1 komentarz

• 

  Po wydaniu rewelacyjnego 'Switania' Radim znów zbierał wszystkie możliwe nagrody za swoją gitarę i komponował nowy materiał. Poszli za ciosem błyskawicznie tworząc repertuar na nowe wydawnictwo, jednak znów zmiany personalne i ogromna ilość koncertów sprawiły że musieliśmy czekać aż dwa lata na nową płytę.. Ale warto było. 'Sviet Hledacu'. Nie zawiedli. Znów otrzymaliśmy znakomitą, piękną płytę, jakby kontynuację Svitania. 5 utworów. Prawie 44 minuty dzwiękowej uczty. To właśnie na tej płycie jest absolutnie genialny , chyba najbardziej symfoniczny kawałek Blue Effect-u 'Zázrak jedné noci' 12- minutowe , monumentalne arcydzieło czeskiego progresu, jeden z najlepszych utworów w historii gatunku. Ale nie jedyny, równie wspaniały jest 11 minutowy 'Za krokem žen' , zresztą każdy utwór na płycie to małe dzieło sztuki... Jak zwykle rewelacyjne zagrywki gitarowe w wykonaniu Radima powalają na kolana całe rzesze młodych gitarzystów, doskonałe są również klawisze oraz sekcja. Kolejna płyta bez słabych punktów...Polecam absolutnie wszystkim...

  Aleksander Król poniedziałek, 18, lipiec 2011 16:29 Link do komentarza