2. Mind Quake (7:40)
3. Backs (6:40)
4. Gut und richtig (7:33)
5. Wintrup (5:21)
6. Jack Steam (5:52)
dodatkowo na EMI CD:
7. Fat Mr. Rich (5:43) (demo 1971, previous title: Jack Steam)
Czas całkowity: 43:00
- Hellmut Hattler ( bass )
- Johannes Pappert ( Alto saxophone )
- Peter Wolbrandt guitar, vocals )
1 komentarz
-
Są w muzyce rockowej takie płyty, które są nieznane szerszej publice wyłącznie dlatego... że są nieznane. Gdyby przymusić byle fana rocka do porządnego wysłuchania takiego albumu bez problemu by go załapał. Oczywiście pisząc o fanach rocka nie mam na myśli nastolatek słuchających Tokio Hotel i jednej piosenki Nirvany, tylko ludzi którzy rzeczywiście żyją tą muzyką, ale na ogół nie mają okazji wyjść poza te kilkanaście czy kilkadziesiąt podstawowych kapel. Jak trafnie zgadujecie 'Wintrup' niemieckiego zespołu Kraan to właśnie taka płyta "samograj". Relatywnie proste granie, zawierające multum fajnych melodii i nośnych riffów. Album składa się z piosenek, a nie żadnych suit czy improwizacji, tak więc spokojnie nadaje się do samochodu czy na imprezę. Nic tylko słuchać!
Bartosz Michalewski środa, 01, wrzesień 2010 18:32 Link do komentarza
Oczywiście Kraan to grupa z kręgów krautrocka, więc super prosto i normalnie na ich płytach nie jest. Ta muzyka zawiera w sobie pewną dawkę dziwactwa, ale nieprzekraczającą norm zwykłego człowieka. 'Ten' Pearl Jamu albo 'Jedynka' Sterowca też nie są albumami oczywistymi i przewidywalnymi. Natomiast w zestawieniu z klasycznymi krautowcami jak Amon Duul II albo Guru Guru poczynania Kraanu są super normalne.
Chroniczny brak dobrych melodii. To schorzenie dotyka i morduje tysiące pomniejszych płyt rockowych - nie tylko progresywnych. Często jest tak, że słucham jakiegoś zespołu, który brzmi tak jak lubię, pomysły aranżacyjne ma wyborne - na ogół cudze, ale wyborne - muzycy są świetni, ale przez kompletną melodyjną pustkę całość jest w najlepszym razie minus dobra. 'Wintrup' to jedna z nielicznych znanych mi płyt które są tak słabo znane a pełne oryginalnych, zapadających w pamięć melodii. Tutaj każda piosenka, poza tym, że fajnie zaaranżowana i zagrana z werwą, posiada własną, ciekawą, nie zerżniętą znikąd melodię. To się naprawdę rzadko zdarza u zapomnianych kapel.
Słuchając 'Wintrum' zawsze mam wrażenie jakby Kraan swoim podejściem do muzyki wyprzedził wszystkich innych o co najmniej dziesięć lat. Naturalnie w odniesieniu do wielu niemieckich grup odnoszę wrażenie podobne, tylko że w wypadku Kraanu, a zwłaszcza omawianej tu płyty nie chodzi o jakieś pojedyncze pomysły, czy mgliste przeczucia, ale o całość. 'Wintrup' to album bardzo w stylu przełomu lat 80. i 90. Ta sama niemelodyjna melodyjność, te same dziwne wokale na granicy fałszu. Tylko brzmienie zdradza wczesne lata 70.
Bardzo ciekawa jest wizja jazz-rocka, którą zespół tutaj zaprezentował. Kraan to zawsze był rock z elementami jazzu, nigdy na odwrót. Panowie lubili sobie poimprowizować, ale akurat na 'Wintrup' bardzo się powściągali i chyba wyszło im to na dobre, bo to najbardziej spójny ich album jaki znam, a przy tym nie mniej żywiołowy niż inne. Saksofonista Johannes Pappert pracuje głównie w tle, dopełniając tę muzykę, a jego improwizacje to przyprawa nie danie główne. Wszystkie te piosenki brzmią jakby powstały spontanicznie przy okazji jam session i nie słychać w tym żadnych wymyślnych konceptów, ale nic się tu nie rozłazi, pięknie się wszystko trzyma kupy. Słychać w tym autentyczną radość z grania. Dosłownie - z grania, a nie z ćpania (chociaż sądzę że panowie nie byli w tej kwestii abstynentami), ani z "wynoszenia rocka na wyższy poziom artystyczny" (choć ambicji nie da się im odmówić). To jest trochę taka płyta jak 'Ritual de lo Habitual' Jane's Addiction: szczera, zwarta, ale bynajmniej nie prostacka i nie unikająca eksperymentów.
