A+ A A-

What's Going On? (with Wojtek Karolak)

Oceń ten artykuł
(7 głosów)
(2006, album studyjny)
1. What's Going On (7:47)
2. Hu Hu Ha (4:33)
3. De Drums (9:19)
4. It's Easy To Remember (7:14)
5. Compared To What (7:11)
6. Prohibition (7:48)
7. Alisia (6:19)
8. Pamiętasz była jesień (5:37)
9. Time To Sing The Blues (5:29)
10. Danny Boy (3:32)

Czas całkowity: 64:41
- Jarosław Śmietana (guitars)
- Wojciech Karolak (Hammond B-3, keyboards)
- Steve Logan (bass, vocals)
- Krzysztof Dziedzic (drums)
- D.J. Gypsyman (scretch / 3,5,7 /)
- Nigel Kennedy (violin)
- David Liebman (soprano sax)
- Bennie Maupin (bass clarinet)
- Piotr Wyleżoł (piano)
- Ed Schuller (double bass)
- Adam Czerwiński (drums)

1 komentarz

  • jacek chudzik

    Jarek Śmietana w swej karierze nagrał trzy tuziny płyt (i to z górką), współpracował ze wspaniałymi muzykami (tu wymienić można choćby Johna Abercrombiego, Eddiego Hendersona czy Jerry'ego Goodmana), samemu stając się w ciągu ostatnich 40 lat gitarową legendą, człowiekiem-instytucją. Ilu jednak wybitnych muzyków, których kariera rozkwitła w latach 70., radzi sobie dziś względnie dobrze? Jarek Śmietana w XXI wieku narodził się jakby na nowo... Okazało się, że w jego twórczości, prócz niezwykłego kunsztu i spokoju (związanego z wieloletnim doświadczeniem) pojawiły się elementy nowe i zupełnie zaskakujące, charakteryzujące zazwyczaj młodzieńcze próby muzyczne. Naturalna lekkość, brawura, fantazja - to cechy, którymi stosunkowo rzadko określa się dokonania artystów, wydawałoby się, spełnionych.

    Gdzie szukać cudownego źródełka młodości, dzięki któremu powstały tak wspaniałe płyty, jak Revolution (2008) czy Psychedelic (2009)? Z pewnością docenić trzeba zdolności kompozytorskie i aranżacyjne samego Śmietany, jak również stałą współpracę z Wojtkiem Karolakiem (niektóre albumy obok nazwiska Śmietany posiadają dopisek "and Wojtek Karolak"), wspaniałym pianistą i kompozytorem jazzowym. Nadmienić trzeba o stałej współpracy z perkusistą Adamem Czerwińskim - wszak wiadomo, że dobra sekcja rytmiczna to podstawa sukcesu. Można rozważać inne możliwości, spekulować, domniemywać i szukać w miejscach, do których - jeśli nie nazywamy się "Jarek Śmietana" - dostępu nie mamy.

    Intuicja podpowiada mi jednak inne rozwiązanie, wskazując na osobę Steve'a Logana, amerykańskiego basisty (zmarłego w 2007 roku), który ostatnie trzy lata swojego życia spędził w Polsce. Mam wrażenie, że Logan, współpracując ze Śmietaną, odrobinę przemodelował jego sposób patrzenia na muzykę, zaraził go specyficzną wrażliwością, której ślady jeszcze dziś odnaleźć można u krakowskiego gitarzysty. Pamięci Logana zadedykowana została zresztą płyta Revolution i nie bez powodu usłyszymy tam przejmującą balladę, zatytułowaną You Were My Music Brother, której słowa skierowane są do zmarłego przyjaciela.

    Wydana w 2006 roku płyta What's Going On? jest jednym z przykładów współpracy Śmietany (i Karolaka) z Loganem. I choć niby mamy tu do czynienia z łatwo przyswajalnym jazzem, syntetyzującym elementy pop, bluesa czy funky, to - jak zauważył jeden z recenzentów - wydawnictwo to "nie pozwoli usiedzieć spokojnie w jednym miejscu".

    Utwór z repertuaru Marvina Gaye'a, od którego tytuł zapożyczyła cała płyta, otwiera listę dziesięciu absolutnie czarujących kompozycji wypełniających What's Going On? Co ciekawe, pod numerem piątym znajdziemy inny protest-song, Compared To What - przebój wypromowany przez Lesa McCanna w końcówce lat 60. Nie sądzę, aby dziełem przypadku było zaistnienie tych dwóch zaangażowanych i antywojennych piosenek na niezwykle lirycznym i spokojnym, gdy idzie o nastrój, albumie...

    Ponieważ mówimy o równym i bardzo spójnym wydawnictwie, wynika stąd pewien "problem" - nie sposób wskazać jednego, zdecydowanie wyróżniającego się utworu. Ale czy to grzech? Do moich faworytów zdecydowanie należy Hu Hu Ha (autorstwa W. Karolaka), w którym świetny groove sprawia, że mamy do czynienia z utworem niemal tanecznym. W jego początkowej fazie gitara przypominać może grę George'a Bensona, a klawisze od razu przywołają z pamięci postać Jimmy'ego Smitha. Niezwykle urokliwe jest Jarrettowe De Drums. Kompozycję otwiera linia basu, do niej dodane zostają scretche, po chwili Karolak kładzie na to delikatne dźwięki klawiszy, wchodzi subtelna, niemal nieuchwytna, perkusja. Na samym końcu pojawia się Śmietana i dopiero wtedy ta cała rozmarzona, zamglona machina muzyczna rusza z miejsca. Wspomnieć muszę o cudownej wariacji wokół tematu piosenki Pamiętasz była jesień, ale What's Going On? kryje w sobie jeszcze wiele innych skarbów...

    Ktoś powie: przydługi wstęp, a o samej muzyce nie tak znowu wiele. Racja. Tylko, że efemeryczne piękno What's Going On? nie potrzebuje tłumaczenia, wyjaśniania, kategoryzowania itd. Może tylko odrobinę słów zachęty. Wejdźcie w świat tej płyty. Zdecydowanie warto.

    jacek chudzik czwartek, 24, maj 2012 09:24 Link do komentarza
Zaloguj się, by skomentować

Recenzje Jazz-Rock / Fusion

Komentarze

© Copyright 2007- 2023 - ProgRock.org.pl
16 lat z fanami rocka progresywnego!
Ważne! Nasza strona internetowa stosuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas przeglądania serwisu i korzystania z usług. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich użyciu.