A+ A A-

Live at Montreux (July 5, 1973)

Oceń ten artykuł
(5 głosów)
(2013, nagrania koncertowe)

1. Introduction
2. Poco-Mania
3. You've Got It bad Girl
4. Untitled No. 3
5. Black Byrd
6. Byrd Introduces Band
7. Kwame

- Donald Byrd (trumpet, fluegelhorn, vocals)
- Fonce Mizell (trumpet, vocals)
- Allan Barnes (tenor sax, flute)
- Nathan Davis (tenor sax, soprano sax)
- Kevin Toney (electric piano)
- Larry Mizell (synthesizer)
- Barney Perry (electric guitar)
- Henry Franklin (electric bass)
- Keith Killgo (drums, vocals)
- Ray Armando (conga, percussion)

Więcej w tej kategorii: Electric Byrd »

1 komentarz

  • jacek chudzik

    Donald Byrd swoją karierę rozpoczynał w latach 50. ubiegłego wieku i dość szybko zyskał szacunek i uznanie kolegów po fachu, krytyków oraz zwykłych sympatyków jazzu. Wszystko to, co przez blisko dwie dekady wypracowywał położył na szali, gdy z początkiem lat 70. postanowił popłynąć z prądem i skręcić w stronę fusion. Jego album z 1973 roku zatytułowany Black Byrd szybko stał się bestsellerem i do dziś uchodzi za jeden z fundamentów nurtu jazz-funk. I choć publiczność kupiła - dosłownie - nowego Byrda, to wielu odsądziło go od czci i wiary. Nasz bohater pozostał jednak niewzruszony. Nie wycofał się i nie zrezygnował z tego rodzaju wypowiedzi artystycznej, nagrywając w latach 70. jeszcze kilka dobrze sprzedających się albumów. Z czasem pochłonęła go praca dydaktyczna i na długie lata niemalże zniknął z muzycznego horyzontu. Wypłynął, gdy nowe pokolenie muzyków z kręgu rap/hip-hop/r'n'b uznało dyskografię Byrda za skrzynię pełną skarbów.

    Na początku tego roku Donald Byrd zmarł. Miał 80 lat. Trzy tygodnie po jego śmierci wytwórnia Blue Note, z którą był związany przez szereg lat, i której dał jeden z najlepiej sprzedających się tytułów w jej katalogu (wspomniany Black Byrd) postanowiła uczcić jego pamięć w najlepszy z możliwych sposobów - udostępniła za darmo niepublikowany koncert Donalda Byrda.

    Jak napisał Don Was, zarządzający Blue Note Records: "jako specjalny hołd dla tego Nieśmiertelnego Jazzu i podarunek dla zastępów pasjonatów [...] uznających za skarb muzykę, którą zostawił, jesteśmy zaszczyceni mogąc przedstawić, po raz pierwszy w historii - Donald Byrd, Live at Montreux (5.07.1973)".

    Czy trzeba dodawać coś więcej?

    Gdzie ów koncert znaleźć, wyszperać? Polecam streaming przez stronę wytwórni Blue Note. Do wysłuchania via Soundcloud mamy 7 kawałków, z czego 2 to pogaduchy. Pozostałą piątkę wypełnia ponad 40 minut muzyki, wspaniałego jazz-fusion mocno podszytego funkiem. Jest to cudowne granie oparte na bujającym rytmie, zaprawione lekko kiczowatymi klawiszami i zdominowane przez sekcję dęciaków, z Donaldem Byrdem na czele. Dla miłośników klimatów jazz/funk, dla umiejących czerpać radość z grania w którym liczy się solidny groove - mus.

    jacek chudzik czwartek, 08, sierpień 2013 12:57 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Jazz-Rock / Fusion

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.