Dla mnie Wintrup to jeden z najlepszych niemieckich albumów. Zadziwia mnie fakt, że nie przyniosła zespołowi sławy. Jeżeli chcecie się podziwić razem ze mną zapraszam do przesłuchania. Tylko ostrzegam - z tego pociągu już się nie da wysiąść!
Albumy wg lat
Recenzje Jazz-Rock / Fusion
- Musieliśmy czekać 3 długie lata na następną niesamowitą płytę, za którą odpowiada duet znakomitych instrumentalistów… Skomentowane przez Konrad Niemiec The Sound of the Earth (Reija, Xavi)
- Jest piątek, godzina 22:15. Zamiast bawić się, pić napoje alkoholowe (jak wiadomo, piwo to nie… Skomentowane przez Gabriel Koleński Drugie wołanie (Jerzy Górka Artkiestra)
- Ja nie musze chyba nikomu mówić jak bardzo czekałem na tę płytę. Mam zaszczyt recenzować… Skomentowane przez Konrad Niemiec Mahandini (Dewa Budjana)
- Kiedy przeczytałem w zapowiedziach, że MoonJune szykuje kolejny projekt wiedziałem, że mam na co czekać.… Skomentowane przez Konrad Niemiec Vegir (Vantomme)
- Przypadek rządzi światem - mówią niektórzy. Czy aby na pewno? Nijaki Matthew Stover w książce… Skomentowane przez Bartek Musielak Invocation (Mako Sica)
- To już druga płyta artysty, która ukazała się nakładem MoonJune Records i druga którą mam… Skomentowane przez Konrad Niemiec Pasar Klewer (Dwiki Dharmawan)
- Od jakiegoś czasu można zaobserwować modę na nagrywanie albumów klasycznych przez muzyków rockowych. Na przełomie… Skomentowane przez Łukasz 'Geralt' Jakubiak The Dawn of Time (Donati, Virgil)
- Był sobie człowiek urodzony w Urugwaju, skąd przeniósł się do Nowego Jorku. Znakomita droga dla… Skomentowane przez Konrad Niemiec Dreamland Mechanism (Beledo)
- Jeśli myślicie, że o muzyce napisanej przez Pink Floyd wiecie już wszystko, to się bardzo… Skomentowane przez Konrad Niemiec Savoldelli Casarano Bardoscia - The Great Jazz Gig In The Sky (Savoldelli, Boris)
- Kiedy dostałem tę płytę do recenzji, byłem zdumiony. Taka muzyka w XXI wieku?? Ale tak,… Skomentowane przez Konrad Niemiec La Ligne Perdue (Outre Mesure)
- To jest bardzo wyjątkowa płyta, bo i muzycy i pomysł jest wyjątkowy. W jaki sposób… Skomentowane przez Konrad Niemiec Zhongyu (Zhongyu)
- To kolejna płyta ze znakomitej wylęgarni talentów MoonJune Records. Akurat w przypadku tego wydawnictwa w… Skomentowane przez Konrad Niemiec So Far So Close (Dwiki Dharmawan)
- Wytwórnia MoonJune Records ma nosa do wyszukiwania nieznanych szerokiemu światu talentów i prezentowania ich na… Skomentowane przez Konrad Niemiec Alive (Vasil Hadzimanov Band featuring David Binney)
- Nowy album grupy Slivovitz dostajemy do ręki po długiej, bo aż czteroletniej przerwie. Slivovitz to… Skomentowane przez Krzysztof Pabis All You Can Eat (Slivovitz)
- Z całej czwórki najwybitniejszych pianistów współczesnego jazzu Herbie Hancock zdecydowanie jest najbardziej przebojowy. Dawał temu… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Head Hunters (Hancock, Herbie)
- Miroslava Vitousa w niektórych kręgach nie trzeba przedstawiać. Jest jednym z najwybitniejszych współczesnych jazzowych basistów.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Infinite Search (Vitous, Miroslav)
- Organowy jazz najczęściej jest piosenkowy. Wystarczy tutaj spojrzeć na albumy Jimmy'ego Smitha, Jackiego Davisa, Milta… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Na kosmodromie (Grupa Organowa Krzysztofa Sadowskiego) (Sadowski, Krzysztof)
- Będąc początkującym słuchaczem jazzu, skojarzyłem - nie wiedząc czemu - Wayne'a Shortera z Joe Hendersonem.… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Odyssey Of Iska (Shorter, Wayne)
- Długo zastanawiałem się, w jaki sposób rozpocząć tę recenzję. Ostatecznie postanowiłem, że w tym wypadku… Skomentowane przez Paweł Caniboł Warm Trio (Warm Trio)
