- Gustavo Moretto / keyboards, synthesizers, flute, trumpet, vocals
- Alex Zucker / bass, guitar
- Carlos Riganti / drums, percussion
(1976, album studyjny)
1. Buenos Aires Solo es Piedra (15:48)
a) Tango
b) Sueño
c) Recuerdo
d) Trompetango
e) Tanguito
f) Soldó
2. La Muerte Contó el Dinero (17:36)
a) Vidala
b) Smog
c) Galope
d) Mal-ambo
e) Vidala Again
f) Amanecer - Tormenta
g) Final
3. Aire [bonus track] (4:35)
Total Time: 37:59
4. Rincon, Mi Viejo Rincon*
*Track 4 is only available on reissues after and including the 1997 reissue.
a) Tango
b) Sueño
c) Recuerdo
d) Trompetango
e) Tanguito
f) Soldó
2. La Muerte Contó el Dinero (17:36)
a) Vidala
b) Smog
c) Galope
d) Mal-ambo
e) Vidala Again
f) Amanecer - Tormenta
g) Final
3. Aire [bonus track] (4:35)
Total Time: 37:59
4. Rincon, Mi Viejo Rincon*
*Track 4 is only available on reissues after and including the 1997 reissue.
1 komentarz
-
Alas to jedna z najważniejszych grup w Argentynie. Co prawda częstotliwość wydawania płyt nie imponuje (przeszło 35 lat istnienia i jedynie 3 płyty), ale nie ilość a jakość są w cenie... A ta właśnie jakość jest powalająca. Debiut został wydany rok po powstaniu zespołu czyli w 1976 roku. Fusion. Tak się ich klasyfikuje. Ale to nie takie czyste fusion, choć oczywiście ten styl dominuje. Miejscami to prog i to na najwyższym, światowym poziomie. To taka mieszanka ELP, Water Raport i Return to Forever. Mieszanka wybuchowa. Perfekcyjnie zagrany materiał, zachwyca różnorodnością i poziomem wykonawczym. 33 minuty, 'aż' 2 utwory. (pozostałe 2 to bonusy). Stylem trochę przypominają włoskich mistrzów Złotej Ery. Wielka szkoda, że tak niewiele tego typu płyt dociera do nas z Ameryki Południowej, bo dzieją się tam rzeczy naprawdę wielkie. Polecam tę płytę wszystkim zwolennikom jazz-rocka, ale nie tylko - fani Emersona i wielbiciele włoszczyzny też będą mieli frajdę...
Aleksander Król sobota, 14, styczeń 2012 13:11 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować