Clot 20

Oceń ten artykuł
(7 głosów)
(1976, album studyjny)
1. Danza De Procesion
2. Saura I
3. La Ceba
4. Clot 20
5. Saura II
6. Montblanquet
7. Nocturn
8. Marroqui
- Nestor Munt ( trompeta, fiscorns tenor i baix, veu )
- Vicens "Morgan" Calvo ( trombó i cuina )
- Joan Josep Blay ( tenora, saxo alto )
- Victor Ammann ( teclats i xilofon )
- Eduard Altaba (baix electric, contrabaix, guitarra espanyola i bongos )
- Quino Bejar ( bateria, blocs, campanetas )

1 komentarz

  • Rafał Ziemba

    Barcelona w latach siedemdziesiątych stała jazz-rockiem. Niestety, wiele z zespołów tamtego okresu pozostaje dziś zapomnianych. Trudno się jednak temu dziwić. Wszak łatwo przeoczyć kapele, które wydały tylko jeden album.
    Jednym z takich, zagubionych w mrokach przeszłości zespołem jest Blay Tritono, który choć nagrał świetną płytę, nigdy nie zaistniał na dużej scenie. Poza wydaniem swego krążka o tytule 'Clot 20', ci katalońscy jazzrockowcy pozostawili po sobie jedynie soundtrack do filmu 'Tatuaje', który dzielili z o wiele bardziej znanym zespołem Musica Urbana.

    W moim mniemaniu jednak, 'Clot 20' broni się po latach, i stanowi jeden z tych muzycznych klejnotów, które pozostają do odkrycia przez większość świata.

    Największą zaletę tego albumu (ale też zapewne jego zgubą), jest szerokie zastosowanie instrumentów dętych.

    Już w pierwszym, króciutkim 'Danza De Procesion' to one stanowią trzon muzyki. Blay Tritono atakuje nas wysokimi dźwiękami klarnetu, a do tego dokłada także trąbkę oraz puzon. To właśnie te instrumenty będą towarzyszyły nam przez całą płytę i będą stanowiły o jej charakterze. Sam utwór to dla każdego fana muzyki hiszpańskiej obowiązek - 'Danza De Procesion' to jedna z niewielu okazji do zapoznania się z tradycyjną muzyką z rejonu Segowii.
    W kolejnym numerze 'Saura I', poza solówką na klarnecie (rzecz raczej rzadko spotykana w rocku), możemy posłuchać, jak mógłby grać Blay Tritono, gdyby ogołocić go z sekcji dętej. Wtedy pozostaje dobrze zagrany i miły dla ucha jazz - jednak nie dzieje się w nim tak wiele jakbym chciał. Dobrze się stało jednak, że zespół zdecydował się na tyle nietypowych dla rocka instrumentów.
    'La Ceba' to kolejna miniaturka muzyczna. Szybki i żywiołowy utworek, który dodatkowo został wzbogacony o wokalizy.
    Na 'Clot 20' znalazło się też miejsce na bardziej tradycyjny i akustyczny jazz w utworze tytułowym oraz w drugiej części 'Saura'. Elektryczną gitarę basową zastąpiły charakterystyczne dźwięki kontrabasu, stanowiące podkład dla solowych partii trąbki i puzonu.
    Gdy wspomniałem o tym, że szeroko zastosowane dęciaki mogły być zgubą dla tego albumu, miałem na myśli ilość wysokich dźwięków jakie się z nich wydobywają. Często takie rejestry są nie do zniesienia. Słychać je w zasadzie w każdym utworze, więc chyba dobrze zrobię, jeśli już na tym etapie recenzji uprzedzę przed nimi.
    Wracając jednak do utworów - po raz drugi mamy do czynienia z hiszpańskim folkiem. Utwór 'Montblanquet' zaaranżowany jest w tak kompleksowy sposób, że spokojnie pasowałby na płytę Musica Urbana. Szkoda jedynie, że jest tak krótki.
    W 'Nocturn' znów mamy dla odmiany spokojne, jazzowe klimaty. Kompozycja ma świetny, nastrojowy klimat, obdarzona jest także zapamiętywalną melodią. Klawisze wreszcie stanowią równoprawny instrument prowadzący, a nie tak jak do tej pory tło.
    Ostatni na płycie 'Marroque' stara się nas przenieść w rejony muzyki arabskiej, ale czyni to bardzo delikatnie. Cieszą słyszalne wreszcie dźwięki gitary, których nie można uświadczyć na tym albumie zbyt wielu.


    Blay Tritono udało się nagrać tylko jedną, ale przecież bardzo dobrą płytę, która po latach daje powód do dumy. Na 'Clot 20' udało się prawdopodobnie osiągnąć zespołowi tyle, ile był w stanie.
    Dobrze, że wytwórnia Picap czuwa i z uporem wydaje takie perełki katalońskiej muzyki. Chwała im za to. Im więcej takich nagrań ujrzy po raz kolejny światło dzienne, tym lepiej dla nas wszystkich.

    4,5/5

    Rafał Ziemba środa, 12, maj 2010 18:16 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Jazz-Rock / Fusion

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.