmień zasadzi ostre brzmienia jazz rockowe. I tak miejscami brzmi to jak muzyka medytacyjna grana przy pomocy gongów, rezonatorowych gitar i klarnetu, która przeradza się w brzmienia wczesnych King Crimson z okresu Island. A kiedy do głosu dochodzi gitara - ostra, sfuzowana, drapieżna wówczas klimat przeradza się w ścianę dżwięków trzymających w napięciu i powodujących szybsze bicie serca. Genialne połączenie klasyki rocka z dźwięami obcymi muzyce anglosasów.
    Zhongyu to zespół amerykański, który czerpie ze wszystkiego co najlepsze. Znakomite partie instrumentalne (fenomenalne brzmienie elektrycznych skrzypiec) i nietuzinkowe kompozycje powodują, że każdy szukający prawdziwych brzmnieniowych wyzwań znajdzie tu coś dla siebie.
    Nie sposób tu wyróżnić żadnego z utworów, bo wszystkie są znakomite. Dla tych co lubią orient będzie tu spora dawka takich wysublimowanych klimatów, Dla kochających jazz i rocka - bardzio dużo instrumentalnych uniesień. Do mnie narazie po 3 przesłuchaniach najbardziej sie przykleił utwór Sleepwalking the Dog, bo to czysty Karmazynowy Król z najlepszych lat.
    Zhongyu znaczy "w końcu". Lider tak nazwał swój projekt ponieważ w końcu stworzył zespół, który może zawojować świat i w pełni zaspokoił jego oczekiwania.
    Myślę , że i Wasze oczekiwania zostana zaspokojone, bo nie jest to płyta obok której można przejść obojętnie.
    Naprawde wielka muzyka do odpoczynku, ale i do wielkich ciarów!!! Polecam gorąco, bo to kolejny strzał w 10 wytwórni MoonJune Records.

    Konrad Niemiec czwartek, 23, czerwiec 2016 21:01 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Jazz-Rock / Fusion

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.