- Juz po raz trzeci mam zaszczyt recenzować kolejne wydawnictwo grupy Simka Dialog. Nie będę się… Skomentowane przez Konrad Niemiec Live at Orion (simakDialog)
- Kiedy się słucha albumów Rypdala, można zauważyć kilka elementów dla nich wspólnych. Po pierwsze jest… Skomentowane przez Edwin Sieredziński To Be Continued (Terje Rypdal / Miroslav Vitous / Jack DeJohnette)
- Słuchając płyt Terje Rypdala, dziwi mnie jedno. Dlaczego on jest twórcą tak mało znanym. Co… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Rypdal / Vitous / DeJohnette (Terje Rypdal / Miroslav Vitous / Jack DeJohnette)
- Czy istnieją albumy, jakie można by z powodzeniem włączyć zarówno do panteonu muzyki rockowej jak… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Agharta (Davis, Miles)
- Z czym się pod względem muzycznym kojarzy Norwegia? Pierwszym skojarzeniem jest black metal, palenie kościołów,… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Bleak House (Rypdal, Terje)
- Początki elektrycznego Davisa były mocno zachowawcze. Miles in the Sky był płytą w sumie mocno… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Filles De Kilimanjaro (Davis, Miles)
- Nefertiti był ostatnim stricte akustycznym albumem Davisa. Później rozpoczęła się jego przygoda - a przy… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Miles in the Sky (Davis, Miles)
- Miles Davis wykazywał niejednokrotnie nieprawdopodobną butę. O Ericu Dolphy'm zwykł mawiać, że ten gra, jakby… Skomentowane przez Edwin Sieredziński A Tribute To Jack Johnson (Davis, Miles)
- Na Davisa można wybrzydzać. Można uważać, że bardziej utalentowany jest Chick Corea. Trębaczy lepszych też… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Pangea (Davis, Miles)
- Wayne Shorter znany jest dobrze wszystkim miłośnikom jazzu. Jeden ze współpracowników Milesa Davisa, współtwórca Weather… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Super Nova (Shorter, Wayne)
- Po sukcesie zeszłorocznej płyty Surya Namaskar bardzo ostrzyłem sobie zęby na nowe wydawnictwo Dewa Budjana.… Skomentowane przez Konrad Niemiec Hasta Karma (Dewa Budjana)
- Jestem fanem Tool, a jak wiadomo formacja ta nie rozpieszcza swoich fanów kolejnymi wydawnictwami. Dlatego… Skomentowane przez Bartek Musielak Incitare (Volto!)
- Muzyką Sun Ra zainteresowałem się po przesłuchaniu nagrań brytyjskiej grupy Guapo. Wcześniej jakoś nie zwracał… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Lanquidity (Sun Ra)
- Jean-Luc Ponty to jeden z mistrzów skrzypiec. Porównywany bywa do Stephane'a Grapelliego, jednakże obydwaj panowie… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Aurora (Ponty, Jean-Luc)
- O Weather Report słyszałem dużo ciepłych słów, zanim zacząłem systematycznie zapoznawać się z twórczością tej… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Heavy Weather (Weather Report)
- Krautrock jest jednym ze zjawisk, jakie wywarły olbrzymi wpływ na moje postrzeganie muzyki. Stanowił wyraz… Skomentowane przez Edwin Sieredziński On The Corner (Davis, Miles)
- Kolejny album Davisa, z którym wiąże się pewna historia. Włączyłem sobie swego czasu In A… Skomentowane przez Edwin Sieredziński In A Silent Way (Davis, Miles)
- Następna odsłona podróży sentymentalnej... choć będzie nieco nietypowa. Był to rok 2009. W tamtym okresie… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Bitches Brew (Davis, Miles)
- Stary już jestem więc mało co może mnie zaskoczyć. A tu koniec roku i kilka… Skomentowane przez Konrad Niemiec City Of The Sun (Seven Impale)
- Chwila, sprawdzę czy nic nie zaburza moich czynności poznawczych. Jestem trzeźwy. Dragów nie używam. Pierwszy… Skomentowane przez Paweł Tryba Intro (Pilichowski, Wojtek)
- Ciężkim zadaniem jest zabierać się za płyty zespołów uważanych za klasyczne. Weather Report niewątpliwie doń… Skomentowane przez Edwin Sieredziński Weather Report (Weather Report)